reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy 2011

emri ten upadek brzmi strasznie!!! ja jak chodze po dworze to ciagle nieby uwazam al nigdy nic nie wiadomo:) a co to znaczy, ze brzuch ci sie za bardzo napina? za czesto czy za mocno?

vii trzymam kciuki i z mala na pewno bedzie dobrze! a co do mieszkania to nie martw sie u mnie tez jest jeszcze duzo do zrobienia a kasy juz nie ma, do tego kredyt, czynsz, rachunki na glowie i nie jest latwo a tyle rzeczy jeszcze musze kupic. dobrze, ze zaczelismy stosunkowo wczesniej i duzo juz jest:) wlasnie zabieram sie za sprzatanie kuchni i taaaaak mi sie nie chce;) pozdrawiam

aha zauwazylam tez, ze katoryba juz drugi dzien milczy, hmmmm... a lekarz jej mowil, ze najpozniej w tygodniu swiatecznym urodzi wiec to bardzo prawdopodobne:)

no i zobaczcie dziewczyny na moim suwaczku, ze ja juz przekroczylam magiczna trzydziestke, teraz juz bedzie tylko coraz blizej rozwiazania;)
 
reklama
Cześć Lachony,
Nie urodziłam :p Postanowiłam przetrzymać koleżanki brakiem posta wczoraj ;) żarcik oczywiście :) jakoś nie miałam weny i nie było o czym pisać. Wczoraj i przedwczoraj wieczorkiem wybraliśmy się na spacerek. Już dawno nigdzie nie wyłaziłam jak nie musiałam, jakoś tak bałam się tej ślizgawicy i żeby się nie przeziębić. A po spacerku tak fajnie i rześko od razu lepiej na duszy.
Kurcze mój maluch jakiś taki cherlawy w porównaniu do Waszych. Tydzień temu miał 2700g... Ja się będę bała go na ręce wziąć :(

emri - bierz rutinoscorbin - mnie ostatnio też zaczęło brać jakieś choróbsko i 2 dni pobrałam + łyżeczka miodu z czosnkiem (fuj) i przeszło :)
Moje mleko też ciągle oczekuje w torbie :D
Współczuję Ci tej gleby :( a krocze może skorzysta - będzie lepiej naciągnięte do porodu ;) . Ja chodzę po dworze tylko pod pachę mężusia żeby w razie czego mnie łapał.

A właśnie dziewczyny słyszałyście o takiej metodzie trenowania krocza, żeby naciągać sobie paluszkami samemu? Ostatnio ktoś mi to mówił i się zdziwiłam a może tylko ja tego nie wiedziałam?

vii
- nie bój z tą nerką - mała siknie i po kłopocie :)
Fajnie, że już macie z grubsza porobione w domku a na pozostałe pokoje przyjdzie pora w swoim czasie.
Nie wiem jak emri ale ja zaganiana nie jestem - mam fory ;) Prezenty zamawiam przez neta (właśnie - jakie macie pomysły dla prezent dla taty?) dzisiaj jedziemy na jakieś zakupy dodatkowe a do przygotowań świątecznych jedzeniowych to jeszcze chwila jest :)
A czego Ci jeszcze brakuje dla małej?
 
oj Emri współczuje upadku... ja ostatnio w kuchni na płytkach pojechałam... tak mi się nogi rozjechały, że też krocze mnie dwa dni bolało...a po dworze to chodzę jak pingwinek ;) mąż się śmieje, że jak w tej bajce "tupot małych stópek" ;) no i faktycznie choroba nie miała się kiedy przypałętać... zrób tak jak radzi Katoryba :) rutinoscorbin albo ascorutical plus miód i czosnek :)

Beti zazdroszczę chęci spacerów... ja ostatnio musiałam pójść do sklepu (po durszlak, bo oczywiście podstaw brakuje;), a chciało się makaronu) i ledwo wróciłam do domu.

Katoryba to Ty nas tak nie przetrzymuj... już nawet mój Grzesiek co chwile pyta czy już urodziłaś ;) ostatnio widział, jak do Waszego bloku z zielonego auta wyciągali łóżeczko i pytał czy Wasze ;) Co do Wagi Bolcia to się nie martw nie jest aż taki malutki w dodatku przez tydzień na pewno trochę jeszcze nabrał masy... będzie może koło 3 kg :) poza tym bardzie łatwiej go "wypchnąć" ;)

a dla małej brakuje przede wszystkim łóżeczka, materaca i pościeli... mają to niby teściowie kupić, ale z ich zapłonem to nie wiem jak to będzie... czekamy też nadal na wózek... niby zamówiony i mam nadzieję, że już niedługo będzie do odbioru. Nie mam jeszcze pieluszek tetrowych i pampersów, oilatum do kąpieli, spirytusu do pępuszka, soli fizjologicznej, podkładów poporodowych, gatek i podpasek... w ogóle to chyba powinnam powili torbę pakować... jakoś zaczęło mnie to wszystko przerażać :(
 
Katoryba, Katoryba w dupsko Ci nakopiemy za ze żarciki;))) Dzięki za radę, zaraz wezmę rutinoscorbin, a miód z czochem wciągam :/ Ciesz się, że Twój Bobasek tak mały, nasze jakieś przekarmione chyba;)

Na te chodniki trzeba uważać, ja wyciągnęłam nogi na prostej drodze;) A nie zawsze obok mnie jest mężuś...ale w niedzielę kończę z tym bieganiem, obiecuję;) Poniedziałek mam wolny jak coś;)

Beti przy badaniu akurat tak mi się napiął, gin powiedział, że to skurcz. Zapytał czy często tak mam, a ja mu na to, że różnie, czasami kilka a czasami kilkanaście razy dziennie. Pokręcił nosem i wysłał na KTG. Przynajmniej z godzinę spokoju będę miała, bo ciągle mam coś do zrobienia;)

Vii nie tak dużo Wam brakuje, pampersy kup po jednej paczce, bo to nie wiadomo czy będą dobre, zapasy zrobisz pózniej. My w końcu nie kupiliśmy Oilatum...całą ciąże byłam przekonana, że właśnie z tego będę korzystała, ale ostatnio koleżanka mi powiedziała, ze jak Filipo nie będzie miał problemów skórnych to nie ma co tego stosować codziennie, zamiast Oilatum można wlać trochę parafiny (Myyszaaa też mówiła), poza tym na początku lepiej używać mniej kosmetyków i zawsze będzie czas uzupełnić ewentualne braki. No i mnie przekonała, chociaż sama nie wiem jak to zrobiła:) Polecała też kosmetyki z bebydream z rossmana-też ich spróbuję, coś do kąpieli właśnie, a pieluchy już mam z tej firmy;) Z wózkiem też się rozmyśliłam, ostatecznie kupujemy tylko głęboki, właśnie ten (kolor 11) WÓZEK GŁĘBOKI FIRMY HEBART CLASSIC+GRATISY !!! (1352990145) - Aukcje internetowe Allegro. Potem dokupimy spacerówkę.
 
Hej
Emri - czasem właśnie te wyjścia - by coś dla maluszka dobrać i tatę zostawić z nim samego będą najlepsze :-)

Ja pozdrawiam ale dziś nie mam weny - jak coś pisałam że poniedziałek mi pasuje :-)
 
cześć baby:p
godzinę temu przywieźli sofę do dużego pokoju/salonu/ i jestem zadowolona bo mogę wygodnie usiąść przed tv:)

vii - zdążysz ze wszystkim , ważne, że jesteście u siebie:) a właśnie co przynieść i gdzie?? Bartek rozumie, że wycieczka w takich warunkach to niebezpieczna przygoda co nie zmienia faktu, iz jest zawiedziony;) Aczkolwiek oficjalna wersja odwołania wycieczki to zbyt mała ilośc chętnych. Ważne , że Michu dowód ma wyrobiony może latem sami się tam wybierzemy....

w tym roku omijają mnie przygotowania świąteczne, jedna wigilia u teściowej druga u teścia i jego rodziny. Jedynie barszcz obiecałam ugotować ale to pryszcz:) Troszkę mi przykro, że nie będzie mnie u rodziców na święta ale cóż zrobić.

Dziewczynki kochane uważajcie na siebie. O śliczny szpagat teraz nietrudno. Zaliczyłam półszpagat /na szczęście z mężem byłam/ więc solidaryzuję się z Wami w bólu krocza;-)

uciekam przygotować Bartucha na basen a my jedziemy szukać nastepnego punktu z listu do św. Mikołaja: rękawiczek Falubazu i figurek żużlowców:)

trzymajcie się ciepło
 
dzień dobry :)

emri, myyszaaa- jak zdrówko?

Katoryba- od wczoraj bez zmian? dalej w dwupaku?

jakiś śpiący ten dzień , czekam na montera z Aster więc z drzemki nici/jak przysnę to domofonu nie usłyszę/:-)

nie chcę Wam zatruwać dnia narzekaniem więc już uciekam ;-)
 
Witajcie dziewczynki,
U mnie bez zmian = Dzidek + mamusia. Chociaż w nocy jak się przebudziłam to mnie tak jakoś brzuch bolał, że się zaczęłam zastanawiać czy to może się nie zaczyna, ale w takim półśnie szybko mi to zastanawianie przeszło tak jak i ten dziwny ból.
Jakoś na początku grudnia jak patrzyłam na kalendarz to tak mi wzrok utkwił na 17 i pomyślałam, że może mam jakieś ukryte zdolności i to będzie właśnie 17go. Hmmmm zobaczymy ;)

anias
- potwierdzam śpiący dzień się zapowiada - nie mogłam rano oczu otworzyć i teraz też taka opypiała chodzę... a jak tam polowanie na gadżety falubazu?
 
reklama
rękawiczki tylko w rozmiarach dorosłych więc kicha:no: a figurki są tylko, że nie 12 jak prosił Mikołaja a 4 / zaważyła cena/, jedna figurka żuzlowca 16 zł:baffled: zdzierstwo w biały dzień:)
Katorybko- może i masz jakieś zdolności , 17 jeszcze się nie skończył:)
 
Do góry