reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy 7, 8 i 9- latków -ZAPRASZAM DO ROZMOWY :)

Ja chyba sobie sama szukam usprawiedliwienia, a raczej wymówki dla tego, żeby tego psiaka na razie nie mieć :baffled:
My mamy psa podwórzowego, spore z niego kundlisko :-) też je byle co, suchą karmę, resztki z obiadu.
Nie wiem jak będzie z domowym, pewnie kwestia tego jak sie go nauczy. Mój brat ma psa boksera i codziennie gotuje mu jedzonko, udka z kurczaka, wątróbkę :rofl2: i różne rarytasy. My w domu u rodziców też mieliśmy kiedys boksera i też nie jadla byle czego, ale podobno te psy mają wrażliwe żołądki.

Naja to chyba wszystkie dzieciaki tak mają z tym sluchaniem, mówisz i nic, głuche normalnie. Najgorzej jak siedzi przed telewizorem, możesz gadać jak do ściany :tak: Nie raz dopiero po wylączeniu telewizora była jakaś reakcja.

U nas ciapa totalna, wszystko spływa i o sankach nawet nie ma mowy :no:
 
reklama
Naju ja też czasem wyłażę z siebie, a najgorsze jest to że jeśli już Olka posłucha i choć trochę pozbiera np,zabawki, to młodsza Wiki w drugim miejscu się z nowymi rozkłada :baffled: Czasem mam ochotę wyjść i trzasnąć drzwiami :-D A co do psów to wydaje mi się że większość je normalnie, ja bynajmniej nie wyobrażam sobie kupowania psu super karmy i szynki czy podobnych rzeczy :sorry: A za tuńczykiem nie przepadam
Mozi u nas też wciąż sypie, nawet ciężko wyjść na ten śnieg takie zaspy u nas :baffled: A nuda to i u nas panuje :eek:
 
pocieszacie dziewczyny z tym słuchaniem. u nas znów odbyła się wczoraj poważna rozmowa i efektem w tej chwili jest to, że ja się wzięłam za pracę, a Maciek segreguje z własnej woli zabawki na te, co mu potrzebne i te, co chce oddać. ciekawe, jak mu to pójdzie:-p w sumie to u mnie jest o tyle trudniej, że mieszkam z moimi rodzicami, a dziadkowie wiadomo.. mają swoje koncepcje na wiele spraw i w sumie ja muszę lawirować między nimi a Maćkiem, i wychowywać czasami i dziadków, i syna. no bo normą jest, że jak ja czegoś chce leci po pomoc czy pożalić się. eh.. czemu w tym durnym kraju zarabia się tak mało, że człowieka nie stać na własny dom?

u nas dziś mokro, leje, nawet na spacer wyjść się nie da:sorry:
 
Właśnie zjedliśmy obiad i wygoniłam moje dziecko bawić się z kuzynką. Juz chciała na komputer iść, ale nie dałam jej, teraz moja kolej ;-)
Później ma przyjechać mój brat z rodziną w odwiedziny.

Naja ja mieszkam w jednym domu z teściami, co prawda my mieszkamy zupełnie osobno, ale teściowa czasem coś tam napomknie co do wychowania. Tyle, że ja mam to gdzieś :-p i tak robię po swojemu. Zresztą teściowa wie, że może mi mówić a ja i tak swoje wiem. Na szczeście mogę powiedzieć, że teściowa mam dobrą (o ile teściowa dobra być może :-p). No ale mimo wszystko rozpieszczania nie da się uniknąć.
 
hej,a my jak pojechalismy na Bulwary to bylo pieknie,pozniej sie troche zespulo padac zaczelo,ale gołebie i łabedzie i kaczki pokarmilismy,a pozniej na łyżwy poszlismy bylo super,mloda zaskoczyla,bardzo jej sie podobalo,nie chciala wracac do domu
 
Naja twoje dziecko w kwestii sluchania nie jest wyjatkiem :no::-D,moje sa takie same..sa dni ,ze sluchaja,a czasami jak grochem o sciane :wściekła/y:
jutro juz wracaja do szkoly ,troche ciszy bedzie w domu ;-)
 
Hej :-)

Wasze 7-latki to też takie histeryki? Czy tylko mi się takie cudo trafiło?:rofl2:
]
moja bardziej sie zlosci i chce trzaskac drzwiami:no:niz histeryczka,choc i ten diabelek ;) wychodzi z niej czasem

a jak Wam weekand minol??
my w niedziele bylismy na lodowisku, prawie 40 zl w kieszeni nie ma, teraz bylam tez w biedronce i nastepnych 40 zl,a nawet obiadu z tego by nie bylo,polowa skladnikow na salatke,sa juz takie puszne jakieczka czekoladowe w okraglym przezroczystym pudelku
z innych rzeczy kupialam sobie fajne jeansy,mama musi mi tylko nogawki skrocic

mloda piewrszy dzien po feriach zadowolona:tak::tak:;-)
 
reklama
Do góry