dziękuje kobitki za słowa wsparcia ))
w ramach odsmucenia się wybieram sie jutro na zakupki połączone z kawką i jakimś dobrym ciachem w kawiarni z koleżanką ...
szkoda ze wczesniej nie wiedziałam o planach spacerkowych to inaczej sie bym umówiła a tak to kicha nie dam rady sie z Wami spotkać (( buuuuuu
ale mam nadzieje ze to nie jednorazowe spotkanko i na następne juz sie załapie ))
w ramach odsmucenia się wybieram sie jutro na zakupki połączone z kawką i jakimś dobrym ciachem w kawiarni z koleżanką ...
szkoda ze wczesniej nie wiedziałam o planach spacerkowych to inaczej sie bym umówiła a tak to kicha nie dam rady sie z Wami spotkać (( buuuuuu
ale mam nadzieje ze to nie jednorazowe spotkanko i na następne juz sie załapie ))
oj to zdanie bardzo dodaje mi otuchy, nawet własnie mojemu P napisałam je w smsie ))Kuna zawstydziłaś mnie trochę ;D
Cieszę się, że mogłam pomóc ;D;D;D
Kaspi wczoraj rzeczywiście Słodkim Śpiącym Aniołkiem był ;D jak nigdy hihihi
Ania myślę, że już możesz podawać Laurze coś do gryzienia jakiś większy, ale nie za duży kawałek marchewki, ziemniaczka chrupkę kukurydzianą, piętkę o
Sylwia jak Dziewczynki?
Wspominałam dziś jak to było jak Adaś był taki tyci tyci .... Cudowne momenty... Ale chwile załamania były... Daliśmy radę i Wy też Dziewczyny dacie!! Z najtrudniejszego okresu Dzieci szybko wyrastają...
Tulę mocno!!:*