Cześć dziewczyny
Oj, my to się wczasujemy ostatnio...znowu u babci
Tym razem trochę wyjazd nieplanowany, ale udany
Miał być weekend - już zrobił się tydzień i jeszcze kilka dni na pewno tu będziemy. No, ale narzekać nie możemy
Ale naprodukowałyście...muszę Was nadrobić
ale pomału...
My tradycyjnie nocki do niczego - budzimy się nawet 7 razy. Zęby się pchają strasznie - na koncie już 5 dużych białych ząbków idzie górna dwójka i chyba czwórki zbliżają się dużymi krokami, bo Gabi wszystko pycha na tyły szczęki
No i mamy jakies krosteczki pod bródką
czerwone szorstkie placki. Myslałam, że to od ząbkowania, bo śliny co nie miara, ale teraz już nie wiem - bo już 3 tyg się utrzymuje (raz lepiej raz gorzej). Smarujemy to Aksodermem z witA, Oilatum i mascia nagietkowa. I rewelacji nie ma
Może macie jakieś pomysły jak się tego pozbyć? Już zastanawiam się - może alergia (tylko na co?).
A i odkryłam wreszcie to tajemnicze przejście na Zacisze
dzięki Renia :*
Będziemy spacerować - już czuć wiosnę w powietrzu
Może spotkamy jakąś "ciężaróweczkę"
Pisałyście o jakiś zajęciach na basenie w DANIE? Co to za zajęcia?
Siwa - współczuję problemów z laktacją. Ciężko jak człowiek czuje się bezradny. Jeśli miałabyś ochotę to chętnie służę namiarem na super położną laktacyjną
Może pomoże...
marttini - my się chyba jeszcze nie znamy
Gratulacje widzę, ze spodziewasz się niedługo kolejnego Dzieciątka
ale Ci zazdroszczę
ja strasznie lubiłam być w ciąży
czułam się bardzo atrakcyjnie
Prawdę mówiąc to czekam właśnie na @, która się spóźnia już dwa tyg
ale na razie tłumaczę sobie to tym, że karmię piersią i pewnie dlatego jest jeszcze nieregularnie
W przyszłym tyg mam wizytę - więc zobaczymy
Ale bym była w szoku