reklama
kaśka k
Fanka BB :)
ja mam kubek niekapek z bebe confort
no i ostatnio szukam i nie mogę znaleźść talerzyka z przegródkami ale podgrzewanego chodzi mi o te z podwójnym dnem gdzie można wlać ciepłą wodę
no i ostatnio szukam i nie mogę znaleźść talerzyka z przegródkami ale podgrzewanego chodzi mi o te z podwójnym dnem gdzie można wlać ciepłą wodę
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
kaśka k pisze:ja mam kubek niekapek z bebe confort
no i ostatnio szukam i nie mogę znaleźść talerzyka z przegródkami ale podgrzewanego chodzi mi o te z podwójnym dnem gdzie można wlać ciepłą wodę
A są w ogóle takie? Ja podgrzewam obiadek tak zwaną gorąca kąpielą, wkładam miseczkę po prostu do drugiej miseczki z wrzątkiem
Brunetko fajnie, że dałaś cynk o niekapkach, zaraz przestudiuję tą literaturę
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Kurcze, pól nocy nie spałam, snując wizje na temat rozkładu dnia jedzonka mojego Kornela. I ostatecznie zrobię prawie dokładnie tak, jak radzi ten dietetyk od elfiko. W sumie jakoś tak naturalnie wyszło, bo u nas rytm dnia wygląda podobnie, a kaszkę na razie jednak będę dawała jeden raz (tak samo podają w tym poradniku nutricia, żeby w tym wieku jedno mleczko zastapić kaszką na mleczku). I dam ją o 20-tej, jako ostatni posiłek, tym bardziej, że chcę wyeliminować ten o 23 i tym bardziej, że Kornelek dziś przespał ładnie nockkę na zagęszczonym kleikiem mleku Około 23 dałam mu tylko herbatkę, żeby się w nocy nie rozbudził
Ok, postaram się już tak nie smucić tymi rozkładami ;D
Ok, postaram się już tak nie smucić tymi rozkładami ;D
kaśka k
Fanka BB :)
spokojnie Iwon pisz śmiało a Niania dalej nie dociera na bb? : kurcze ciekawe co z Nią
a te talerzyki z podwójnym dnem są dostępne ale bez przegródek a mi się marzy oczywiście z przegródkami
a te talerzyki z podwójnym dnem są dostępne ale bez przegródek a mi się marzy oczywiście z przegródkami
kaśka k
Fanka BB :)
moja mała narazie pije same mleczko a na noc zagęszczam kleikiem i to wszystko uczulenie schodzi dosyc ładnie ale pomagamy sobie maścią od lekarza
no i czekam jeszcze 4 dni i znowu próbuję z marchewką jeśli znowu wyskoczy uczulenie no to wiadomo będzie o co chodzi
no i czekam jeszcze 4 dni i znowu próbuję z marchewką jeśli znowu wyskoczy uczulenie no to wiadomo będzie o co chodzi
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
kasia poszła w ślady Alki i po nocach przesiaduje hihihi
dziewczyno i Ty dajesz potem rade w ciągu dnia normalnie funkcjonować? Ja to bym na gębe padła jak nic
A ja mam znowu dylemat- weronika je o 6 rano mleczko 160ml i potem śpi do 8.00 a następny posiłek daje jej o 9.30 bo o 10 już ma obowiązkową drzemke. i mój problem polega na tym że próbuje usilnie wprowadzić jej na ten posiłek kaszke i deserki i du..pa nic nie chce jeśc , kaszka na mleku beee, kaszka malinowa na mleku bee, kaszki na wodzie bee, kaszki z deserkiem bee, same deserki bee, i tak dalej. Już mnie to martwić zaczyna bo jej nic nie smakuje a wprowadzam jej to już trzy tygodnie. Byl króciutki czas że jadla mus jablkowo bananowy a teraz go tez nie chce. Ewentualnie wypije mleko ale to potem nie chce obiadu. próbowałam przeciągnąc jej czas i dsć dopiero o 10 ale już wtedy chce spać i marudzi na całego i tez nic nie je. Może mi cos poradzicie? Juz kurcze sie tym martwie że moje dziecko tylko mleko bedzie pić :-[
dziewczyno i Ty dajesz potem rade w ciągu dnia normalnie funkcjonować? Ja to bym na gębe padła jak nic
A ja mam znowu dylemat- weronika je o 6 rano mleczko 160ml i potem śpi do 8.00 a następny posiłek daje jej o 9.30 bo o 10 już ma obowiązkową drzemke. i mój problem polega na tym że próbuje usilnie wprowadzić jej na ten posiłek kaszke i deserki i du..pa nic nie chce jeśc , kaszka na mleku beee, kaszka malinowa na mleku bee, kaszki na wodzie bee, kaszki z deserkiem bee, same deserki bee, i tak dalej. Już mnie to martwić zaczyna bo jej nic nie smakuje a wprowadzam jej to już trzy tygodnie. Byl króciutki czas że jadla mus jablkowo bananowy a teraz go tez nie chce. Ewentualnie wypije mleko ale to potem nie chce obiadu. próbowałam przeciągnąc jej czas i dsć dopiero o 10 ale już wtedy chce spać i marudzi na całego i tez nic nie je. Może mi cos poradzicie? Juz kurcze sie tym martwie że moje dziecko tylko mleko bedzie pić :-[
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
i jeszcze mam do was kochane pytanie bo na tych wszystkich kaszkach i kleikach pisze żeby zużyć zawartość opakowania w ciągu dwóch tygodni a ja np. kaszke do zagęszczania zużyłam dopiero pot rzech , chyba sie nic nie stanie jak sie tego dłużej poużywa co? przecież nie będe wyrzucać połowy opakowania za każdym razem jak miną dwa tygondie?
gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
Hej, pozwoliłam sobie na małe entree tutaj, bo potem będę musiala niewiadomo ile nadrabiać, gdy Maciejek przejdzie na mleczko modyfikowane
Elfiko - ja też sie tak zastanawialam o co idzie z tymi dwoma tygodniami przydatności. Przeciez tych kaszek tak malutko sie zużywa, a oni chcą, żeby po dwóch tygodniach wyrzucać opakowanie - z moich kalkulacji wynika, że zużyte mniej niż do połowy. Tak na moje oko jeden tydzien dodatkowy nie zaszkodzi .
Swoją drogą, mogliby robić mniejsze i tańsze opakowania. Poza tym, przy tak krotkiej przydatności nie da się za bardzo urozmiacac smakow kaszek, bo szkoda otwierać więcej niż jedną :
Elfiko - ja też sie tak zastanawialam o co idzie z tymi dwoma tygodniami przydatności. Przeciez tych kaszek tak malutko sie zużywa, a oni chcą, żeby po dwóch tygodniach wyrzucać opakowanie - z moich kalkulacji wynika, że zużyte mniej niż do połowy. Tak na moje oko jeden tydzien dodatkowy nie zaszkodzi .
Swoją drogą, mogliby robić mniejsze i tańsze opakowania. Poza tym, przy tak krotkiej przydatności nie da się za bardzo urozmiacac smakow kaszek, bo szkoda otwierać więcej niż jedną :
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 135
- Wyświetleń
- 27 tys
Podziel się: