reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

@kikusia84 z tą fetą to dziewczyny cos pisaly, że to nie do konca tak jest. Najwazniejsze żeby nie jesc produktow z niepasteryzowanego mleka. A do salatki mozna dac przeciez ten ser salatkowy w kostce, niekoniecznie fete :) zawsze jakies wyjscie. Z kolei kiedys znajoma mi powiedziala, że nie powinno sie opychać czereśniami, ale tez jadlam codziennie wczesniej po tak 15-20 czeresni :) ale i tak najwieksza ochote mam na panierowany ser plesniowy + żurawina ze sloiczka na to. Mniami!!!! Ale nie mozna plesniowego :( :(
 
reklama
Co kraj to obyczaj- poprzednia ciąże przechodziłam w Belgii, a Belgowie jak Frncuzi życia bez sera pleśniowego sobie nie wyobrażają . Mój lekarz na pytanie o sery pleśniowe stwierdził, ze wiekszosc serów pleśniowych dostępna w sklepach typu supermarket jest pasteryzowana i można je jeść ( jak każdy inny pasteryzowany ser. Nie można jeść tzw serów artisanal, czyli produkowanych przez małych rzemieślników i lokalnych producentów. Tu jest o tym artykuł Czy w CIĄŻY można jeść SER PLEŚNIOWY? - MjakMama24.pl
Ale oczywiście zrozumiałe jest jeśli ktoś woli dmuchać na zimne i wszystkich pleśniowego unikac
 
Ostatnia edycja:
Kikusia84 ja walczę ze zgaga od samego początku. Koniec 1 trymestru opuściła i zaś teraz na nowo :-/ u mnie mleko, siemie lniane i migdały działały cuda.
Kurcze tyle nowych grudniowek ;-) fajnie
U mnie na wsi są takie burze że mój piesek który ogólnie to ma gdzieś siedzi w moim łóżku na mojej głowie i się chce tulic ;-) ja lubię burze. Pioruny mnie fascynują ;-) tak mam od dziecka
Ja też lykam żelazo w płynie i idę do wc co dwa trzy dni. Mi.pomaga sam zapach parzonej kawy hehe
Dziś odpoczywamy od roboty. Synek jest u mojej mamy na 4 dni. Czekam na przyszły tydzień bo montuja mi kuchnie i pokój synka:-)
Ciesze się ze jestem na forum. Mamy tyle mamusiek z różnych zakątków świata;-) zawsze się dowiem czegoś ciekawego ;-)
 
ja zgagi nie mam, ale dziewczyny mówiły, że migdały i mleko są najlepsze - ale migdały zdecydowanie lepiej działają.

Zobaczcie na co się natknęłam w necie :-) fajna kampania społeczna - ciekawe czy zadziałała.. Kampania społeczna „Ustąp ciężarnej. Chyba, że nosisz w brzuchu coś ważniejszego.” | DumnaMama.pl


Mój syn 28 lipca ma urodziny i w sobotę robimy mu grilla urodzinowego na działce - już taka tradycja od małego. I mam taką ochotę na ser panierowany z grilla :-) Tylko niestety nie pleśniowy, ale żółty - ale zawsze coś - trzeba tylko wybrać odpowiedni gatunek sera i voila ;-)
 
Cześć dziewczęta! :-)

Ja jem wszystko poza surowym mięsem. Jem i sery pleśniowe, i fetę, i karkówkę z grilla. Lekarz powiedział, żebym się nie wygłupiała. Jak mam ochotę to mam jeść. Ważne, żeby (tak jak Dreddka wspominała) kupować np. sery w sklepie, bo wtedy muszą być z pasteryzowanego mleka.

Co do wariacji żołądkowych po żelazie - ja miałam raz, w tą sobotę jak chciałam się przestawić na branie żelaza na czczo. Nigdy więcej! :-)
 
Ja tez próbowałam witaminę c wziąć i skończyło się całym dniem w toalecie :-/ Nawet nie próbuje juz brać żadnych leków, bo moje jelita kiepsko to znoszą :-p
U mnie na zjage najlepsze jest mleko
 
Szkrabek, świetne hasło kampanii :tak:. Niestety polskie tłumaczenie psuje cały efekt :-(. Nie lubię nieudanych tłumaczeń.
Dziewczyny, na te problemy żołądkowe - czy to w jedną czy w drugą stronę ;-) - nie zaszkodzi brać synbiotyku, np. Multilac. Synbiotyk dobrze jest brać profilaktycznie przez dłuższy czas, żeby ominąć problemy jelitowe. Jeśli chodzi o zatwardzenia,moja gin od początku zapisywała mi Lactulozę, ponoć działa, ale szczęśliwie nie musiałam sprawdzać :-p.

A ja dzisiaj się dziwnie czuję, chyba jak przy menopauzie...:rofl2: Takie fale gorąca się przeze mnie przewalają, okropne to, jakbym gorączkę miała i przy wydechu to ciepło wyłaziło...
 
Ostatnia edycja:
reklama
dzag - a te fale gorąca zdarzają się to np. po jedzeniu? Ja tak miałam przy cukrzycy ciążowej - jak za dużą dawkę cukru przyjęłam to od razu gorąco mnie uderzało, wypieki i przyspieszony oddech. Może nastraszyć. A jak nie to może warto ciśnienie zmierzyć?
 
Do góry