Hej laseczki! Jakoś ostatnio nie miałam weny na klepanie, więc nieco zaniedbałam temat ale ciągle jestem z wami!
Odnośnie szkoły rodzenia, bo kma1982 pytała parę stron wcześniej, to jestem wpisana na 10stycznia na 18.30. Spotkamy się??
Aligator - też miałam skierowanie od Labera na prenatalne do naszego szpitala. Nie bój się, będziesz miała też robione i usg, bo to nierozłączne dwa etapy tego badania. Mi wykonywał Pankiewicz ze względu na urlop Labera. Pamiętaj żeby być na czczo i nie stresuj się jak będziesz pierw z papierami po pięterkach biegać, bo to normalne. Muszą Cię przyjąc na oddział i zrobić wpis a później, wypis. Na wypisie też pewnie zobaczysz 'poronienie zagrażające', co nie musi oznaczać prawdy- po prostu bez takiego zapisu badanie nie będzie refinansowane z NFZ. Wyniki miałam jakoś po 12 dniach. Tzn USG na bieżąco komentowane tylko badanie z krwi było z opóźnieniem. Powodzenia!!!
Pytanko do lasek które już się rozglądały za powozami... gdzie w ZG można obejrzeć wóziołki firmy Musty i Jane ???
Odnośnie szkoły rodzenia, bo kma1982 pytała parę stron wcześniej, to jestem wpisana na 10stycznia na 18.30. Spotkamy się??
Aligator - też miałam skierowanie od Labera na prenatalne do naszego szpitala. Nie bój się, będziesz miała też robione i usg, bo to nierozłączne dwa etapy tego badania. Mi wykonywał Pankiewicz ze względu na urlop Labera. Pamiętaj żeby być na czczo i nie stresuj się jak będziesz pierw z papierami po pięterkach biegać, bo to normalne. Muszą Cię przyjąc na oddział i zrobić wpis a później, wypis. Na wypisie też pewnie zobaczysz 'poronienie zagrażające', co nie musi oznaczać prawdy- po prostu bez takiego zapisu badanie nie będzie refinansowane z NFZ. Wyniki miałam jakoś po 12 dniach. Tzn USG na bieżąco komentowane tylko badanie z krwi było z opóźnieniem. Powodzenia!!!
Pytanko do lasek które już się rozglądały za powozami... gdzie w ZG można obejrzeć wóziołki firmy Musty i Jane ???