Ja też wprowadziłam mleko 2 sama. Po prostu poprosiłam lekarkę o receptę, a ta wypisała o nic nie pytając. I tak lecimy już na 2 od jakichś 2 tygodni i wszystko jest ok.
Adaś wcina marchewkę ze słoiczka i jest cały happy ;D. I póki co odpukać, nic się nie dzieje.
Adaś wcina marchewkę ze słoiczka i jest cały happy ;D. I póki co odpukać, nic się nie dzieje.