Elizko - przyjmij od Nas buziaki na kolejne 12 miesięcy w szczęściu i miłości :-*
Hej ho,
informuję, że (nie chcę się chwalić, by nie zapeszyć
)L. przespała ostatnie 2 noce! W niedzielę szaleńczo spałyśmy do 8:30
a M już dawno po kawce przed tv spokojnie siedział... Sukcesem jest jedzenie "żywego" banana i czasami jabłka! Obiady powoli też znikają w większych ilościach i humor też dopisuje Naszej Panience
Wagowo stanęła na 9,5 kg i mierzy 77cm, a strach przed lekarzami itp. jest u niej przeogromny, nawet osłuchać się nie dała, a szczepienie odbyło się "na małpkę", tuląc się, wbijała mi paluchy (pazury przezornie obcięłam
) w ramiona, ale ogólnie była super dzielna!
Madzioszka - a B. już zaszczepiona poroczkowo? :>
Vii - widziałam Was jak schodziłyście z placu zabaw pod Amfiteatrem
Faktycznie, i ja już myślę, że na wcześniejszą porę spacerowania się przestawimy, choć to zależy od senności i głodu L....
Beti - życzenia dla L. o chodzeniu i daniu oddechu rodzicom się spiełniają, laska usamodzielnia się każdego dnia bardziej i przenosi różne przedmioty
Choć prowadzenie Nas po mieszkaniu jest nadal w modzie hehe