reklama
katoryba
Fanka BB :)
emri - obstawiam, że urodzisz w urodziny i to fizjologicznie a nie tam żadne próżnociągi
z tym sprawdzaniem karczku to się w domu sprawdza, bo jak ja mam na dworze moimi zimnymi paluchami smyrać mu po ciepłym karczku? Nie mam serca, tym bardziej że chyba i tak bym nie wyczuła skoro moje palce zimne...
Na spacerek wybrałam się do kościoła - całe święta nie byłam ani razu.
Beti - nie kupowałam śpiworka. Dostałam od koleżanki taki bet ciepły z wypełnieniem z owczej wełny, także na spacer zamiast koca jego wezmę chyba.
vii - a skąd wiedziałaś, że takie ciśnienie wysokie? źle się czułaś? a może to reakcja na wybryki Majeczki?
Właśnie rozmawiałam z koleżanką - mamą półroczniaka i podzieliła się dobrymi radami: odnośnie jedzenia - mówi, że jadła wszystko oprócz warzyw wzdymających, cytrusów i czekolady z tym ostrożnie ale nie eliminować. Radziła, żeby nie stosować tzn diety bo później przy wprowadzaniu omijanych produktów może być jeszcze gorzej a poza tym może urosnąć mały alergik.
W jej przypadku się sprawdziło i chyba też to zastosuję. Na moje pytania odnośnie płaczu np. po tej pekińskiej wczoraj, mówiła że jeśli mały uspokaja się przy cycku to nie jest kolka i bolący brzuszek. Ale jestem skołowana teraz... już nic nie wiem... A położna Ewa zupełnie co innego mówiła - nawet o kilka plasterków ogórka mnie pawie ochrzaniła...
z tym sprawdzaniem karczku to się w domu sprawdza, bo jak ja mam na dworze moimi zimnymi paluchami smyrać mu po ciepłym karczku? Nie mam serca, tym bardziej że chyba i tak bym nie wyczuła skoro moje palce zimne...
Na spacerek wybrałam się do kościoła - całe święta nie byłam ani razu.
Beti - nie kupowałam śpiworka. Dostałam od koleżanki taki bet ciepły z wypełnieniem z owczej wełny, także na spacer zamiast koca jego wezmę chyba.
vii - a skąd wiedziałaś, że takie ciśnienie wysokie? źle się czułaś? a może to reakcja na wybryki Majeczki?
Właśnie rozmawiałam z koleżanką - mamą półroczniaka i podzieliła się dobrymi radami: odnośnie jedzenia - mówi, że jadła wszystko oprócz warzyw wzdymających, cytrusów i czekolady z tym ostrożnie ale nie eliminować. Radziła, żeby nie stosować tzn diety bo później przy wprowadzaniu omijanych produktów może być jeszcze gorzej a poza tym może urosnąć mały alergik.
W jej przypadku się sprawdziło i chyba też to zastosuję. Na moje pytania odnośnie płaczu np. po tej pekińskiej wczoraj, mówiła że jeśli mały uspokaja się przy cycku to nie jest kolka i bolący brzuszek. Ale jestem skołowana teraz... już nic nie wiem... A położna Ewa zupełnie co innego mówiła - nawet o kilka plasterków ogórka mnie pawie ochrzaniła...
Beti1986
Fanka BB :)
no niestety ja juz pisalam, ze jest tyle opinii ile specjalistow i to jest straaaszne, nie wiadomo kogo sluchac!!!
ja pamietam ze SR, ze Pani mowila zeby jesc wszystko w miare rozsadnie sprawdzajac jaki ma to wplyw na dziecko czyli tak jak robila to twoja kolezanka katoryba w Polsce w ogole panuje taki kult cierpiacej i poswiecajacej sie matk polki, ja sobie to tak nazywam. mam kilka kolezanek w anglii i tam nie ma takiej restrykcyjnej diety w czasie karmienia jak u nas! to samo jest ze znieczuleniem do porodu, u nas tylko 1% kobiet sie na nie decyduje a w anglii az 80%, u nas czyms nienaturalnym jest znieczulenie a u nich odwrotnie, porod bez wspomagania jest w mniejszosci. no i to nacinanie krocza... niby teraz staraja sie je chronic, nie podchodzic do tego rutynowo a i tak kogo nie zapytam to nacinali:/
ja pamietam ze SR, ze Pani mowila zeby jesc wszystko w miare rozsadnie sprawdzajac jaki ma to wplyw na dziecko czyli tak jak robila to twoja kolezanka katoryba w Polsce w ogole panuje taki kult cierpiacej i poswiecajacej sie matk polki, ja sobie to tak nazywam. mam kilka kolezanek w anglii i tam nie ma takiej restrykcyjnej diety w czasie karmienia jak u nas! to samo jest ze znieczuleniem do porodu, u nas tylko 1% kobiet sie na nie decyduje a w anglii az 80%, u nas czyms nienaturalnym jest znieczulenie a u nich odwrotnie, porod bez wspomagania jest w mniejszosci. no i to nacinanie krocza... niby teraz staraja sie je chronic, nie podchodzic do tego rutynowo a i tak kogo nie zapytam to nacinali:/
Minesota
Fan(ka)
hejemri - obstawiam, że urodzisz w urodziny i to fizjologicznie a nie tam żadne próżnociągi
z tym sprawdzaniem karczku to się w domu sprawdza, bo jak ja mam na dworze moimi zimnymi paluchami smyrać mu po ciepłym karczku? Nie mam serca, tym bardziej że chyba i tak bym nie wyczuła skoro moje palce zimne...
Na spacerek wybrałam się do kościoła - całe święta nie byłam ani razu.
Beti - nie kupowałam śpiworka. Dostałam od koleżanki taki bet ciepły z wypełnieniem z owczej wełny, także na spacer zamiast koca jego wezmę chyba.
vii - a skąd wiedziałaś, że takie ciśnienie wysokie? źle się czułaś? a może to reakcja na wybryki Majeczki?
Właśnie rozmawiałam z koleżanką - mamą półroczniaka i podzieliła się dobrymi radami: odnośnie jedzenia - mówi, że jadła wszystko oprócz warzyw wzdymających, cytrusów i czekolady z tym ostrożnie ale nie eliminować. Radziła, żeby nie stosować tzn diety bo później przy wprowadzaniu omijanych produktów może być jeszcze gorzej a poza tym może urosnąć mały alergik.
W jej przypadku się sprawdziło i chyba też to zastosuję. Na moje pytania odnośnie płaczu np. po tej pekińskiej wczoraj, mówiła że jeśli mały uspokaja się przy cycku to nie jest kolka i bolący brzuszek. Ale jestem skołowana teraz... już nic nie wiem... A położna Ewa zupełnie co innego mówiła - nawet o kilka plasterków ogórka mnie pawie ochrzaniła...
Ja przy karmieniu Miśka jadłam wszystko :-) miałam kłopoty pzy wypiciu całego kubusia :-) ale to był mój wybryk :-) A co do płaczu toim maleństwo starsze tym więcej rzeczy chce poznać i mniej spać :-) i może się wkurzać że jeszcze nie chodzi
A jak jeszcze ma charakterek to da popalić :-) Przy kolce raczej nie uspokoisz cycem :-) ale polecam suszarką podmuchać lekko na brzuszek i masować go :-)
Beti jak to śmiesznie brzmi "czterdziestkę" ) No ale cóż nie ma co się oszukiwać czterdziecha pękła) We wtorek mam kolejną wizytę to zobaczymy jak tam w środku sprawy się mają, szczerze to trochę zaczynam się bać, że to tyle trwa i jeszcze spotka mnie jakaś cesarka albo próżnociąg albo co tam jeszcze gorszego mają...
Vii Ty to w ogóle masz tych terminów
Emri - ja urodziłam tydzień po terminie, chłopaki lubią u mamy długo siedzieć
no niestety ja juz pisalam, ze jest tyle opinii ile specjalistow i to jest straaaszne, nie wiadomo kogo sluchac!!!
ja pamietam ze SR, ze Pani mowila zeby jesc wszystko w miare rozsadnie sprawdzajac jaki ma to wplyw na dziecko czyli tak jak robila to twoja kolezanka katoryba w Polsce w ogole panuje taki kult cierpiacej i poswiecajacej sie matk polki, ja sobie to tak nazywam. mam kilka kolezanek w anglii i tam nie ma takiej restrykcyjnej diety w czasie karmienia jak u nas! to samo jest ze znieczuleniem do porodu, u nas tylko 1% kobiet sie na nie decyduje a w anglii az 80%, u nas czyms nienaturalnym jest znieczulenie a u nich odwrotnie, porod bez wspomagania jest w mniejszosci. no i to nacinanie krocza... niby teraz staraja sie je chronic, nie podchodzic do tego rutynowo a i tak kogo nie zapytam to nacinali:/
Beti - matka Polka - jest najlepsza siaty w łapach dziecko na plecach i jechana
Witam się i ja po odpoczynku od internetu :-) Wszystkim w Nowym Roku życzę spokoju szczęścia i zdrowia :-) Uciekam odpoczywać
Pozdrawiam:-)
emri
Fanka BB :)
Witajcie Kochane Ja nadal w jedności z moim Synalkiem Nie chce rodzić w urodziny... pewnie prezenty będzie dostawał tylko Filipo Na ostatniej wizycie gin brechtał z tatuśkiem ze mnie, że bardziej opłacalne jest, żebym rodziła w urodziny, bo wtedy jedna flaszka na wszystkie okazje i wystarczy...
Katoryba na naszą położną Ewę to ja biorę dosyć dużą poprawkę Ja będę jadła tak jak pisałyśmy i tak jak koleżanka Ci radzi. A karczek to pewnie, że jak już w domu po wietrzeniu, chodziło mi o to, że może uda Ci się wyczuć i następnym razem albo ubierzesz cieplej albo lżej Ale to chyba po dłuższych wietrzeniach???
Myyszaaa właśnie coś nie było Cię widać))
Beti ja nie mam tego śpiworka. Kombinezon i kocyk będę stosować
Gabinia teraz to mnie pocieszyłaś dopiero))
A dziewczyny jakie herbatki laktacyjne są dobre no i w miarę wydajne??? Kupiłam z Hippa i tą z Babydeama, skład ten sam...Ciekawe, które bardziej się opłacają, jakościowo i kasowo
Katoryba na naszą położną Ewę to ja biorę dosyć dużą poprawkę Ja będę jadła tak jak pisałyśmy i tak jak koleżanka Ci radzi. A karczek to pewnie, że jak już w domu po wietrzeniu, chodziło mi o to, że może uda Ci się wyczuć i następnym razem albo ubierzesz cieplej albo lżej Ale to chyba po dłuższych wietrzeniach???
Myyszaaa właśnie coś nie było Cię widać))
Beti ja nie mam tego śpiworka. Kombinezon i kocyk będę stosować
Gabinia teraz to mnie pocieszyłaś dopiero))
A dziewczyny jakie herbatki laktacyjne są dobre no i w miarę wydajne??? Kupiłam z Hippa i tą z Babydeama, skład ten sam...Ciekawe, które bardziej się opłacają, jakościowo i kasowo
Minesota
Fan(ka)
Witajcie Kochane Ja nadal w jedności z moim Synalkiem Nie chce rodzić w urodziny... pewnie prezenty będzie dostawał tylko Filipo Na ostatniej wizycie gin brechtał z tatuśkiem ze mnie, że bardziej opłacalne jest, żebym rodziła w urodziny, bo wtedy jedna flaszka na wszystkie okazje i wystarczy...
Katoryba na naszą położną Ewę to ja biorę dosyć dużą poprawkę Ja będę jadła tak jak pisałyśmy i tak jak koleżanka Ci radzi. A karczek to pewnie, że jak już w domu po wietrzeniu, chodziło mi o to, że może uda Ci się wyczuć i następnym razem albo ubierzesz cieplej albo lżej Ale to chyba po dłuższych wietrzeniach???
Myyszaaa właśnie coś nie było Cię widać))
Beti ja nie mam tego śpiworka. Kombinezon i kocyk będę stosować
Gabinia teraz to mnie pocieszyłaś dopiero))
A dziewczyny jakie herbatki laktacyjne są dobre no i w miarę wydajne??? Kupiłam z Hippa i tą z Babydeama, skład ten sam...Ciekawe, które bardziej się opłacają, jakościowo i kasowo
Mi smakowała w Hippa :-) hihi a i tak potem jak już się unormowało - to najlepszy było wogóle coś zjeść i wypić :-)
Groszek_Kokosowy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2010
- Postów
- 957
witam się i ja
Gabinia moja mała też coś czuję, że nie dość, że przesiedzi to jeszcze duuuużaaa będzie...
Katoryba miałam jakieś takie wrażenie, że bardzo spuchłam i tak jakby ktoś spuścił ze mnie powietrze... nie miałam na nic siły... sprawdzilam ciśnienie i bach... co do tej położnej to też bym brała na nią poprawkę. Ona jakoś tak na starych zasadach żyje... moja mama też mów, że jak będę tak od małego w samych antyalergicznych oilatum itd. i nie podczas karmienia nie będę jadła większości produktów to "wyhoduje" alergika... także myślę, że wszystko w ramach rozsądku jest dozwolone
Beti racja co osoba to inna opinia dlatego najlepiej an sobie testować, bo każde dziecko jest inne
Emri ja też bym chciała 5.01 zacząć rodzić i zrobić mężowi prezent , ale nic na to nie wskazuje... a chyba 36tc + 6 to chyba za szybko co ?? to wcześniak jeszcze skoro już waga taka duża ?? no ale u Ciebie faktycznie wszystko jest możliwe
Myyszaaa już zdrowa jesteś ??
Kurcze macie pomysł czym można sprać plamę z czekolady i kawy z firany, ale bez ściągania jej z karnisza ??
Gabinia moja mała też coś czuję, że nie dość, że przesiedzi to jeszcze duuuużaaa będzie...
Katoryba miałam jakieś takie wrażenie, że bardzo spuchłam i tak jakby ktoś spuścił ze mnie powietrze... nie miałam na nic siły... sprawdzilam ciśnienie i bach... co do tej położnej to też bym brała na nią poprawkę. Ona jakoś tak na starych zasadach żyje... moja mama też mów, że jak będę tak od małego w samych antyalergicznych oilatum itd. i nie podczas karmienia nie będę jadła większości produktów to "wyhoduje" alergika... także myślę, że wszystko w ramach rozsądku jest dozwolone
Beti racja co osoba to inna opinia dlatego najlepiej an sobie testować, bo każde dziecko jest inne
Emri ja też bym chciała 5.01 zacząć rodzić i zrobić mężowi prezent , ale nic na to nie wskazuje... a chyba 36tc + 6 to chyba za szybko co ?? to wcześniak jeszcze skoro już waga taka duża ?? no ale u Ciebie faktycznie wszystko jest możliwe
Myyszaaa już zdrowa jesteś ??
Kurcze macie pomysł czym można sprać plamę z czekolady i kawy z firany, ale bez ściągania jej z karnisza ??
emri
Fanka BB :)
Vii spróbuj zrobić papkę z sody i nałóż na chwilę, a potem jakąś ściereczką zmyj lub vanisch za te firany też bym się nie brała, żeby je ściągać)) bo o te białe chodzi chyba nie?
Myyszaaa właśnie tak się zastanawiam nad tymi herbatkami czy one rzeczywiście coś dają? wiem na pewno, że trzeba pić więcej płynów najlepiej wody niegazowanej i odżywianie. Coś mi się wydaje, że te herbatki to, żeby mama miała się przy czym relaksować Tak samo piwo karmi polecają na laktację, ale co ono może dać poza psychicznym relaksem??? ))
Myyszaaa właśnie tak się zastanawiam nad tymi herbatkami czy one rzeczywiście coś dają? wiem na pewno, że trzeba pić więcej płynów najlepiej wody niegazowanej i odżywianie. Coś mi się wydaje, że te herbatki to, żeby mama miała się przy czym relaksować Tak samo piwo karmi polecają na laktację, ale co ono może dać poza psychicznym relaksem??? ))
Minesota
Fan(ka)
Vii nie ściągaj Firan :-) ja nie mam pomysłu Ja też mam problem z ciśnieniem :-( dziś mierzone 141/77 :-( koszmar :-( Śpię na masakrę :-)Vii spróbuj zrobić papkę z sody i nałóż na chwilę, a potem jakąś ściereczką zmyj lub vanisch za te firany też bym się nie brała, żeby je ściągać)) bo o te białe chodzi chyba nie?
Myyszaaa właśnie tak się zastanawiam nad tymi herbatkami czy one rzeczywiście coś dają? wiem na pewno, że trzeba pić więcej płynów najlepiej wody niegazowanej i odżywianie. Coś mi się wydaje, że te herbatki to, żeby mama miała się przy czym relaksować Tak samo piwo karmi polecają na laktację, ale co ono może dać poza psychicznym relaksem??? ))
Emri - wiesz sama zobaczysz co Ci pomaga :-) i wtedy zaczniesz kombinować :-) ja herbatki litrami piłam :-) a potem poszłam na łatwiznę i herbata plus mleko Bawarka najtaniej wychodziła :-)
reklama
witajcie poniedziałkowo ))
emri trzeba przyznać, że Twoja babcia jest lepsza niż gin, położna i ktg razem wzięte ) już wtedy wiedziała, że urodzisz w styczniu ))
co do herbatek laktacyjnych to moja koleżanka, która niedawno urodziła, piła te herbatki ale po nich miała tak ogromną ilość pokarmu, że musiała je odstawić, więc chyba działają )
vii, myyszaaa Wy macie problemy z wysokim ciśnieniem a ja na odwrót, często mam np. 105/55 i ledwo się trzymam na nogach, to chyba też niedobrze takie niskie,
oczywiście jak mi gin mierzy w gabinecie to zaraz mi skacze do 130/90
tak patrzę na mój suwaczek i dziś pierwszy dzień 30 tc :-):-)
pozdrowionka i miłego dnia ))
emri trzeba przyznać, że Twoja babcia jest lepsza niż gin, położna i ktg razem wzięte ) już wtedy wiedziała, że urodzisz w styczniu ))
co do herbatek laktacyjnych to moja koleżanka, która niedawno urodziła, piła te herbatki ale po nich miała tak ogromną ilość pokarmu, że musiała je odstawić, więc chyba działają )
vii, myyszaaa Wy macie problemy z wysokim ciśnieniem a ja na odwrót, często mam np. 105/55 i ledwo się trzymam na nogach, to chyba też niedobrze takie niskie,
oczywiście jak mi gin mierzy w gabinecie to zaraz mi skacze do 130/90
tak patrzę na mój suwaczek i dziś pierwszy dzień 30 tc :-):-)
pozdrowionka i miłego dnia ))
Podziel się: