reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy 2010

Dziewczyny ! Jestem przerażona:eek: Właśnie wróciłam ze szkoły rodzenia i dziś po 'obmacaniu' brzuszka w celu wybadania pozycji małego położna bez dłuższego namysłu palnęła "no... mamy 34-35tc, prawda??":szok: Odbąknęłam, że 31 na co ona "to co szykuje się nam 4-4,5kg?";-) Bez komentarza...:no:
Wiecie, najpierw USG pokazało, że dość spory, teraz jeszcze to usłyszałam...:-p
ZACZYNAM SIĘ BAĆ:baffled::sad:

Wracając do ginów, to do Labera bez problemu można się dostać? Słyszałam, że przez dłuższy czas był ciężki do namierzenia...?

A o zwykłym i 'niezwykłym' USG to nie słyszałam:-D Dla mnie wszystkie wyglądały tak samo!:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie!
O lekarzach mówicie... Niestety nie mam więcej czasu na nadrabianie...
Ja chodziłam do dr Sandeckiego, przyjmuje na Zaciszu, 80 zł wizyta, sprzet do USG w gabinecie.
Doktor pracuje w szpitalu, wiec zawsze jakis znajomy jest ;-)
Ja jestem bardzo zadowolona z Doktora i mogę z czystym sumieniem polecić Go! :tak:
Jak byłam w szpitalu, to mąż się śmiał, że babki - pacjentki dr Sandeckiego jakby mogly, to by Go ozlocily...
Sama bym to zrobila !! Jakbym mogła ;-)
Naprawdę bardzo fajny Pan, nie zbywa pacjentki, odpowiada na pytania, nawet te głupie, nie śmieje sie z nich i wszystko szczegolowo omawia!
Mój mąż kocha wizyty u lekarza w ciązy... Tyle widział i tyluuu nowych rzeczy się dowiedział :-p

No... To nadrobię Was jutro!
Kuna gratuluje snu! Ja na Twoim etapie ciązy spalam może ze 4-5 godzin dziennie :tak::-D
Dobranoc!! :-)


Edit: Brzuszek bosssssssssssski!! :-)
 
Ostatnia edycja:
Kuno może nie będzie aż tak źle;-) Z pierwszym dzieckiem "wylądowałam" w szpitalu w 32 tyg ciąży z podejrzeniem sączących się wód, i już wtedy USG pokazało że mały ma 4800 :szok: i lekarze mówili że duże dziecko powyżej 4 kg. Sama byłam przerażona. I nie potrzebnie, bo urodził się całkiem w normie bo 3500 :-p Czasem nasze brzuchy płatają nam figle, a USG bardzo często się myli pod koniec ciąży :-) mojej przyjaciółce pokazało w drugą stronę, ze dzidziuś jest malutki, a urodził się 3850 :) także głowa do góry kochana, nie będzie tak źle :tak:
 
Dzien Dobry :-)
E-milcia dzieki za info :tak:

Kuno - jaki śliczny brzuszek, - rysunek tez niczego sobie;-)
widze niezla zabawa jest na tych zajeciach :-p
Hmm nie wiem co mam powiedziwc na to co napisalas odnosnie wagi Dzidziusia - mam nadzieje ze nie bedzie zle, a moze polozna mowila to z usmiechem ;-)
Napewno bedzie dobrze - bedziesz miala ''kawal Byka " , wiesz chlopak to zawsze musi troszke duzy :-p ;-)

Co do Labera - nie wiem dzis dopiero zadzwonie bo dzis czynna rejstracja,mam nadzieje ze mi sie uda... :tak:
 
meegii4, z samego USG się podśmiewałam ale jak położna tak powiedziała to zaczęłam podejrzewać, że coś w tym jest:-D Chciałam się załapać na ZZO ale wiem, że z wagą powyżej 4kg nie uda się!:zawstydzona/y:

A na zajęciach jest świetnie, co ja bym dała żeby pKasia była przy moim porodzie:sorry: Z tą kobietą niczego nie trzeba się bać :-)

e_milcia, przez całą ciążę chodziłaś prywatnie? Kurka, USG w gabinecie... co ja bym za to dała :rofl2: W głowie by mi się chyba poprzewracało:laugh2:

A teraz drzemka!!!
 
Udało mi sie umowic do Labera :-) :-) :-)
18 marca - jestem zadowolona. Musialam sie pofatygowac osobiscie bo telefonicznie nie ma szans sie dodzwonic...:eek:
Nie moge sie doczekac, a teraz znow cos o co chcialam zapytac ( mam nadzieje ze jeszcze nie macie mnie dosc :-p )
A mianowicie od wczoraj mam takie dziwne kłucia jakby w pochwie tak głęboko,albo jakby na jajniku po lewej stronie sama nie wiem jak to opisac, tak zlapie ukluje i puszcza...:-( nie wiem co to moze byc, mialyscie cos takiego? Dzis znow mi sie to powtorzylo wiec zadzwonilam do obecnej Pani Doktor ktora oczywiscie niczym sie nie przejeła powiedziala tylko ze mam pic duzo plynow i wziac Nospe :eek: a jak nie przejdzie to trzeba bedzie przyjsc na wizyte...
Buziaiki:*
 
Somiracle, najprawdopodobniej są to typowe bóle w ciąży;-) rozciąga ci się macica, i wszystko się w Twoim ciele zmienia. Na pocieszenie powiem Ci, że w pierwszej ciąży tak miałam (czasem musiałam usiąść albo położyć się, by minęło) i teraz przy drugiej tez tak jest :tak: wiec głowa do góry. Ale oczywiście jeśli masz obawy zapytaj się o to, przy okazji kolejnej wizyty u lekarza, by rozwiać swoje wątpliwości :tak:

pozdrawiam ;-)
 
Ja takich bóli nie miałam:-):-)
Mnie szyjka macicy tylko bolała:-)
W sumie to od początku nie miałam żadnych typowych dolegliwości:-D:-D
A że w ciąży jestem to mój mi powiedział, nawet 3 razy jesczze przed spodziewaną M. (a ponoć to kobiety czują bardziej:-D:-D)
 
witam,
wiem, że się u was nie udzielam (piszę raczej w wątku 2009) ale będę miała do odsprzedania matę edukacyjną. jeśli któraś była by zainteresowana to proszę o kontakt na PW
zastanawiałam się też nad stelażem do wanienki ale nie wiem czy drugi raz taki fajny mi się trafi więc to jest pod znakiem zapytania...
 
reklama
Witajcie jestem tu nowa wczesniej siedziałam na innym forum ale wkońcu znalazłam Kogoś ze swojego miasta.
Mam na imię Agata i to jest moja druga ciąża i mam termin na 15.07.2010 ale wiadomo może to być wcześniej lub później,
Pozdrawiam



tickers
 
Ostatnia edycja:
Do góry