reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy 2010

Somiracle
U mnie ból piersi minął po 2 tygodniach, po prostu piersi się przyzwyczaiły:)
A może problem tkwi w przykładaniu do piersi,jeśli malutki źle się przyssał to też boli,poproś położną o to by zobaczyła czy prawidłowo malutki ssie. U mnie tak było, jak mnie bolały piersi podczas karmienia to wiedziałam,że muszę jeszcze raz przystawić małego.
Ja karmie piersią do tej pory, mały ma już skończone pięć miesięcy.I zamierzam jeszcze pokarmić. Niestety za to nie przesypiam nocy. Teraz idą mu dolne jedynki i budzi mi się tak co 3 godziny,nie po to żeby zjeść,tylko żeby przytulić się do mamusi i cyca:)I nie pomagają żadne "oszukiwacze". Więc życzę dużo cierpliwości:)
Ja jestem zapisana do przychodni na Zamenhofa i ze szczepieniem wygląda to tak,że gdy umawiasz się telefonicznie na szczepienie,to prosisz o zostawienie dla siebie szczepionek płatnych. My szczepiliśmy na pneumokoki koszt 300zł i skojarzoną HEXA koszt 195zł. Umawiają dzieci na szczepienie w określone dni i godziny,tak żeby dziecko nie miało kontaktu z chorymi dziećmi.
 
reklama
Nie ukrywam że mnie teraz nieźle Kuna przestraszyłas...
Jezeli bol nie minie, to nie wytrzymam, juz teraz zdarza mi sie zaplakac przy karmieniu z bolu ... Moj Narzeczony nie moze patrzec i juz namawia mnie na Butle,ale ja jestem zwolenniczka piersi... i mam nadzieje ze to sie nie zmieni ...

Kuna, po jakim czasie zaczelas dawac Malemu butle???
Co do spacerku, to kiedy i gdzie ??? :-D
Ja slyszalam ze ponoc jak sie karmi piersia to dzieci nie maja Kolek, ale widze ze jednak to sie nie sprawdza... i ze nie ma problemu z kupka...

Kuna zazdroszcze Ci ze Twoja Pociecha tak fajnie spi ... ja zaczynam powoli odczuwac skutki nocnego wstawania... :zawstydzona/y:
 
Somiracle nie bój się!!!
Rozmawiałam w poradni laktacyjnej i doszłyśmy do wniosku, że mam nadwrażliwość na ból!
Ale takie przypadki to raz na ... hoho!:)
Mały po szpitalu dostawał butlę ze ściągniętym mlekiem. Ale po pewnym czasie nawet ściąganie pokarmu było bolesne.
Nie było nadkażenia grzybiczego ani zapalenia. Po prostu taka uroda organizmu.
A co do kolek! Nie ma potwierdzonej jednej przyczyny kolek. Winny najprawdopodobniej jest NIEDOJRZAŁY UKŁAD POKARMOWY a nie mleko sztuczne czy naturalne:)
Przy butli co najwyżej może więcej powietrza połykać jeśli je łapczywie. Ale przy piersi może źle złapać i efekt ten sam... ;/
Lepiej karmić piersią, to wygoda w razie wyjazdów!
Później napiszę, mały płacze:)
 
Hej, hej!! Ale fajnie widzieć tak kręcącą się dyskusję:) U nas też sporo się dzieje - przede wszystkim adaptujemy się do przedszkola i zaczęłyśmy rehabilitację. A brzuszkowa panna rozpycha się na całego i podkręca licznik z kilogramami:) Ojjj coraz cieżej:)

Poszukiwania niani na pół etatu idą strasznie kiepsko:-(Więc coraz bardziej skłaniam się za żłobkiem,tylko że do publicznego jest już za późno,aby mój synek się dostał. A z prywatnych znam tylko jeden, może któraś z was ma coś godnego polecenia albo jeszcze lepiej dobrą nianie na dwa trzy dni w tygodniu.

jest nowy żłobek na Wąskiej, koleżanka polecała, sama chciała tam dać córkę, ostatecznie wybrała jednak nianię. I pogotowie dziecięce na Lubuskiej i żłobek na Zaciszu na Migdałowej. I na Podgórnej.
A masz jakieś preferencje odnośnie do niani - raczej młoda dziewczyna czy starsza pani?


Ząbki... :)
Hihi :D od dwóch nocy śpimy!!:) Adaś przesypia pięknie, śpi od 20 do 7 rano!! Jest bosko! Oby tak zostało ;))

Ale super z tym spaniem, moja Olka ma 2 lata i jeszcze nigdy tyle nie pospała;)

Mam nadzieję że nasza mała przejdzie ząbkowanie tak nieboleśnie jak było u Mikołaja. A Mikołaj opiekuje się małą aż nadgorliwie :-) jakby potrafił to jeszcze pieluchę by zmieniał :-D zresztą od początku mówił że będzie dziewczynka i wykrakał

:) super, ja też nie mogę się doczekać reakcji Oli na rodzeństwo:)

Aniu :-) Małego trzymam mocno pod paszkami i delikatnie opieram mu pupkę:p Nóżkami zaledwie smyra ziemię ale to i tak sprawia mu wielką radochę! Za to od dawna siada... w sensie, że się podciąga. Je na siedząco, inaczej krzyczy. W ten sposób też się załatwia, co daje mi nadzieję, że nie będzie problemu z kupkaniem do nocniczka:)

silny facet z Kaspiego! Imponujące... Olka była leniuszkiem przez 6 miesięcy, ale potem jak ruszyła z kopyta to wyrównała albo wyprzedziła rówieśników i nie mając 11 miesięcy już chodziła.

Hej dziewczyny, sto lat mnie tutaj nie było:), tzn ponad trzy miesiące bo tyle mają moje maluchy uff
Jeju dziewczyny nie mam na nic czasu, zresztą same wiecie jak to jest a ja tak mam podwójnie. Jak by tego jeszcze było mało to Hania jest tak absorbującym dzieckiem, że na minutkę nie można jej samej zostawić, ba a nawet położyć. Cały czas chce żeby ją nosić a jak nie to płacze straszniście:

Hanię do chusty, Olka do wózka - na pewno będzie lepiej! Jakby co pomogę w chustowaniu, albo z Kuną się umów;)
I powodzenia... odkąd mam Olę podziwiam podwójne i więcej mamy:) Szacun! I odzywaj się w miarę możliwości.

Laura tez lubi rączki. Mój na mnie krzyczy a ja praktycznie gdzie z nią nie pójde tam wszędzie ręce ręce ręce.....

rada ta sama - zamiast na rączki - do chusty - lepiej dla kręgosłupa, rąk i budowania Waszej bliskości.

Oj tak szybko to jeszcze się nie klujemy, po wczorajszym usg ciąża młodsza o 2 tyg od OM i termin mi wychodzi na połowę listopada. Do tego mała usiadła na pupie i zobaczymy, co będzie dalej. I martwi mnie jej waga, bo wazy około 1200, jak na 30 tydz, to mało, jak na 28 z usg ok i teraz już sama nie wiem, w którym tyg jestem i kiedy mam się szykować na poród ;-).

Apie, tak się składa, że moja kuzynka cię zna i opowiada mi o twoich maluchach- jaki ten świat mały ;-). Co do płaczu, to moja kuzynka miała takiego wrzeszczacego i teraz nie uwierzycie, ale poszła do jakiejś starej kobitki i ona to dziecko odczarowała i rzeczywiście przestało płakać...

przecież wiesz, że USG na tym etapie już może przekłamywać, zresztą Jaga sama zdecyduje kiedy się pojawić i z jaką wagą. Teoretycznie przynajmniej mniejsze dziecko łatwiej urodzić.

U uroki, zapatrzenia i czerwone wstążeczki na wózkach nie wierzę:) ja racjonalistka jestem i przyjmuję tylko wytłumaczenia naukowe;)

Maly jest Kochany!! w dzien prawdziwy Aniolek!!! W nocy wstaje do karmienia dwa razy, ok. 24:00 i pozniej ok. 3:00-4:00. Karmie tylko piersia - niewyobrazalny ból jak zaczyna ssac :(((( ale jestem twarda i jakos zniose, polozna mowila ze do 6 btyg powinno sie wszytsko unormowac i bol piersi powinien takze zniknac ! Wiec czekam!

i mam jeszcze do Was pytanko, moglybyscie polecicmi jaiegos pediatre,musze wybrac jak najszybciej a nie wiem :(((
Polozna Srodowiskowa mowila mi zebym poszla do przychodni na Fabrycznej " ZDROWIE" , czy ktoras z Was tam chodzi???

I jezszce mam pytanie co do szczepien dodatkowych dla Maluszka, chce je zrobic, orientujecie sie jakie sa koszta i jak mozna to zalatwic? U pediatry? Robilyscie takie szczepienia ? :))))

Ja slyszalam ze ponoc jak sie karmi piersia to dzieci nie maja Kolek, ale widze ze jednak to sie nie sprawdza... i ze nie ma problemu z kupka...


oj też syczałam z bólu przystawiając Olę i to przez kilka tygodni - bephanten i wietrzenie przyspieszało gojenie, ale ciężko było. A karmisz na rogalu?

My jesteśmy w przychodni na Zamenhofa, nie jestem zadowolona i na pewno się przeniesiemy. Dzieci zdrowe są przyjmowane tylko od 13 do 14, rejestracja jest tylko 2 dni przed końcem miesiąca na kolejny miesiąc, a jak chce się w innym terminie to między dzieci chore, zawsze łapiemy przynajmniej katar po wizycie. Kilka innych niemiłych sytuacji było też, plus taki, że ze skierowaniami nie ma żadnych problemów jak chcę się skonsultować ze specjalistą. Szczepienia na minus - lepiej wybrać centrum medyczne albo większą przychodnię, która ma umowę z firmami farmaceutycznymi, zwłaszcza jeśli chce się szczepić dodatkowo, przychodnia na zamenhofa takich umów nie ma i jest drożej, albo w ogóle każą kupować szczepionki w aptekach - wtedy musisz najpierw iść po receptę potem do apteki i znów do przychodni, najlepiej od razu, bo szczepionki powinny być w lodówce transportowane. Jak chciałam zaszczepić na ospę musiałam zamawiać przez aptekę - koszt 245 zł (obdzwoniłam kilka aptek), a w aldemedzie 180 zł wraz z badaniem lekarskim wcześniej, bo nie jest się ich pacjentem.
Ja od dawna się rozglądam za nowym pediatrą, zrobimy jeszcze bilans 2-latka i uciekamy stamtąd gdzieś już z dwójką maluchów. Gdzie - ciągle nie wiem.
 
Moja Laura ma pediatrę na Zamenhoffa ;)
Dr Krakowiak się nazywa;) Pani dr "wypróboana", bo kiedyś była moim pediatrą :D:D


Somiracle ja na bolące sutki okłady z rumianku robiłam ;)
Nie trzeba zmywać przed karmieniem, bo naturalne ;))
Przynosiło ulge;)
 
SylwiaZG
Dziękuje za parę adresów, zorientuje się co do żłobka na Podgórnej bo nie słyszałam. Na Wąskiej nie przyjmą na razie mojego Karolka,bo za mały. Przyjmują dzieci od 9 miesiąca.A na Zaciszu nie ma już miejsc. Spróbuje podzwonić jeszcze we wrześniu,może ktoś zrezygnuje.
Generalnie chciałam nianię starszą,ale prędzej młoda dziewczyna przyjdzie na dwa trzy dni. Grunt,żeby była dobra i zajęła się małym. Lolek jest bardzo absorbującym dzieckiem, wszystko go ciekawi i nie "wysiedzi "w jednym miejscu długo.
Ania_789
My też chodzimy do dr Krakowiak. Jak na razie nie narzekam.
Somiracle
Życzę wytrwałości w karmieniu piersią. Ja już nie raz przekonałam się,jakie to "wygodne".
Ja nie mam problemów kolkowych. Widocznie mojego żarłoczka układ pokarmowy był dojrzały. Mogę też praktycznie wszystko jeść. Koleżanka natomiast musiała mocno uważać na to co je,bo mały miał właśnie z tego powodu kolki. Wiem,że z warzyw jadła tylko buraczki i marchewkę. I nie jadła nabiału.W końcu mały dojrzał i teraz też je wszystko:)
 
Witamy:)
Co do żłobków i niań nie wypowiem się bo ten temat nie jest mi za dobrze znany.Na razie nie musimy korzystać z tego typu usług.
Ja z Julką chodzę do Aldemedu pediatra nazywa się Agnieszka Karczewska.Jestem zadowolona z jej porad i tego jak leczy Julkę.Przede wszystkim bez potrzeby nie przepisuje antybiotyków robi to w ostateczności.Można o wszystko zapytać nie zbywa pacjenta.Jak tylko ma jakieś wątpliwości to kieruje od razu do specjalisty.a jak trzeba to opierniczy bez ceregieli.
My szczepiliśmy Julką szczepionką 5w1 i jest ona w gabinecie u pediatry nie trzeba latać i kupować. kosztuje 130zł.Szczepienia są co środę od 8-11godz.Trzeba się zarejestrować.
Jeżeli chodzi o szczepienie na pneumokoki to całość wychodzi 1000zł(3 razy po 330zł)to dużo,a jak dziecko kończy 2 latka to można zaszczepić tylko raz i kosztuje to 50zł.Paranoja.Rota-wirusy kosztują 600zł(2 razy po 300zł).Nie szczepiłam Julki na pneumokoki ani na rota-wirusy.Zachorowała nam na rota-wirusy i tak właśnie się uodporniła.I wtedy pediatra powiedziała nam że dobrze że przeszła to naturalnie bo na pewno ma teraz lepszą odporność.Ja osobiście jestem przeciwniczką szczepień i całej tej nagonce na rodziców że muszą szczepić.

Musze lecieć mam dziś wyjść na miasto a tak mi się nie chce.
 
Dziewczyny, czy w ZG jest wanna do porodów w wodzie???
Byłam na 1 spotkaniu z położną (jakaś nowa i chyba nie z ZG) i mówiła, że jest wanna...,a ja wciąż słyszę, że w H2O, to w Sulechowie.
 
reklama
agrafa jest wanna w ZG, sama chciałam pierwsze dziecko rodzić w wannie ale niestety syn nie odwrócił się główka do dołu. Jeśli chcesz rodzić w wodzie musisz się zgłosić do szpitala na badania, z tego co pamiętam najpóźniej do 38 tyg, żeby cie do niego zakwalifikowali. Sprawdzą czy nie ma do takiego porodu przeciwwskazań.
 
Do góry