...meldujemy się po wizycie
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
miałam KTG - skurcze się pisały nawet na 80-100% śmiesznie, bo ja tego aż tak mocno nie czułam....tak jakby tylko malutka się mocniej "pupą" wypieła - dziwnie to wszystko, no ale.....magnez, fenoterol, nospa - i lecim dalej
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
- a tak a propos dzisiejsza wizyta u lekarza i w przychodni ponad 3godziny....ale naprawdę jestem pod wrażeniem - lekarz niesamowity i wszystko na fundusz mi załatwia...namawia mnie na poród w Sulechowie, bo tam pracuje - no i niezłą zagwózdkę z tym mam, bo to kusi, ale fakt, że trzeba dojechać to już nie bardzo, tym bardziej, że oddział neontologii to w ZG najlepszy i tutaj jakby odpukać coś z dzieciątkiem i tak przewożą....
- córunia dalej ładnie pokazuje co tam ma między nóżkami - dzisiaj kolejny raz ślicznie się pokazała
leży bardzo już niziutko, nie mogłam nóg do badania na KTG wyprostować tak mnie ciągnęło w pachwinach i było jej niewygodnie, bo wtedy kopała i kręciła się niesamowicie, praktycznie gdyby coś zaczęło się dziać pod tytułem odejście wód, czy kłucie w szyjce - porodu raczej nie będą zatrzymywać - malutka waży coś ok. 2260g więc całkiem sporo, gdyby wierzyć statystykom....ale ja mam zamiar jeszcze pochodzić i się nacieszyć tym stanem
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
))) więc trzymajta kciuki!!!!
- raczej optymistycznie podchodzę do tego wszystkiego - lekarz dzisiaj się mnie pyta jak tam samopoczucie, ja do niego, że super - pomału i do przodu i jakieś tam żarciki...na badaniu mina mu zrzedła - ale pochwalił, że nie narzekam...i nie marudzę
po prostu ....co to mi da???będzie dobrze i tyle
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
- będę miała kilka dni znów swoja kochaną babcię u siebie
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
jutro M jedzie do Poznania na cały dzień szkolenia, więc Bartuch siłą rzeczy musi zostać w domu - więc super, że babcia będzie. w sumie przez przypadek - bo była u swojego syna (wujka) pod Łodzią i wraca pociągiem przez ZG więc ją "zgarniamy" na troszkę
....cieszę się niesamowicie
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
marcóweczki - trzymam kciuki i kolejki
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
lecę na grupę...