reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy 2011

Mieszkam w Raculi ;) Także do Waszek strzałki trochę daleko a z dzieckiem to cała wyprawa :-)
Główną drogą spacerować mi się nie uśmiecha, wdychać spaliny, poza tym często widzę jak auta parkują na płotach przy drodze tak zasuwają ;/
Może się znajdzie ktoś z Raculi bądź Drzonkowa :-)

Izuniek - dzięki za numer telefonu.
Vii - zadzwonię, zobaczymy jak będzie, chociaż może liczę na cud :-) Doczekać się już mojego skarbka nie mogę, choć martwię się, że po cc nie będę mogła się nią od razu zająć. Śni mi się, że mąż się ciszy jak szalony, że mała się do niego u śmiechneła a ja tego nie widziałam i, że mnie cokolwiek ominęło.

Zastanawiam się nad kupnem gazu na spacerki po lesie, ale nie wiem czy to by się sprawdziło, może bym była spokojniejsza.

anias - z tego co pamiętam Ty miałaś cc. Po ilu godzinach musiałaś wstać i kiedy podali Ci dzidziusia do piersi? Musiałaś się jakoś specjalnie przygotować do operacji?

Pozdrawiam :-)
 
reklama
Paula, no ja mam tą wadę od małego i na pewno się nie cofnęła bo to nawet zwykły rodzinny słyszy wadę przez stetoskop :) tylko niestety co lekarz to inna opinia bo jeden mówi, że jakby dziecko było małe to dam radę urodzić, inny, że nie można ryzykować, że wada się powiększy albo serce wysiądzie i generalnie nie wiadomo kogo słuchać :/
 
paula_zg - dzisiaj idę do lekarza na KTG i myślę, że dogramy już wszystkie szczegóły. Nie wiem czy jak się stawię w piątek to mnie od razu potną bo może się zdarzyć tak, że będą jakieś pilne przypadki. Chodzę do Labera i jestem zadowolona. Szkoda, że zawsze są potworne kolejki ;/
 
paula_zg - zgadza się ;) Mieszkam przy szkole w Drzonkowie.
Pocieszyłaś mnie ogromnie tym, że dzidziuś będzie ze mną. Strasznie się bałam, że mnie cokolwiek ominie. Ostatnio mąż zadał mi pytanie czy jemu dadzą dziecko do domu a ja zostanę w szpitalu - na samą myśl prawie mi serce stanęło ;) Ciekawe czy cycusia też by sam dał :-D
Mam jeszcze dość intymne pytanie, które mnie strasznie męczy- czy przed cc też robią lewatywę w naszym szpitalu?
 
heh no was zostawić na chwilę:D szaleństwo;D

Ja właśnie wróciłam z miasta, praktycznie nie załatwiłam tego co chciałam ale cóż. bywa.

Marzena nie ma co ryzykować lepiej mieć CC niż bać się o swoje zdrowie. Myślę, że żaden lekarz nie położy na szali porodu SN i Twojego życia.

Morella z tego co mi wiadomo to nie trzeba mieć lewatywy przed CC, każe się Tobie stawić na głodnego po lekkiej kolacji niby 12 godzin przed nie powinno się nic jeść. Lekarz powinien Ci to dziś ładnie wydeklamować:-)

Izuniek w piątek ale który:-) do końca roku mamy ich dostatek:-D

Co do pozostałych mamusiek no to miłego dnia;) Nie jestem w stanie odpisać każdej z osobna pamięć już nie taka:D
 
paula_zg- dzięki za informację. Strasznie się tego jakoś wstydzę dlatego się zastanawiam czy nie zrobić samemu w domu. Rozumiem, że na izbie przyjęć robią wywiad i pytają również o to?

Marzena- nie stresuj się, napisałam Ci jak było w moim przypadku :)

Miłego dnia dziewczyny :)
 
witaj paula- kolejna znajoma dobra duszyczka :D pochodzisz sobie w ciąży bo przecież ja i marzena lipcowe to trochę kroku ci dotrzymamy ;)

morella wow masz 3 dni do narodzin!
 
hejka laseczki!

anulko kochana gratulacje! niech corcia zdrowo sie chowa i bedzie grzeczniutka!!!

madzioszka widze, ze energia cie nie opuszcza:) czyzbys miala urodzic w biegu pomiedzy jedan sparwa a druga:)

morela ja bardzo chcialam miec lewatywe z wiadomych wzgledow;) na izbie przyjec zupelnie o tym zapomnialam z wrazenia a pani mi nie zaproponowala. dopiero na porodowce mi sie o tym przypomnialo ale juz porod byl zaawansowany i w koncu nie zrobili mi. ale jakos nie boli mnie to, w czasei porodu myslisz tylko tym zeby cie przestalo bolec a nie, ze sie w wyproznisz;)

marzena fajnie, ze mieszkamy kolo siebie:) zycze powrotu do zdrowia mezowi. biedny:( a ty pewnie sie mocno martwisz...

katoryba ja dzis spacer mialam na balkonie:) nie mialam czasu sie nawet wykapac no i wozka nie chialo mi sie znosic z trezciego pietra. debiut odlozylam na jutro:) pojdziemy na 40min na spacerek. to chyba nie jest za dlugo? jak sadzicie?

paula dobrze zrozumialam, ze mimo wszystko cieszysz sie, ze bedziesz miala cesarke? ja jak rodzilam i przez moment bylo haslo, ze moze cesarka to nawet sie ucieszylam, ze moj bol zostanie przerwany;)

buziaki
 
reklama
morella-nie trzeba robić lewatywy przed cc, 12 godzin przed nie mozna jesc, zrób sobie w domu depilację. U mnie było tak, że po wyjęciu mała została zabrana na badania tam był już mąż, przewieiono mnie na salę pooperacyjną, od razu był mąż przy mnie, po godzinie położna podała mi małą do piersi. Mąż pojechał koło 22, zabrano małą na górę. Po odzyskaniu czucia w nogach przewieziono mnie na górę/około 5 godzin po zabiegu/.Przez 12 godzin nie można podnosić głowy. Możesz ruszac nią na boki. Po 12 godzinach "musisz " wstać. Nadia była grzeczniutka i spokojnie spała więc położna przez noc miała ją u siebie. Koło 7 rano przywiozła ją do mojego pokoju.
weź ze sobą małego jaśka-przyda się podczas kichania, kaszlu itp do przytrzymywania rany.

co do sali komercyjnej-nie wyobrażam sobie leżenia po cc na sali niekomercyjnej. Komfort psychiczny jest wart tych pieniędzy. Ostatnią rzeczą o jakiej marzysz gdy wszystko Cię boli są rozmowy z inną mamą :) ale to oczywiście moje odczucia:)

z bólem to jest tak,że poród naturalny boli w trakcie cesarka po:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry