reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2011

tak , byli skontrolować prawidłowość wykorzystania zwolnienia lekarskiego. Mnie nie było w domu, babcia ma 88 lat więc miała prawo nie słyszeć domofonu. W środę dostałam listem zwykłym pismo z zus-u. Dali mi 3 dni na wyjaśnienie. Do czasu złożenia wyjaśnienia wstrzymali mi wypłatę zasiłku chorobowego:) Mam zwolnienie chodzące więc te kontrole są chore moim zdaniem. Napisałam w piśmie zgodnie z prawdą, że mam zwolnienie ze względu na niedyspozycję spowodowaną zaawansowaną ciążą, że na zwolnieniu są prawidłowe kody czyli 2B(moge chodzić) i że w tym dniu byłam na umówionej wizycie u kosmetyczki. Pani w boksie nr 14 była nawet miła;)

Chciałam po drodze kupić coś do ubrania bo idziemy dziś na kolację do znajomych ale w Focusie takiiiiiiiiiiie kolejki, że spasowałam;-)
Wciagneliśmy z Bartusiem łazanki ,idę troszkę odsapnąć bo umęczyła mnie wyprawa do miasta;)
 
reklama
no to jestem ciekawa czy mnie nie czeka jakaś niespodzianka ze strony ZUS'u... w końcu ja na zwolnieniu jestem od samego początku ciąży... oni chyba nie mają co robić skoro kontrolują te osoby, które mają chodzące zwolnienie...to co nie mogę wyjść do sklepu ?? na spacer czy do koleżanki ?? ale w tym kraju już nic mnie nie zdziwi...

anias:) a co powiedziała pani w okienku ?? wznowią zasiłek ??
 
Ja na szczęście byłam w domu jak do mnie przyszły;) Vii mogą przyjść do Twojej pracy sprawdzić czy Cię tam nie ma, wtedy do domu już nie przychodzą-tak mówiła mi ta co była na kontroli. Nie zamartwiaj się niepotrzebnie. A wyniki zrób ponownie, u mnie raz też wyszły zafałszowane, co ja się wtedy nadenerwowałam...I nie diagnozuj się przez internet!!!! Trzymam kciuki;)
 
wątpię, żeby wyniki były błędne, bo już poprzednie były nie najlepsze...a te się pogorszyły o kilka oczek...nie wiem co lekarz powie w pon... raczej nie będzie zadowolony, bo to znaczy, że żelazo w tabletkach nie działa...mam tylko nadzieję, że nie są na tyle złe żebym nie wylądowała w szpitalu, bo tego się najbardziej boję...
 
Czesc dziewczynki,
Ja od wczoraj nie zaglądałam bo od wczorajszego wieczoru przebywam na septyku. Od wczorajszego ranka (10:30) mialam skurcze (w roznych odstępach (2-15min z przewaga na co 3-4) trwające ok. 30sek i do tego bolesne w dole brzucha i w kręgosłupie lędźwiowym. Kuzynka polozna powiedziala żebym wziela no-spe i o 12 tak zrobiłam. O 14 zadzwonilam do mojego lekarza powiedział, ze mam wziąć jeszcze jedna i o 16 dwie i jak nie przejdzie to zeby jechac na izbe przyjec. No i o 18 cialge czulam napinanie brzucha ale już nie bolalo chociaz, no wiec zwinęliśmy się do szpitala. Pani w izbie troche mnie opierdzielila,ze z takimi skurczami wczesniej nie przyjechałam, no ale tak mi lekarz poradzil wiec… Zrobili mi ktg, wyszly skurcze wiec wzieli mnie na oddzial. Po badaniu wyszlo, ze szyjka cala, usg, ze pęcherz caly, maly ma 2200g. Cala noc mialam podawany magnez w kroplowce na powstrzymanie skurczow, rano znowu ktg – skurcze. Po badaniu: zagrozenie porodem przedwczesnym, rozwarcie na 1cm ale odczyn w pochwie kwasny, wiec wody nie odchodza. No i caly dzien magnezik. Po ktg już brak skurczow, chociaz czuje jeszcze lekkie napiecia brzuszka. Jutro rano znowu mam mieć badanie i zobacza co dalej. Skończony mam 34tydz. wiec jakby rozwinęła się akcja porodowa to w sumie nie jest zle, ale dobrzeby było żeby maly poczekal do konca 37tyg. Wiec moje drogie – raczej nie przetrzymam do nowego roku L i jeszcze wieeeeeeelu rzeczy dla malego nie mamy (łóżeczko, praktycznie cala wyprawka, wozek, itd.) no i pakowanie L ale nam się porobilo… Zwracajcie dziewczyny uwage na te napinania brzucha bo ja myślałam,ze tak się robi i już ale jak jest często to już kiepsko. Gdybym się wczesniej spytala to może byloby inaczej… Trzymajcie się.

Kwestia techniczna - Katoryba w szpitalu - a tam brakuje w zasadzie wszystkiego a nie tylko dostepu do internetu, wiec potwieralem strony forum w domu, zanioslem laptopa do szpitala, tam poczytala co tez piszecie, zredagowala odpowiedz, ktora niniejszym wkleilem... to Mowilem Ja - "sprawca" ;) pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Katoryba przeraziłaś mnie! Nie rozpakowuj się jeszcze, poczekaj trochę! Bardzo mi przykro, że trafiliście do szpitala i jeszcze na ten okropny oddział...Najważniejsze żeby personel o Was dbał i niczego nie przegapił. Życzę Wam dużooooo spokoju i jeszcze kilku tygodni w dwupaku;) Mam nadzieję, ze wszystko skończy się dobrze;) O wyprawkę się nie martw, jest przecież "sprawca" (którego pozdrawiam;)), gdybyście potrzebowali z czymś pomocy śmiało pisz, ja jestem otwarta:) Ściskam mocno:)))
 
jejku katoryba trzymaj się tam... i jeszcze się nie rozpakowuj... trzymam kciuki ze wszystkich sił żebyście wytrzymali jak najdłużej... jakby co to ja chętnie też pomogę śmiało pisz :) i oczywiście pozdrowienia dla "sprawcy" :)
 
Cześć dziewczyny!własnie się zarejestrowałam , jestem w 30tyg. Poród mam na 21 stycznia.cieszę sie że jest forum styczniówek, zawsze to razniej razem:)
 
reklama
"Sprawca":
dzisiaj Katoryba juz bez kroplowki. Odlaczyli bo chca sprawdzic czy magnez "zadzialal". Na razie wyglada, ze jest ok, bo KTG nie wykazalo juz skurczow, i widac, ze maly dal sobie na wstrzymanie.. Niemniej ma zostac w szpitalu do poniedzialku, bo chca poobserwowac co sie bedzie dzialo. A co potem to czas pokaze.. ale nawet jesli wroci do domku to czeka ją "pozycja horyzontalna" , bo jak wstaje to maly strasznie naciska- cos skubaniec niecierpliwy jest :) ale niech jeszcze troche poczeka, cobym zdazyl, zakupic co trzeba etc.. pozdrawiam, spokojnej nocy Mamuski
:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry