reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy 2011

Katoryba już nie jestem szara :p ale za to jakaś przyćmiona;) Ten kombinezonik nie wydaje mi się jakiś wielki, także pójdę za Waszymi radami i zaoszczędzę trochę, bo szczerze mówiąc wydatki już przekroczyły możliwości...żeby to wszystko kupić to trzeba chyba milionerem być:/ cieszę się, że większość zakupów zrobiłam przez internet, bo przynajmniej serce mnie nie bolało, ze wszystko takie piękne;)

Katoryba a tam w Piotrze i Pawle mówisz o tym sklepiku na IIp. koło schodów?
 
reklama
Jejku jak ja Wam zazdroszcze tych dużych tygodni na suwaczku, też już bym chciała po 30 być. Jeżeli chodzi o szkołę rodzenia to chyba nie pójdę nigdzie bo lekarz na ostatniej wizycie powiedział mi, że dziecko jest duże iraczej będzie cesarka. Trzymajcie się brzuchatki :)
 
Aligator :-) Polecałabym żeby pójść zobaczyć ćwiczenia lub pogadać o laktacji :-)Ale nie rozumiem jak w 22 tygodniu dziecko jest duże :-) U mnie jest w normie :-) U Vii straszą ją że jest duże :-D A co do tygodni to spójrz na mój :-D

Emri - wygrać w totka trzeba - ale spoko zaraz na zabawki bedziesz wydawać i się zastanawiać skąd oni te ceny biorą :-D

Pozdrawiam z czosnkowego świata :-D
Ja czuje sie już lepiej - katar został więc czekam tylko jak sobie pójdzie :-D ktoś chce??
 
Myyszaa- jeszcze zobaczymy, może jakieś pojedyńcze lekcje. No Twój suwaczek może być...jeżeli o dzidzię chodzi to 2 dni temu ważyła 684g. Wiesz ile Twoja waży? Zrobił symulację i wyszło do porodu, że by miała prawie 4500:szok:. Ale to wiadomona tym etapie to tylko przypuszczenia. Aha, a ten katar to do lasu wyślij, w każdym razie ja dziękuję:-D
 
Myyszaaa dobrze, że lepiej się czujesz;) pewnie jeszcze kilka dni i będzie po choróbsku;)))

Aligator sama wiesz jak czas szybko leci...ani się obejrzysz a będziesz narzekała, że się nie wysypiasz;) Wszystkim nam tego życzę;)))

Katoryba a Ty może rodzisz?? zazwyczaj codzienne się pojawiałaś, a dzisiaj cisza...ciekawe...
 
emri faktycznie trzeba w totka wygrać, może pora zacząć grać ;) a jak dzieci zaczną chodzić i gadać to dopiero będzie szał zakupów ;)

Aligator nie ma czego zazdrościć... zobaczysz jak czas szybko leci, mi się wydaję, że dopiero co sie dowiedziałam, że jestem w ciąży a tu już minęło prawie 30 tyg :) co do wielkości dziecka to się nie martw mi też mówią, że duże będzie, ale usg ma duży margines błędu... nie rezygnuj ze szkoły rodzenia, nawet jak będziesz miała mieć cesarkę, bo tam nie tylko o rodzeniu mówią ;) fajne są ćwiczenia:)

Myyszaaa ja też dziękuję za katar... już raz w ciąży byłam chora i wystarczy tych przyjemności ;) wracaj szybko do zdrowia :)

no kurcze katoryby faktycznie nie widać... nawet na gg... rano tylko ją widziałam...

katoryba zamelduj się ;)

a ja już po usg :) jak włączył i zobaczyłam buźkę to aż mi łzy poleciały :) takie uczucie, że nie do opisania, usg 2d tego nie oddaje... mała jest śliczna :) ma okrągła buźkę, malutki zadarty nosek i duże usta :) jak z reklamy ;) o kurde jeszcze się nie urodziła, a ja już jak każda mama uważam, że moje dziecko jest najpiękniejsze ;) no cóż jest ;) no i na 100% dziewczynka, bo ładnie nam pokazała wszystko co ma ;) waży już 2100g i jest o 2 tyg do przodu... tak poza tym to wszystko jest w normie :) i nie żałuje tych 200 zł :) :)
 
Pojawiam się zatem nie rodząc :)
Z rańca nie zaglądałam bo wzięłam się za prasowanie nowej partii ciuszków (siora szybko się obudziła... :|) Stwierdziłam, że jak rano siądę do kompa to na pewno się za to nie wezmę. Jak mi ktoś jeszcze jakieś ciuszki przyniesie to chyba zeświruję. Tyle się już tego nazbierało, że chyba będę po 1 razie każde zakładać i na drugi raz już będzie za małe. Dzisiaj zeszło mi 2h. Wczoraj trochę mniej ale się nawkurzałam nieźle bo prasowałam prześcieradła - kupiłam bawełniane, nie frotte, miały być mięciutkie i milutkie a są jakieś sztywniaki, które się wyprasować nie chcą. W dodatku na gumce to już w ogóle prawie nie do wyprasowania.
No a po prasowaniu obiadek robiłam a potem do lekarza, banku, teskacza i tak dzień zleciał.
Lekarz pobrał próbkę do kolonizacji (za co skasował dodatkowe 5 dych :| czym mnie zaskoczył, bo jak zaczęłam do niego chodzić to mówił, że bez względu na wykonywane badania będzie 100zł no ale nie chciałam się kłócić...), rozwarcie się nie powiększa, Bolcio ma 2700g (myślałam, że będzie miał teraz ok 3kg) serducho ładnie mu pika a główkę ostro dociska na dół (co mamusia dotkliwie odczuwa). Wszystko jest ok, także pozostaje nam wyczekiwać godz. zero. Magnez mam brać do końca tyg. Jakbym nie urodziła do 27 to mam się pojawić na kontrolę, ale on twierdzi, że w tym tyg świątecznym powinnam urodzić. No zobaczymy - oby w Wigilię nie wypadło :)

emri - ten sklep jest na I piętrze koło schodów w PiP'ie

Aligator - na szkole rodzenia nie mówią tylko o porodzie naturalnym. Także o cesarce, pielęgnacji malucha, szczepieniach, karmieniu, są ćwiczenia, także nawet jak będziesz miała zalecaną cesarkę (choć wydaje mi się dziwne, że tak wcześnie Ci to prorokują) to i tak sr się przyda.
A czas szybko leci - ja przed chwilą latałam po mieście jak szalona a teraz ledwo do auta się doczołgać mogę tak to szybko zleciało...

Myszaaa - wyślij go gdzie pieprz rośnie - pieprz z czosnkiem się dogada ;)

Uważajcie dziewczyny jutro na chodnikach jeśli się gdzieś wybieracie. Wszystko topnieje i zaraz zamarza - szklanka się robi momentalnie. Jak szłam do tylko bokami po śniegu i w dodatku drobiłam jak gejsza.

Dobranoc dziewczynki, spokojnej (i przespanej) nocki życzę.
 
no szklanka straaaszna, ja bylam w Tobim i nie moglam z parkingu wyjechac. az sie cala zestresowalam:( no ale jestem juz dawno w domku:)

mysza ja ci tego czosnku wspolczuje, sama to przerabialam i myslalam, ze umre jak to pilam, bleee. aha i kupilam tez jak bylam chora ten syrop dla ciezarnych Prenatal. PASKUDZTWO!!!! wyobrazcie sobie wyciag z malin i czosnku... bez komentarza;)

dzis kupilam mojemu synkowi 3 pieluszki flanelkowe, recznik, chusteczki do pupy i misia:) czadowy ten pluszak, taki mieciutki i slodki i ma az 35cm. powoli sobie to wszytsko stawiam na regal w pokoju malego i co chwile wchodze sobie popatrzec. powiem wam, ze jeszcze do niedawna nie myslalam zbyt wiele o dzidzi a w tej chwili juz nie moge sie doczekac:-p

katoryba Bolcio faktycznie raczej drobny, ja jak sie urodzilam to wazylam 2750 ale przynajmniej bedzie latwiejszy w wypchnieciu:)

Aligator ja bylam u lekarza jakos na przelomie 23/24 tygodnia ciazy i moj maluch wazyl 600g i lekarz nic absolutnie nie mowil, ze dzidzia duza.
 
Halo Dziewczyny;)

Vii no to miałaś piękny pokaz swojej Modelki;) pewnie płytę będziesz regularnie oglądała;) Ja już niedługo będę miała na żywo, już nie mogę doczekać się tej chwili;) A u kogo byłaś?

Katoryba dobrze, że jesteś;) jakoś wczoraj miałam takie myśli, że może znalazłaś się w szpitalu. Za dużo myślę;) A lekarz skasował Cię tylko za pobranie czy jeszcze musisz zapłacić za analizę w laboratorium? Mój pobrał za fee, ale jak wyhodowali mi te badziewia to musiałam za to zapłacić...Po rabacie wyszło mi 27 zł za dwie hodowle;) Na wizytę idę we wtorek, ciekawe jak tam mój Maluch urósł? Zastanawiam się też czy te wyliczenia mojego gina co do wagi będą chociaż zbliżone do oryginału? Ostatni ważył ponad 3 kg to teraz to będzie olbrzym...A wlałabym mniejszego Filipka na początek, bo mam tyle pięknych ubranek na 56... Ale mam marzenia co???

Beti kompletuj wszystko za w czasu;) Potem jest łatwiej, mi wydawało się, ze dużo mam, ale przed godziną "0" zakupów i tak jest mnóstwo.
 
reklama
Witam się w ostatnim dniu 38 tygodnia :szok:

Nocka dzisiaj ciężka. Przekręcałam się co pół h z bólami pleców, bioder, pachwin, pęcherza i w ogóle całej reszty i jeszcze wstawanie na sikundę... Chyba się wczoraj za dużo nachodziłam - taka jestem obolała, że kroku nie mogę zrobić swobodnie. Miałam dzisiaj podjechać sama do pracy ze zwolnieniem ale jak usłyszałam jak pod blokiem auta boksują na szklaneczce to starego z wyra zwlekłam żeby mnie zawiózł - chyba bym nie dała rady z podjazdem i ogólnie prowadzeniem z wycieraniem szyb non stop. W sumie już dawno nie prowadziłam - jakoś tak mniej pewnie się czuję za kierownicą.
Rano dotarł materac :blink: mam już wszystko :tak:

vii - to usg 3d to faktycznie niezłe przeżycie jak piszesz :cool2: podnieta straszna i fajną pamiątkę będziecie mieli :tak:

Beti - tego się właśnie trzymam - drobny - łatwiej wyjdzie. Oby się sprawdziło :-)

emri - intuicja Cię zawiodła ;-) Młody jeszcze się nie wybiera póki co. Lekarz wczoraj oglądając łożysko mówił, że dopiero zaczyna się dzielić (na te zraziki o których mówiła położna sr chyba) więc chyba jeszcze kilka dni. Za to anias od poniedz. nie zaglądała... Myślę, że już nic nie będę płacić za te kolonie (przynajmniej nic o tym nie mówił) bez przesady nie? :dry: Też jestem ciekawa na ile te wyliczenia się sprawdzą. Ja się nastawię na malucha a wyjdzie 5kg. Myszaa miała przecież Mikiego większego niż założenia gin.
 
Do góry