reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy 2011

Hej
Witam się przy śniadanku :-) Nie napiszę że jesteśmy zdrowi co by nie zapeszać :-) Ten tydzien muszę rozłożyć na raty i szykować Miśkołaka urodzinki :-D

Uwaga Uwaga - ogłaszam że z dniem jutrzejszym Marzec się zaczyna :-D Teraz będziemy pilnować czy Marcówki będą się meldować :-)

Magdzioszka - mi ogólnie jest ciepło :-D

Vii - wanna - super sprawa :-D Haniu odwiedzimy Cię w przyszłym tygodniu :-D

Pozdrawiam
PS(Zawałka może spacer do Tesco :-D Potrzebuje paru rzeczy :-))
 
reklama
Vii dzięki, w sumie do marcówek uderzam bo one obecnie:) myślałam, że przesilenie wiosenne się tak zaczyna bo ja zazwyczaj tak reagowałam na nie. Ale jak wszyscy się ubierają a ja bym się rozbierała to już coś nie tak:) a jak mi jeszcze każą czapkę założyć to już masakra na całego.

Znajoma się śmieje że ten tydzień to mój tydzień. Ale przecież a) mam jeszcze trochę czasu, b) są laseczki w kolejce:), c) we czwartek jest tłusty czwartek i ja nie wyobrażam sobie nie zjeść takiego ciepluchnego pączka z piekarni świeżego mniam:-D


Mysza Magdzioszka:>? :D
 
Zawałka no racja, twoje maleństwo będzie tylko ok 6 tygodni starsze, więc nie jest aż tak źle ;)

Ja z kolei po wizycie teściów, którzy cieszyli się jak zobaczyli, że brzuszek ciut widać. I niby nic nie robiliśmy cały weekend ale jakoś wizyta i przygotowywanie wymyślnych potraw, żeby zadowolić teścia, strasznie mnie zmęczyła. I kurcze pierwszy raz mi się zdarzyło, że o mało nie padłam w kościele :/ stałam i nagle jakoś tak słabo się zrobiło. Dziwne uczucie :/

A a propos chrzcin, to czy macie jakieś pomysły gdzie później na jakiś obiad? bo w sumie jak myślę, że miałabym jeszcze gotować wielkie ilości jedzenia i piec to nie wiem czy jest to warte zachodu ;)
 
witajcie :)
u mnie dziś wielkie prasowanie :) na szczęście mam pomocników :)
Marzena ja prawie całą ciążę w kościele albo nie mogłam wytrzymać (duszno) albo całą mszę siedziałam na ławce a najczęściej to wychodziłam w połowie bo nie dawałam rady
Magdzioszkaa mi tam jakoś specjalnie za ciepło nie jest, ale słyszałam, że większości kobiet w końcówce ciąży cały czas gorąco (a co do tego tygodnia to mam nadzieję, że to mój tydzień :-)), a tłusty czwartek to nie za tydzień dopiero??
Vii gratulacje 4kg przekroczone :))) rośnie Twoja pannica :)
Mi to się marzy prysznic bo wchodzenie i wychodzenie z wanny to się zrobiło prawdziwe wyzwanie ;-)
miłego dzionka
 
Melduję się i ja :-)

Madzioszkaa - mi zdecydowanie częściej ciepło niż zimno jest, a zdarzają się chwile z uderzeniami gorąco. Dobrze, że na dworze jest przyjemnie ;-)

Marzena - ja z kościoła w ciąży zrezygnowałam po dwóch próbach wytrzymania na mszy, nawet w chłodnym przedsionku robiło mi się słabo...
Kordek - Tłusty Czwartek jest w tym tygodniu :-) Więc jeśli chcesz spokojnie zjeść pyszniaste pączusie - wstrzymaj się do piątkowego poranka z wizytą na porodówce :-) Mi by było strasznie szkoda obejść się tylko smakiem (no i zapachem ewentualnie)... :p
 
Heloł,
Mój syn jest uzależniony od suszarki :/ pół h temu ryczał i ryczał aż w końcu położony do łóżeczka z włączoną suszarą padł. Ale po ocenie twardości snu i wyłączeniu suszary od razu oczy jak 5zł i to przy 3 takich podejściach... co my zrobimy jak ona się spali?
vii - wydaje mi się, że w lany poniedziałek nie będzie żadnego problemu z Chrztem.
Co do szczepienia na rota - wiem, że nie daje pewności na wszystkie szczepy (tak jak i pneumo) ale właśnie o to łagodniejsze przechodzenie chodzi - dziecko się nie odwodni.
Brawo Hania! Gratulacje z okazji czwartego kilograma :)

zawalka
- przeprowadzamy się w okolicy czerwca więc z codziennych spacerków nici, bo już wrócę do pracy wtedy :( no chyba, że weekendowo :)

Madzioszka
- coś nie kojarzę, żeby mi było specjalnie gorąco pod koniec ciąży...

No właśnie - macie pomysły na lokal do posiedzenia po Chrzcie? Rozważamy też taką opcję, bo przy takim kłopotliwym małym jak mój to niewiele będę mogła zdziałać w kwestii przygotowania poczęstunku... Myślę nad "pod Aniołami", pójdziemy się spytać jutro jak sprawa wygląda. Byłoby tam w sam raz bo kameralnie i z małym byłoby ok, bo nie wyobrażam sobie wózka i jego ryczącego w jakiejś restauracji typu Winnica czy Akropol.
 
Hej
Ja tylko na wyślę coś na poprawę humoru :-)

Małżeństwo pojechało do szpitala, gdyż zbliżał się termin porodu. Kiedy dotarli na miejsce doktor powiedział im, że wynaleziona została nowa maszyna, która jest w trakcie testów i mogą spróbować ją wykorzystać. Maszyna ta przenosi część bólu kobiety na ojca dziecka.
Małżeństwo powiedziało ok., że chcą spróbować. Lekarz zasugerował, żeby spróbować z 10% bólu, bo to i tak będzie za dużo dla ojca... Zaczął się poród, facet, mówi, że jest ok. i może wziąć na siebie więcej bólu. Lekarz ustawił na 20% i cały czas spoko, więc zmienił na 50 % i w końcu na 100%. Mężczyzna zniósł to bardzo dobrze, a kobieta urodziła bez bólu. Wracają do domu, a na wycieraczce leży martwy listonosz...
 
reklama
Cześć lasencje:)

mysza - ja dziś z domu się nie ruszam. Chociaż trochę mi szkoda tej pogody za oknem...Wbiłam się w książkę i ledwo obiad zrobiłam i pranie. Skąd to ł pojawiło się w moim nicku?

katoryba - jak spali się suszarka, to niestety kupicie nową - czego się nie robi dla dziecka:). A nie możecie szybciej się przeprowadzić? Po co tyle czekać.

vii - to miło, że wizyta u teściów przebiegła bezboleśnie. U mnie niestety zawsze teść mnie wyprowadza z równowagi. Tym razem kazał nam przesunąć szafę w pokoju i łóżeczko ustawić przy oknie i kaloryferze.

O, mąż wrócił z pracy. To pa babeczki:)
 
Do góry