reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy 2011

Hejj
my umęczeni,byliśmy dzisiaj we wrocku, zoo, fontanna, ogród japoński potem jeszcze w pasażu grunwaldzkim na kebabie i dziecko mi przez te wrażenia dopiero co zasnęło. Zwierzątka go średnio interesowały ale o 14 było karmienie i trening kotików to już obserwował z otwartą buzią.
Potem na fontannie za to miał raj, wymoczył gołe dupsko i ciężko go bylo stamtąd zabrać, najgorsze jest to że spodobało mu sie za rączki mamę i chodzenie po wodzie, a mój kręgosłup nie wytrzymywał schylania się do niego. Potem na golasa nam uciekł z kocyka na trawkę i było gites, przynajmniej jemu:)
Co do jedzenia ogórki kiszone są mniam mniam, zajada się nimi, owoce wciąga wszystkie jak leci i mięsko jest łał:))paróweczki z sokołowa, dziś nawet kabanosa wciął, typowy facet:)

Z wkurzających rzeczy to pełzając po mieszkaniu nauczył się szuflady otwierać więc zaczyna broić na całego:))

Pozdrowionka
 
reklama
Hej:)
Ja tylko na chwilkę- mamy tu mega pakowanie!!!:dry: Jutro przyjeżdżają moi rodzice, więc w pon. troszkę zajmą się Mieśkiem a ja popakuję intensywniej, po południu zaś podpisanie umowy kredytowej... Mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko. Orientujecie się jak to wychodzi czasowo?? Bo jak składaliśmy wnioski to było tyyyyle papierów do wypełnienia, że siedzieliśmy u naszego doradcy 2h, MIeszko prawie zniósł tam jajo...
Emri, witaj! Chyba pierwszy raz się " widzimy":-)
Madioszkaa, mój Miesio ma podobne gabaryty, chyba tylko trochę dłuższy ale nie wiem, bo zmierzenie go graniczy z cudem:) Zawsze wydawał mi się klockiem, ale strasznie ostatnio wyskoczył w górę i zrobił się własnie wysoki i drobny.
siw@, nasz zainteresowany w zoo zwierzątkami, ale małpami, ptakami a niedźwiedziem czy zebrą np już niebardzo... Ale w wieku 8 m-cy chyba też go zwierzaczki niebardzo jarały. Jedynie koty. Teraz na topie psy:tak: I nauczył się robić hau- hau:) Byliśmy w zoo kilka dni temu ( często chodzimy, bo blisko domu mamy) i niestety całą wizytę spędzliśmy w rozstawionym zaraz przy wejściu namiocie bo padało:baffled: Taki pech. Jak zawinęliśmy się z powrotem do domu, to piękne słońce wyszło...
Sorki, ze wszystkim nie odpiszę, ale padam z nóg... Pozdrawiam za to Was wszystkie, bez wyjątku!:)
 
Vii jak wreszcie;p;p Przecież Hania starsza jest;p No ale nie oszukujmy się Becik nie ma po kim być wysoki i filigranowy:p

Aestima to teraz zacznie się przeprowadzanie i urządzanie życzę wytrwałości:):)

siw@ buziaki dla Wojtusia:)
 
Cześć;)
Yvonne Kalinka to tak jak Noesia lubi wodę ;P i jak coś to pisz to się zgadamy ;)*
Madzioszka Becikto już spora babeczka ;D moja jeszcze na głowie ie staje, ale na parapety próbuje włazić na stolik itd ;P
Siw@ u nas zwierzątka interesują coraz bardziej ;), ale i tak furorę robi nasz pies mamy Boksera biega za nim po domu robi cacy zaczepia no i jak ktoś posadzi to jeździ też ;D
Aestima ja się ie orientuję więc nie pomogę, ale oby jak najszybciej ;)
Vii, Izuniek we wtorek będę w waszych rejonach to można się na plac zabaw czy coś zgadać ;)*
Buziaczki dla Wojtusia ;****

A jeszcze wam dziewczyny pokażę zdjęcie ;D

Mamo! Tato! Patrzcie jaką mam podwózkę ;D
Kopia rower.jpg
 
Ostatnia edycja:
SIW@ buziaki dla Wojcia na kolejne miesiące :*

Aestima - zazdroszczę własnych 4 ścian :) Ja narazie na jednym pokoju z mężem i dzieckiem u rodziców, ale może kiedyś to się zmieni .... tylko kiedy

Gabrysi idą kolejne zębole jest marudna na masakrę i pieluchy idą w zastraszającym tępie nawet 5 kupali dziennie.
Tydzień temu weekendowaliśmy się w Łagowie. Zwiedzaliśmy wieże z Gabrysią w MT a sojrzeniom ludzi zwłaszcza starszych nie było końca. Przecierz takie nosidelko to coś normalnego,
Dziś byliśmy w Ochli na zawodach MTB dopingować moją siostrę, Udalo jej się wywalczyś 2 miejsce :)
Wspólnych lodów zazdroszczę, my mamy zadaleko aby tam dotrzeć.:(

Popsuła nam się pralka jutro nawiedzamy teściów z praniem, mechanik dopiero za 2 dni ma być.

Trzymajcie się bezdeszczowo i życzę cierpliwości i wytrwałości
 
Dzień dobry ;)

Vii My juro będziemy o 11 to mogły byśmy się umówić pod Pko?:)*
Cosa wytrwałości my teraz to samo przechodzimy ;**

Wczorajszy dzień u nas masakra Noemi idą następne ząbki gdzieś z tyłu nawet nie wiem które bo nie da sobie zajrzeć, ale nagminnie gryzie paluchy i wszystko i wszystkich dookoła. Płakała wczoraj cały dzień, nic na nią nie działało w dom nie szlo w ogóle wytrzymać więc prawie cały dzień na dworze byłyśmy, też się darła ale były chociaż chwilowe przerwy. Nurofen i żel nic nie pomagały ;(, jestem w szoku bo poprzednie ząbki zniosła idealnie. Na koniec jeszcze spaceruję sobie z Noesią w wózku pod samym naszym domem i nagle ona krzyk i straszny płacz w wózku ja odsłaniam budę patrze na nią a ona cała buźka i rączki we krwi tak się wystraszyłam, że cały wózek z zakupami zostawiłam na środku chodnika pod domem i szybko do góry pobiegłam umyłam ją i się okazało, że ugryzła się w dolną wargę i krew tak mocno jej leciała! ;( jej ile wrażeń na jeden dzień ;(
Dzisiaj jest już lepiej wstała normalnie zadowolona i wyspana bo spała dobrze więc mam nadzieję, że najgorsze już za nami ;) Poszłam jej robić dziś rano śniadanko i zostawiłam ją w pokoju łóżeczku nagle słyszę huk jak coś spadło głośno i śmiech Noemi ;D biegnę do pokoju patrze a ona siedzi w łóżeczku z opadniętym tyłeczkiem w dole bo łóżeczko spadło z jednej strony bo coś się z tymi bolcami stało na których się trzyma na samym dole ;D ale się uśmiałam z niej jak ona tak siedziała i śmiała się w niebo głosy. Dobrze, że nic jej się nie stało! :)
 
Hej ho,

weekend przez deszcz, burze i grad nie spełnił moich marzeń... Dziś znów ciepło i pięknie, tylko Lena marudne przedołudnie miała i o 11 poszła spać.

MamusiuNoesi - my, jeśli dotrwamy, to może choć na chwilę się z Wami spotkamy, ale nie obiecuję... Ale przygody miałyście!
Cosa - dziecko w MT i chustach będzie długo prowokowało spojrzenia starszych ludzi, bo to dla nich dziwne :) a ja lubię patrzeć na taką formę bliskości z dzieckiem :) przy drugim chyba zafunduję sobie taki sprzęt (choć M. już zapowiedział, że się nie da uwiązać...). Szybkiego wyrżnięcia się kolejnych perełek!
Outstanding - co sie takiego dzieje?
Emri - takich wiejskich wakacji trochę zazdroszczę, choć nie wiem jak bym się odnalazła w takiej rzeczywistości :) a psikus Filipa z kluczykami wspaniały, pamięć ma super ten Wasz agent :)
Madzioszka - ładne wymiary ma Beatka :)
Oleczka - podziwiam Lilę za jej chodzenie po każdej nawierzchni :) mała Cejrowska :p

Tyle spamiętałam...
Promienne pozdrawiam ;)
 
mamusia tak to jest z zebami:) u nas bylo dokladnie to samo, 1 i 2 wyszly nie wiadomo kiedy, patrze nagle a tu zab:) ale 4 szly 2 miesiace i bylo sporo marudzenia, a 3 teraz szly jakos okolo miesiaca. tez budzenie w nocy.

izuniek ja tez podziwiam Lile za to chodzenie po roznych nawierzchniach bo ja sie smieje, ze moj maly to jest francuski piesek:) hehe

vii a ty bylas juz u lekarza? bo o plci to chyba nic jeszcze nie wiadomo co?

cosa ale te spojrzenia to chyab raczej pozytywne byly co? bo ja jak niose w mt to ludzie sie usmiechaja:)
 
reklama
Hej, ja znów w przelocie. Podpisaliśmy wczoraj umowę i teraz mega pakowanie a w czwartek do ZG:happy2:
Vii, my też rns:tak:
Cosa, heh, my do tej pory też 1 pokój, teraz też szału nie będzie, bo 2, ale dla mnie 2 pokoje, to będzie prawdziwy luksus! No i za 5 lat mamy nadzieję na coś większego. Najlepiej już z własnym ogródkiem:-D
Ale na razie jest co jest, przynajmniej raty nas nie zjedzą, to może pomyślimy o nowym aucie za kilka miesięcy, będziemy mogli pojechać na jakieś fajne wakacje za rok, bo w tym już nie damy rady ani czasowo, ani finansowo:no: Przynajmniej 3 dni nad morzem zaliczyliśmy.

Mamusia N
- u nas zęby zaczęły gdzieś w 11 m-cu wychodzić ( dwa), ale potem za to wyszły nam 4 kolejne w 4 dni, to był sajgon!!
 
Do góry