reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy 2014

Dokladnie cena nie jest najgorsza:-)

Kolezanka w tamtym tyg byla to po 2 godz miala wrocic. A byly dziewczyny co glukoze 50 mialy to po godz.
Ja ide kolo 10 lutego
 
reklama
Ale zescie sie rozpisaly! Fajnie! Ja tex do dr Sandeckiego chodze. Slyszalam o tej podwyzce ale ja poki co w szpitalu dalej wiec usg mam tu:) moim zdaniem spora podwyzka jak ba jeden raz i owszem swietny lekarz ale jak wszystko ok to wizyta trea doslownie 10min, nie ma usg 3d, lazienka poza gabinetem.

ja na zaciszu mieszkam a teraz w szpitalu:/ makabra ale boje sie wyjsc na wlasnr zadanie. A ordynator nie pusci mnie. Nikomu tego nie zyczy!
 
Beti biedna ty! A kiedy planowo chca ci ta cesarke zrobic? Ty juz chyba bezpieczny termin masz?

Masz racje z tym gabinetem ze za duzo jak na jeden raz ale lekarza bym nie zmienila. Ufam sandeckiemu. Moglby sie postarac o cos lepszego ale cena pewnie tez by duza byla:-) byle nie jak u gasiora:-)
 
zależy pewnie od zaleceń lekarza i laboratorium :tak: ;-)
ja miałam jasno napisane - trzy pomiary, w tym dwa po wypiciu ;-)


no i nastała zima :dry:
 
ja miałam przed wypiciem i po 2h tyle, że nie pozwolono mi nigdzie się ruszać tylko siedzieć, żeby nie spalać tej glukozy i żeby wynik był wiarygodny
teraz na razie gin nic nie wspomina ale to chyba jeszcze dla mnie czas
miłego dnia Mamuśki
 
reklama
KAROLKQ to życzę by tak właśnie było ;-) znaczy się powrót do domu i badanie po 2 h :tak:

dzisiaj jadę odebrać swoje wyniki :dry: wczoraj nie miałam jak ... mam nadzieję, że all ok ;-)
 
Do góry