Pojawiam się zatem nie rodząc
Z rańca nie zaglądałam bo wzięłam się za prasowanie nowej partii ciuszków (siora szybko się obudziła... :|) Stwierdziłam, że jak rano siądę do kompa to na pewno się za to nie wezmę. Jak mi ktoś jeszcze jakieś ciuszki przyniesie to chyba zeświruję. Tyle się już tego nazbierało, że chyba będę po 1 razie każde zakładać i na drugi raz już będzie za małe. Dzisiaj zeszło mi 2h. Wczoraj trochę mniej ale się nawkurzałam nieźle bo prasowałam prześcieradła - kupiłam bawełniane, nie frotte, miały być mięciutkie i milutkie a są jakieś sztywniaki, które się wyprasować nie chcą. W dodatku na gumce to już w ogóle prawie nie do wyprasowania.
No a po prasowaniu obiadek robiłam a potem do lekarza, banku, teskacza i tak dzień zleciał.
Lekarz pobrał próbkę do kolonizacji (za co skasował dodatkowe 5 dych :| czym mnie zaskoczył, bo jak zaczęłam do niego chodzić to mówił, że bez względu na wykonywane badania będzie 100zł no ale nie chciałam się kłócić...), rozwarcie się nie powiększa, Bolcio ma 2700g (myślałam, że będzie miał teraz ok 3kg) serducho ładnie mu pika a główkę ostro dociska na dół (co mamusia dotkliwie odczuwa). Wszystko jest ok, także pozostaje nam wyczekiwać godz. zero. Magnez mam brać do końca tyg. Jakbym nie urodziła do 27 to mam się pojawić na kontrolę, ale on twierdzi, że w tym tyg świątecznym powinnam urodzić. No zobaczymy - oby w Wigilię nie wypadło
emri - ten sklep jest na I piętrze koło schodów w PiP'ie
Aligator - na szkole rodzenia nie mówią tylko o porodzie naturalnym. Także o cesarce, pielęgnacji malucha, szczepieniach, karmieniu, są ćwiczenia, także nawet jak będziesz miała zalecaną cesarkę (choć wydaje mi się dziwne, że tak wcześnie Ci to prorokują) to i tak sr się przyda.
A czas szybko leci - ja przed chwilą latałam po mieście jak szalona a teraz ledwo do auta się doczołgać mogę tak to szybko zleciało...
Myszaaa - wyślij go gdzie pieprz rośnie - pieprz z czosnkiem się dogada
Uważajcie dziewczyny jutro na chodnikach jeśli się gdzieś wybieracie. Wszystko topnieje i zaraz zamarza - szklanka się robi momentalnie. Jak szłam do tylko bokami po śniegu i w dodatku drobiłam jak gejsza.
Dobranoc dziewczynki, spokojnej (i przespanej) nocki życzę.