reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy 2011

Martini dzięki za dobre słowo. A co do przychodni na wyszynskiego to słyszałam o dr Radkiewicz podobno dobra i miła pediatra.

Myszaa Katoryba - nie wiem który z nich wybrać. :-) Może jeszcze ktoś zabierze głos w sprawie laktatora. Generalnie chcę go używać by np babcie zostawiać z zapasem mleka oraz teraz co najważniejsze by mleko lepiej leciało z piersi. Dziś próbowałam wycisnąć sobie z piersi mleko i aż może z trzy małe łyżeczki wycisnęłam, kropelka po kropelce. Już sama nie wiem czy ten pokarm jest czy go nie ma.

Najłatwiej po ciepłym prysznicu tzw wycisnąć... ręczny medeli - też jest świetny :-)
 
reklama
Vii - no właśnie ja próbuję coś takiego wyczarować...ale z oporem mi to idzie;/;/;/ bo jak znalazłam jakieś opisy to po chińsku albo po rosyjsku :eek: ani :eek:hu hu by coś z tego skapować :p więc na czuja i więcej prócia niż roboty - owszem, kocyki, szaliki, chusty...ale dla siebie;/ a dla takiego szkrabika - jakoś mi to opornie idzie;/ może gdyby już wprawa była i jakieś próby wcześniejsze;/ no nic ćwiczenie czyni mistrza:) może się uda:):):) ale by Tobie wydziergać...ojjj póki co się nie podejmuję:p bo Hania na chrzcie to w pampersie by wystąpiła :szok: hehe zobaczymy jak się uda....to będzie fajnie, każdy kolejny komplecik będzie prościej:)

Anulka - co do laktatora - no niestety u mnie to było bez sensu, bo mały i tak nie chciał pić z butelki - choć odciągałam....ale ...uwaga...ręką - było mi tak najprościej i najszybciej:) ale właśnie i na oddziale i kumpelki polecały Avent ręczny - widzę, że się spisuje...a może spróbuj jakieś herbatki na laktację pić - albo meliskę - w ogóle to dużo pić- to rozbuja laktację...no i właśnie - pod ciepłym prysznicem masować piersi, - to, że Milenka mało pije, też może nie pobudzać w dostateczności laktacji - ale jeśli ma żółtaczkę, to własnie może przysypiać i nie pić tyle ile powinna. Ja o Radkiewicz też dużo dobrego słyszałam, często trafialiśmy na Cencorę i też w porządku - a jesteśmy zapisani do Liczmańskiej-Klingier - i super babeczka, choć wiekowa - ale bardzo miła dla dzieci i wszystko tłumaczy....trafiliśmy do tej jaka akurat przyjmowała:) z zapisami takimi wybieranymi to nie wiem jak jest tak do końca...

a tak a propos - powiedzcie czy trzeba do położnej zapisać się jeszcze przed porodem??? no i gdzie najlepiej???tyle tu się naczytałam o nich i dalejżem zielona....
 
Ostatnia edycja:
Martini co do położnej przy porodzie, ja zastanawiałam się długi czas, mam nawet tel do Pani Marzeny Wieczorek. Tak się zastanawiałam że przyszedł poród i nie miałam położnej. Trafiłam jednak na dyżur położnej Edyty. Od godziny 7 rano była na dyżurze. Wspaniała babka, pomogła mi i mojemu mężowi bardzo. Chodziła z nami pod prysznic na piłce. Pokazywała różne techniki oddychania by ulżyć sobie w czasie skurczy... i co ważne była przy mnie by tylko posiedzieć i podtrzymać na duchu. O 19 kończyła dyżur, mój poród przedłużał się i ku naszemu zdziwieniu nie prosząc ją a nic, została do końca by przywitać Milenke na świecie, a wszystko to bezinteresownie, bez żadnej kasy!!!!
Oczywiście mąż znalazł Panią Edytę i dostała od nas taki duży kosz upominkowy i kwiaty.
 
:-)

Witam sie z rana :-) Gotowa do życia :-D Wiosna to jest świetny moment by odżyć po zimie :-D Pogoda prześliczna, wstaje wyspana o 6.30 :-D Poszłam po bułki :-D Do szczęścia brakuje mi tylko rzodkiewek :-D i Sałaty i ogórka :-D Wiecie nowalijek :-D

Pozdrawiam
 
witam się i ja :)

faktycznie piękna pogoda nastraja do życia optymistycznie :) ja już posprzątałam, zrobiłam dwa prania, dwa razy przebrałam Hanie... kurde coś mi ostatnio sporo ulewa :/ lekarka poleciła zagęszczacz do pokarmu i muszę się dzisiaj zaopatrzyć w to ustrojstwo :) może ona powinna już trochę kleiku dostać do mleka ?? ktoś się na tym zna i ogrania ten system ?? ;)

ooo Hania skończyła 2 miesiące :) wczoraj po 24 zaczęła nam strasznie płakać... uspokajała się na minutkę i od nowa tak chyba przez 30 min... nie wiem czy to ze zmęczenia czy o co jej kaman... za to jak zasnęła po 24 to wstała przed 7 :)
 
Ostatnia edycja:
witam się i ja :)

faktycznie piękna pogoda nastraja do życia optymistycznie :) ja już posprzątałam, zrobiłam dwa prania, dwa razy przebrałam Hanie... kurde coś mi ostatnio sporo ulewa :/ lekarka poleciła zagęszczacz do pokarmu i muszę się dzisiaj zaopatrzyć w to ustrojstwo :) może ona powinna już trochę kleiku dostać do mleka ?? ktoś się na tym zna i ogrania ten system ?? ;)

ooo Hania skończyła 2 miesiące :) wczoraj po 24 zaczęła nam strasznie płakać... uspokajała się na minutkę i od nowa tak chyba przez 30 min... nie wiem czy to ze zmęczenia czy o co jej kaman... za to jak zasnęła po 24 to wstała przed 7 :)

Tu masz schematy karmienia niemowląt :-)

http://www.bobovita.pl/cms/images/c...iemowlat_karmionych_mlekiem_modyfikowanym.pdf

Podobny jest opracowany dla dzieci karmionych piersią. Przy czym przy piersi dziecko dostaje później jedzenie... pomijając ekspozycję na gluten
 
Hej dziewczyny, kurcze wiosna idzie a mi jakoś siły spadają. Wczoraj po pracy spotkałam się z koleżanką na obiad, potem poszłyśmy na godzinny spacer, wróciłam do domu zrobiłam kolacje i pranie i padłam jak kawka. Normalnie prawie mnie misiek musiał do łóżka zanosić. Ten zastrzyk energii w drugim trymestrze to jakiś przereklamowany :p

Vii mała wygląda ślicznie :) cudny kolorek
Madzioszka będziemy twojego męża za wzór stawiać :)
 
reklama
Hej dziewczyny, kurcze wiosna idzie a mi jakoś siły spadają. Wczoraj po pracy spotkałam się z koleżanką na obiad, potem poszłyśmy na godzinny spacer, wróciłam do domu zrobiłam kolacje i pranie i padłam jak kawka. Normalnie prawie mnie misiek musiał do łóżka zanosić. Ten zastrzyk energii w drugim trymestrze to jakiś przereklamowany :p

Vii mała wygląda ślicznie :) cudny kolorek
Madzioszka będziemy twojego męża za wzór stawiać :)

Co do przypływu energii :-) W drugim trymestrze :-D To jakoś byłam wyjątkiem od normy :-) Żadnego przypływu :-) Statystycznie przy dwójce - choć przy jednym powinnam go dostać :-) A tu kicha :-D Choć pod koniec 2 a na początku 3 było już lepiej :-)
 
Do góry