reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy 2011

vii - ja cie rozumiem, tez rycze jak widze placzace albo chore dzieci. a w ciazy to ryczalam nawet jak widzialam usmiechniete dziecko ;) bo mnie rozczulaly bobasy

katoryba, nnita - no wlasnie zbieracie zamowienia? ;)

katoryba - jak bolo bedzie wiekszy to go oduczysz :) ja np bylam przekupnym dzieckiem, jak mialam 1,5 roku to babcia mi obiecala lalke w zamian za porzucenie butelki i tak dobilysmy targu :) ze smoczkiem bylo podobnie ;) mojego brata oduczano roznych rzeczy na wakacjach czy wyjazdach w stylu "no rodzice zapomnieli smoczka wiec musisz sobie poradzic bo tutaj nigdzie nie ma smoczkow" ;)

sallis - my na dwor uzywamy nivea na kazda pogode a w domku ziajke albo bambino. ma czerwone poliki na dworze ale nie suche. i mydelko tez mamy to co laski pisza ale podobnie jak zawalce nie zawsze dziala. ciezkie plamy po prostu wygotowywuje w garze ;) po kilkunastu minutach czysciutkie

no a my po lekarzu. M na antybiotykach, ja klasycznie niewiele moge bo karmie a czuje sie fatalnie. no a majcia dostala syropek, masc rozgrzewajaca no i lek na goraczke. bidula niestety goraczkuje po 39-40 stopni :( jak mi jej zal potwornie. i od tych lekow jeszcze ma biegunke :( a ja w domku zostaje do sr wlacznie
 
reklama
Hej ho,

L. jest niemożliwa... Wczorajszy dzień był już normalny pod względem jedzenia i liczyłam na spokojniejszą noc. D**a! Tradycyjnie dziwne wybudzenie z krzykiem po 22 :/ potem po północy 180ml (a na kolacje wypiła 250ml!) i o 5 znów butla (skromnie 150ml) :/ Wariacja jedzeniowa ją ogarnęła!!!
Dobra wiadomość: wyszła pierwsza górna jedynka, druga w natarciu :p
A jeszcze od dziś jesteśmy bez pomocy dziadka przez nieokreślony czas, więc relaks w ciągu dnia niemożliwy...

Zdrowia dla chorych! Wypoczynku dla potrzebujących i w ogóle - miłego rodzinnego weekendu !!!
 
vii ja mam tak samo odrazu widze w tym Zuzie nawet jak chodzilo o porwanie Madzi

Marzena prosze o dokladny przepis gotowania ciuszkow;) stare plamy tez schodza?

My ostatnio ylismy na wazeniu no i mamy 8,700 i 300g w miesiac wiec przez 3 miesiace mamy brac zelazo

Z nowosci mala zaczela sie puszczac i robi wieksze odleglosci na nozkach;)
 
no brawo dla Zuzki! odwazna dziewczynka!

a ta historia z Madzia:( jeju w zyciu sie nie zpodziewalam, ze cos takiego sie stalo:( SZOK

vii wiem jaki serial wczoraj ogladalas:) pierwsza milosc:) nie martw sie ja tez plakalam jak mala plakala. po porodzie mi sie strasznie "pogorszylo", pokazuja dzieci w domu dziecka a ja placze bo juz sobie wyobrazam, ze one biedne takie nie maja mamy itp.

marzena ja tez poprosze o przepis na wygotowywanie:) a Majcia biedna! wysoka ma te goraczke...
 
heh po prostu duzy garnek, wlewam wody, jak sie podgrzeje to wsypuje troche proszku, wrzycam ciuszki i tak do wrzenia, potem kilkanascie minut tak sie gotuje i co jakis czas wylawiam jakis ciuszek i sprawdzam czy puscilo ;) potem jeszcze i tak wrzucam do pralki...a czy stare bardzo to nie wiem bo ja zazwyczaj gotuje to co w pralce nie zejdzie. tylko na kolory trzeba uwazac ;)
 
no właśnie uwaga na kolory! też wygotowywałam oporne plamy jak Bolo był mniejszy. Nie wiem czy pamiętacie mój problem z ciuszkiem białym z niebieską lamówką która puściła farbę podczas tego gotowania i zrobiły się marmurkowe plamy na tym białym i szukałam pomocy jak to uratować. Także do białych jak najbardziej ale z kolorami ostrożnie.

vii - ja też jestem bardziej rozczulona :) a jak słyszę takie historie jak ta z Magdą albo ta co pisałam na zamkniętym to nie mogę przestać o tym myśleć i cały czas na Bola patrzę co by było...

karolq - brawa dla Zuzi! szybkie postępy robi dziewczyna :) w niedzielę przejdą się z Bolem za rączki wokoło basenu ;P

Marzena - współczuję choróbsk :/ oby jak najszybciej odpuściły!!!

Izuniek - no i masz winowajcę nocnych akcji :)

Marzena, vii - poczekajmy najpierw na efekty a potem mówmy o zamówieniach ;P

My już po spacerze - mrozik dziś ale słonko świetne :)
 
Też to czytałam przed chwilą :/ jakiś horror normalnie. Ale dziwne jest to, że obdukcja wykazała, że tą matkę faktycznie ktoś uderzył czymś albo kopnął. Kurde może jakiś kochanek jest w to wmieszany czy jak?

Bolcio był dziś pierwszy raz u dentysty :) tzn. my byliśmy i przy okazji pokazaliśmy mu gabinet a pani dała mu książeczkę o myszce, która myje ząbki :) chyba mu się podobało.

Weekendem zawiaaaaaaaaało na forum ;)
 
tez mam zamiar isc z Dawidkiem za jakis czas do dentysty:) laski a jak u waszych dzieci z myciem zebow? u nas trwa to kilka sekund i pozniej mlody wyrywa mi szczoteczke z reki albo zagryza ja zebami i nie chce puscis:) ile czasu trzeaba myc te zeby, jak myslicie?

a co tej sprawy z Madzia to ja mam juz teraz teorie i zobacze jak to sie bedzie mialo do rzeczywistosci
 
reklama
Hejo:) I ja jeszcze piątkowo się pokarzę:)

Historia Madzi jest przerażająca...jak tylko widziałam tą "matkę" to od razu przypominała mi się historia naszego gwałciciela, a dokłądnie tej dziewczyny z Leśniowa. Była tragedia, potem szybko media, wywiady, cała nagonka, a na koniec okazała się, ze to fikcja wszystko. Od początku mi się nie podobała, będąc na jej miejscu nie umiałabym słowa z siebie wydusić na temat Filipka, a ona opowiadała, wymawiała całe zdania, nie jąkała się, nie zacinała...Jak na mój nos dziecko sprzedała,ten ktoś walnął ją jeszcze w łeb, zeby było wiarygodniej i tyle. Nie wiem czy wiecie, ale Jackowski twierdzi, ze Madzia jest w tym mieście i wśród ludzi. Oby ta historia dobrze się dla niej skończyła.

Katoryba dawno Ci mówiłam, zebyś dała spokój Bolciowi z tym piciem! Inka i kakałko na zwykłym mleku. MM pije tylko na dzień dobry i dobranoc:) Chociaż ostatnio nawet na dobranoc się zdarzyło, bo przegapiliśmy i MM się skończyło:)

Zawalka a co z nocnymi karmieniami?

Wczoraj Filcio miał szczepienie, był z tatą. Wszystko spoko było, najlżejsze szczepienie jakie mieliśmy:) Apropo spacerów nasza dr apelowała, zeby w takie mrozy nie wychodzić z dziećmi na spacery, bezpiecznie jest tak do -6-8.

Marzenka zdrówka dla Was!

Beti z z mysiem ząbkó to różnie, czasami 5 sekund, czasami 3 :))) Nie traktuję tego jako mycie dla czystości, tylko jako kolejny rytuał, który mam nadziję wejdzie mu w krew. Filcio najbardziej lubi szczotkować moje zęby:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry