reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy 2011

madzioszka suuuper Becia ma wymiary!!! ladnie rosnie, az zazdraszczam;)

izuniek trzymam kciuki zeby tym razem leczenie bylo skuteczne!

zawalka podziwiam za realizacje planu odstawiania:) szacun

obcajcie sobie gazetke lidla bo przed dniem dziecka bedzie duuuzo fajnych rzeczy dla dziaciarow, body, rampersy, klocki dulo, puzzle drewniane, tablica do pisania itd. u nas oki, ja standardowo sie ucze wieczorami do obrony ale powiem wam, ze mozg odmawia wspolpracy i sie troche martwie czy ogarne ten material:/ a tak ogolnie to Dawidos sie zrobil taki kochany ostatnio:) ciagle sie tuli, smieje, zaczepia ludzi na ulicy, glosno gada i krzyczy. ostatnio petrze a on sobie dlubie w nosie;) pokazuje buzie, oko, nos, na siebie pokazuje i przed przyjsciem A. z pracy jak slyszy domofon to macha rekami i piszczy i krzyczy tata. no i zaczal chodzic w koncu!!! lata po calym mieskzaniu zadowolony jak nie wiem a mam dumna;)
 
reklama
hejo =) my coś tak sobie ;) ja przeziębiona, już kaszel ze mnie uchodzi i z deka rozrywa płuca, czyli choróbsko ma się ku końcowi.... Mała od tygodnia coś katarzy, no i kupki nieszczęsne dalej rzadkie. Byłam z tym u pediatry, wypytała, przebadała, zapisała probiotyk na jelita z podejrzeniem że być może jakiś wirus bo po zębach nic nie widać. Jakoś mega przejęta tym nie jestem, ale obserwuje ją sobie bo to już 2gi tydzień tak się dzieje. Miał ktoś podobnie??
a poza tym remont, remont......... wybieranie sprzętów wszelakich, od lodówki po listwy przypodłogowe :/

ciocia nnita całuje Lilę ulubioną :* kleszcze a siooooo!!
izuniek fajnie że macie mile wspomnienia :D
beti życzę dużo zapału naukowego ;)
zawalka no właśnie jak z odstawianem? kto zaproponował - ty czy Jachu??
 
Beti gratki dla synka!! Dzielny:)
Nnita a dla Was duzo zdrowka!
Madzioszka to ladnie Becik sie trzyma.. moja juz pewnie kolo 10 kg jak nic wazy..
Siw@ co slychac?
Izuniek laaa to fajnie, ze jest w miare ok :) a nad morzem szkoda, ze pogody nie bylo.. jak i u nas wtedy.

U nas zeby walcza i to ostro.. juz prawie sa i sie cofaja i tak w kolko.. ugh, wysiadam.
 
Hej hej

Outstanding- Fajnie że o nas pamiętasz, u nas słychać to co u was jeśli chodzi o zęby, męczą męczą a nie widać końca. Poza tym mój gigant broi, zwala wszystko co w zasięgu ręki się znajdzie, jak dorwie się do laptopa to jak haker się zachowuje, wczoraj tak się rozpędził że wyrwał mi 2 klawisze, i R. miał zajęcie. Grunt że udało się naprawić. Jest też na etapie że wszystko musi pociamkać, polizać, possać. Piętki od chleba wymiatają, pół godziny spokoju jak takową dorwie. Z pociamkanych rzeczy najlepiej smakował kiszony ogórek i cytryna ciamkał w takim skupieniu że szok i aż się rozpłakał jak mu zabrałam. Najdziwniejsze że nawet się nie skrzywił:) Ciamkał też już gorzką czekoladę i marchewkę. Nie myślcie tylko że go pasę słodyczami, sama jadłam i tak mu dałam do łapki żeby zobaczyć co zrobi, a Wojcio doskonale wiedział co się z tym robi. Przeważnie daję mu jakieś twarde rzeczy w łapkę żeby te nieszczęsne dziąsełka masował. Marchewka idealna:) Gryzaków nie chce pewnie dlatego że nie smakują. Pomyślicie że to tak po chamsku dać dziecku cytrynę czy kwaśnego ogóra w łapkę jakoś jestem zdania że od polizania nic mu się nie stanie a nich się chłopina przymierza już powoli do blw a nie tylko papki i papki:D

Posadzony siedzi, chyba że zauważy stopę to się składa w pół żeby ją pożreć:) z półleżącej sam próbóje się dźwigać, ale z płaskiego to tylko głowa i nogi się odrywa jak próbuje się podnieść pleców nie dźwiga jeszcze. Myślicie że sporadycznie nadawałby się już do mt, w sensie chociaż jak będe na szczepienie jechać a on dalej nie będzie się sam podnosił to można? Bo kurczę będe musiała autobusem a właściwie busem jechać więc wózek odpada.

Zrobił się też komunikatywny, tzn. gada po swojemu, dziwi mnie tylko to że nie ze mną czy z mężem ale z ... psem. No cóż ponoć dzieci najchętniej gaworzą do najbliższych. Widać Niuńka jest mu najbliższa, przynajmniej jeśli chodzi o wymiary:)

No to egoistycznie, ale dawno nie pisałam to wybaczcie.

Pozdrowionka dla wszystkich:)
 
siwa mi sie zdaje, ze do mt to mozna dac jak dziecko siedzi sztywno samo. bo wiesz moj czort to dopiero niedawno nauczyl sie sam siadac ale jak byl posadzony to siedzial normalnei od 7 miecha. ja ci powiem, za za granica to widzialam nawet maluszki mniejsze od twojego w mt ale czy to dobrze - nie wiem.
 
Beti - ja dziś na necie znalazłam zdjęcie 2miesięcznego dziecka w mt, tyle że z wysokim zagłówkiem, ale wg mnie to już przesada, na jakiejś stronie znalazłam że od 6mca ale przeważnie piszą że jak już sam siedzi, raz mu pewnie nie zaszkodzi ale mam nadzieję że do początku czerwca sam usiądzie:)

Dobra koniec egoizmu
Buziaki za wczoraj dla Majeczki:* za dzisiaj dla Lilci i Jagody w ostatnią miesięcznicę:*:* oraz dla Gabrysi na 8 mcy:*
 
Witajcie
tosz to szok wchodze po dlugiej nieobecności a tu odrazu dostaje buziaczki do przekazania dla Gabi z okazji 8 miesięcy -dziekuję bardzo :)

U nas nic nowego zęby się nie przebily mała sama nie chce się dźwigać do siadania (tak jak by sie cofneła i spadl z niej zapal) o raczkowaniu nie ma mowy, sama nie wstaje ani się nie dźwiga w łożeczku siedzi tylko jak się nią posadzi.
Nie chce spać sama u siebie w łożeczku tylko z mama i tata już jej sie nie podoba zrobiła sie typową przytulanka. Nie pije z butelki tylko cycek, troszkę coś próbuje z niekapka ale to nawet nie mozna nazwac piciem. Je normalnie nawet duzo tak mi sie wydaje jogurciki , gotowe dania ze sloiczków i takie tam biszkopty i chrupki kukurydziane. Czyli jakies tam postępy jedzeniowe sa tylko czemu nie pije nic innego tylko mleko z cyca ???
Mala wynajduje sobie coraz to dziwniejsze pory na drzemki np o 18 i nie udaje mi sie jej przetrzymac do 19 30 aby nie przespala do kąpieli i tak budzi sie ok 19 40 i wtedy zasypia ok 22 30 jest to naprawde meczace juz dla mnie zwlaszcza ze budzi sie o
6 15. W nocy tez przebudza sie na cyca czasem raz czasem 2 . W dzien ma tez drzemke na spacerze od 12 15 do 14 jak dobrze pojdzie .

ja tak samolubnie ale trzeba to przezyc
 
reklama
hej laski,

siwa - dziekujemy :*

my tez dzis samolubnie bo jestem mega wkurzona i smutna :( bylysmy dzis z maja na pierwszej rehabilitacji i pani powiedziala nam ze powinnam przyjsc z dzieckiem jak mialo ze 3 miesiace! ze dziwi sie ze pediatra nie zauwazyla niczego, ale mala ma slabe napiecie miesniowe i slabe stawy i trzeba z nia duzo cwiczyc, poza tym obciaza bardziej jedna strone ciala i ma przez to wygiety kregoslup i pewnie czeka nas kilka miesiecy pracy :( jest mi tak smutno ze ta moja bidulka tak sie bedzie meczyc i ze ja wczesniej nie poszlam prywatnie sie z kims konsultowac. a jak tylko o cos pytalam pediatre to za kazdym razem slyszalam ze wszystko jest dobrze, zdrowe normalne dziecko itp. normalnie mam ochote jej przywalic no i zdecydowanie poszukac nowej
 
Do góry