reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy Cycusiowe :)

Klaudia pisze:
A ja kurczr od paru dni odciągam max 30 ml. No i nici z kaszki na dobranoc :( Jak Maciek ssie to leci, a laktator sobie nie radzi. Dziewczyny, czy kaszkę kukurydzianą można podawać na wodzie?
ja podawałam,bo można,ale to Otce nie smakowalo
 
reklama
Klaudia,ja by oti dać mleko własne z kaszką
to niestety ściągałam pokarm przez cały dzień,bardzo intensywnie pijąc
także po karmieniu laktator do cycysia i odciągaj moze bedzie więcej
 
taki ze mnie ekspert ze głowa boli ;D ::)
ale to co Hanto mówi to prawda, można kukurdziana na wodzie ale takie paskudztwo wychodzi,ze Weronika pluła na kilometr, musiałam do tego owoców dodawać żeby raczyła jeśc a poza tym kaszka na wodzie to ma mało kalorii i nie widze sensu na noc takiego czegoś dawać, to już lepiej jakiś deserek z kaszka lub kleikiem i potem cycuś
 
wlasnie przed chwila dalam mu deserek z kleikiem, ladnie zjadl..........zobaczymy jaka bedzie noc.........
chociaz dzisiaj jedziemy do mojej kumpeli i zostajemy na noc, wiec chyba dzisiaj odpuszcze sobie kaszke na noc.........
 
a ja dziś tymikowi wykąbinowalam a'al deserek a'al kaszka ;) sparzyłam (ugotowałam) mu jabłuszko i w części tego kompociku co zostaje rozpuściłam kleik kukurydziany i dodałam troche zmiksowanego jabłuszka.......chba nic mu nie bedzie ???
a ostatnio tymi życa się na żarcie jak szalony !!

a ja muszę jeszcze mleka poodciagać ::)
 
Dzięki dziewczyny :) Kurcze nie bardzo mam czas na to, żźeby cały dzień odciągać, ale spróbuje przynajmniej raz na parę dni :)

A my dzisiaj spróbowalismy po raz pierwszy gruszki Williamsa :) Miało byc pare łyzeczek, ale jako ze tatus podawał, to Maciek dostał o razu cały słoik :) TAK MNIE MÓJ UKOCHANY MĄŻ SŁUCHA!!!!!!!!!! Mówie mu: daj mu pare łuzeczek tej gruszki, potem przychodzę do kuchni, a tam pusty słoik :) Mam nadzieję, ze nic Mackowi nie bedzie.
 
Klaudia pisze:
Dzięki dziewczyny :) Kurcze nie bardzo mam czas na to, żźeby cały dzień odciągać, ale spróbuje przynajmniej raz na parę dni :)

A my dzisiaj spróbowalismy po raz pierwszy gruszki Williamsa :) Miało byc pare łyzeczek, ale jako ze tatus podawał, to Maciek dostał o razu cały słoik :) TAK MNIE MÓJ UKOCHANY MĄŻ SŁUCHA!!!!!!!!!! Mówie mu: daj mu pare łuzeczek tej gruszki, potem przychodzę do kuchni, a tam pusty słoik :) Mam nadzieję, ze nic Mackowi nie bedzie.
u nas jest tak samo jak tatus cos daje to nie zwraca na nic uwagi, a jak mówie ze powoli trzeba, stopniowo to na mnie dziwnie patrzy jakbym kosmitą była

kolorowa_kredka pisze:
a ja dziś tymikowi wykąbinowalam a'al deserek a'al kaszka ;) sparzyłam (ugotowałam) mu jabłuszko i w części tego kompociku co zostaje rozpuściłam kleik kukurydziany i dodałam troche zmiksowanego jabłuszka.......chba nic mu nie bedzie ???
ja tez tak robie i dodaje jeszcze banana i jest OK
 
u nas jest tak samo jak tatus cos daje to nie zwraca na nic uwagi, a jak mówie ze powoli trzeba, stopniowo to na mnie dziwnie patrzy jakbym kosmitą była

kolorowa_kredka pisze:
a ja dziś tymikowi wykąbinowalam a'al deserek a'al kaszka ;) sparzyłam (ugotowałam) mu jabłuszko i w części tego kompociku co zostaje rozpuściłam kleik kukurydziany i dodałam troche zmiksowanego jabłuszka.......chba nic mu nie bedzie ???
ja tez tak robie i dodaje jeszcze banana i jest OK

a właśnie od kiedy można podawaćbanana ???
 
Kredko ja banana daje od chyba 2 tyg, albo gotuje z jabłkiem albo daje troszke rozgniecionego, a ostatnio kupiłam gotowe jabłko z bananem, nektar bananowy HIPP baaardzo smakował ale niestety kupiłam "w mieście" tylko jeden na spróbe a u nas nie ma
 
reklama
jak tam u was sprawa z wysypką bo u nas bez zmian cały czas jest,
e_mamo u krzyska tez sie nad brwiami pojawia wczesniej była tylko na policzkach , kurcze a tydzien temu jak byłam na szczepieniu było OK gdyby to wczesniej sie pojawiło to bym przy okazji zapytała , nie wiem czy z tym do lekarza isc?
u mojego pediatry bedziemy dopiero za jakies 2 tyg  :( holibka
 
Do góry