Mamy Cycusiowe :)

[Joaska]

wczoraj czytalam ksiazek Tracy, rozdzial o spaniu i bylo wlasnie o tym, zeby dawac na poczatku kilka dni herbatke albo wode, poznije to smoka, oszukujemy ze smoczek to butelka i Maluch zaraz zasypia, a pozniej to sie juz nie budzi wcale!!!moze warto wyprobowac????

 

[kolorowa_kredka]

no to co joasiu działąmy dziś ????
ja myślę że może przed snem kaszka+cyc(bo przy cycu a czasami tylko go przytulam i lula) no i dam mu cyca tylko w okolicy 23 i 3 a między to herbacina, bo nie wiem tak całą noc na herbatce ??? sama nie weim może być głodny ja do tej pory co chwile cycał :

 

[Joaska]

no to co joasiu działąmy dziś ????
ja myślę że może przed snem kaszka+cyc(bo przy cycu a czasami tylko go przytulam i lula) no i dam mu cyca tylko w okolicy 23 i 3 a między to herbacina, bo nie wiem tak całą noc na herbatce ??? sama nie weim może być głodny ja do tej pory co chwile cycał :

mnie sie wydaje, ze te jego pobudki to sa w 50 % po to, zeby sie przytulic..........a polowa to glod, przeciez wczoraj tak go zapchalam a pobudki byly nadal........
tak sobie mysle, ze dam mu cyca o 20, pozniej kasza a jak sie pozniej obudzi to dam mu herbatke i niech mu brzuszek troche odpocznie od tego mleka........po tej kaszy pewnie sie obudzi kolo 1, 2 takze dam mu herbatke i zobaczymy, moze jak skuma, ze nie bedzie mleka to mu sie nie bedzie oplacalo wstawac?????

 

[kolorowa_kredka]

możliwe a wyczaj tu szkraby...............tez wczoraj myślałam, że biedak musi cłą noc trawić, fakt wiele się nie nacyca ale zawsze coś tam musi się potrawić no i też nie wiem czy kaszke dać po kąpieli (tak jak teraz) czy koło 23 ??? no ale jak deję po kąpieli to zauważyłm że niewybudza się co chwilę na cyca tylko śpi dobre 2 godzinki, kiedyś byle pierdoła i się budził.........
ah sama nie wiem zobaczę jak to mi wyjdzie w praktyce i o ile nie będę zbyt przybita w nocy to sobie będę pisała która godzina i co było czy herbacinka czy cyc a później będę debatować

 

[Joaska]

możliwe a wyczaj tu szkraby...............tez wczoraj myślałam, że biedak musi cłą noc trawić, fakt wiele się nie nacyca ale zawsze coś tam musi się potrawić no i też nie wiem czy kaszke dać po kąpieli (tak jak teraz) czy koło 23 ??? no ale jak deję po kąpieli to zauważyłm że niewybudza się co chwilę na cyca tylko śpi dobre 2 godzinki, kiedyś byle pierdoła i się budził.........
ah sama nie wiem zobaczę jak to mi wyjdzie w praktyce i o ile nie będę zbyt przybita w nocy to sobie będę pisała która godzina i co było czy herbacinka czy cyc a później będę debatować

no wlasnie jak to mowi moj los "proba nie strzelba"............

ja tez cos dzisiaj zadzialam...............zobaczymy!!!

 

[ania.g]

Podziele sie z wami moja strategia od jakiegos tygodnia:

Po kapieli o 19.30 jas dostaje piers, pozniej o 23 moje mleko z kaszka smakowa (130ml). Kolo 3-4 budzi sie i dostaje soczek 20-30ml - zasypia. Jemy mleczko z piersi kolo 6 rano.

tak sie to u nas prezentuje. W weekend planuje zrezygnowac z soczku (boje sie ze moze mu byc jednak za sucho - kaloryfery pracuja pelna para).

Powodzenia ;D

 

[e_mama]

u nas dziś o 11 było jabłuszko i teraz zupka jarzynowa...
zobaczymy co noc przyniesie...

znowu kupci nie widać....

 

[ania.g]

U nas rekord bez kupci to 2,5 dnia - ale jeszcze ani razu nie interweniowalam ani termometrem ani czopkami. Ale rezygnuje juz z kaszki ryzowej i jagod. Planuje przez kilka dni serwowac standardy i zobaczymy jakie beda efekty.

 

[e_mama]

ja tez nie zageszczam niczym no i po nietrafionym sloiczku jablek z jagodami nie predko podam Julce cos podobnego...

na tej zupce, ktora mloda jadla wczoraj i dzis jest napisane, ze normalizuje stolce, wiec czekam...

jak sie wszystko unormuje to chce odstawic jablko zupelnie i sprawdzic czy to przypadkiem nie ono uczula....

 

[Joaska]

edytko a coz toz to za zupka???

no i z tym jabkiem to qrcze dziwna sprawa, taki cichy zawodnik, niby nigdy nie uczula amoze to wlasnie on ostatnio spedza Ci sen z powiek!!!

aniu ja chyba tez tak zrobie jak Ty, tylko ja chyba dam Kubie herbatke, bo soczek w nocy moze chyba zle dzialac na zabki.........sama nie wiem........

a u nas przed chwila byla mega kupa, Kuba tak sie prezyl, stekal ze pomoglam mu tylko podnaszac mu do gory nozki i zrobil mega kupsko!!!!!teraz pocycal i padl!!!