reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

reklama
dziewczyny mam do was pytanie w co sie bawicie gdy nie możecie z dzieciaczkami wyjść na dwór prze pogode?wiadomo że teraz coraz częściej tak będzie więc chciałabym żebyście mi doradziły;-)
bo my oczywiście układamy klocki, bawimy sie z pluszakami karmimy lulamy gadamy,rysujemy,tańczymy,czytamy książeczki,robimy tor przeszkód,namiocik,turlamy piłka,poza tym mały sam sie też troche bawi no i oglądamy bajki.co jeszcze mogę Bartkowi zaoferować?wiadomo on jest jeszcze mały i nie skupi sie na czymś zbyt długo więc prosze jak coś robicie fajnego to sie podzielcie;-)
 
Ostatnia edycja:
jak moja Coreczka byla w wieku Twojego Smyka to zaczelismy bardzo powoli wprowadzac puzle 2,3 elementowe oraz szukanie takich samych obrazkow z kilku, fajne tez sa takie kubeczki sensoryczne do ukladania piramid, wkladania jeden w drugi etc. oraz ciastolina
 
oo trochę się wątek rozruszał, fajnie fajnie :tak:

dziewczyny mam do was pytanie w co sie bawicie gdy nie możecie z dzieciaczkami wyjść na dwór prze pogode?wiadomo że teraz coraz częściej tak będzie więc chciałabym żebyście mi doradziły;-)
bo my oczywiście układamy klocki, bawimy sie z pluszakami karmimy lulamy gadamy,rysujemy,tańczymy,czytamy książeczki,robimy tor przeszkód,namiocik,turlamy piłka,poza tym mały sam sie też troche bawi no i oglądamy bajki.co jeszcze mogę Bartkowi zaoferować?wiadomo on jest jeszcze mały i nie skupi sie na czymś zbyt długo więc prosze jak coś robicie fajnego to sie podzielcie;-)

my dokładnie to samo (oprócz toru przeszkód, muszę spróbować:tak:), plus ciastolina, samochodziki, stanie w oknie i wypatrywanie ptaków, wspólne gotowanie, ostatnio było wspólne sprzątanie - co prawda Seba skończył cały mokry dzięki misce z wodą, ale szczęśliwy bardzo :-D no i jednak spacery, zajęcia poza domem (kulki, basen, kino)... kurczę, dopiero jak pomyślałam i spisałam to wyszło mi, że chyba dużo robimy :-D
gratuluję pomyślnej przeprowadzki, faktycznie nie za wiele płacicie za wynajem :tak: my w Poznaniu płaciliśmy 900zł po znajomości, z rachunkami 1200zł wychodziło

u nas ok, byliśmy na weekend w Łodzi, u koleżanki poznanej na BB :tak: super spędziliśmy czas, ja z dziewczynami wyszłam w sobotę na imprezę, mężowie sobie pogadali, a mój Seba to w ogóle przeszczęśliwy bo same dziewczynki dookoła niego, dwie w tym samym wieku i jedna starsza, 4letnia, za którą chodził zapatrzony :-D tylko wróciliśmy i się wszyscy troje rozchorowaliśmy, Seba najmniej bo tylko katar, ale jednak :confused2: w dodatku zła jestem bo znowu odkladam szczepienie - ostatnią dawkę 6w1, która miała być w sierpniu!! ale najpierw nas nie było, potem naszego lekarza, a teraz od 3 tygodni katar :no: zaczynam się denerwować czy nie za duży odstęp...
 
tygrynka zdróweczka dla was a co do szczepionki to sie nie martw lepiej późno niż wcale;-)fajnie że weekend udany mój też przepada za dziewczynkami:-D
ja sie zastanawiam nad ta ciastolina ale nie wiem czy mały jest na nia gotowy ale chyba będę musiała spróbować i sie przekonać
dziś dzień zapowiada sie dosyć ładnie więc spacer obowiązkowo zaliczymy wole jak sie wyszaleje biegając dłubiąc w ziemi i zbierając przedziwne rzeczy z ziemi niż siedzi w domu i marudzi albo wpada na genialne pomysły tak jak wczoraj.wziął swoje małe krzesełko postawiał je na stołek i sie na to wszystko wdrapywał:baffled:
 
martusia aż tak zimno:szok: o rany u mnie źle nie jest teraz już 10st więc bez rewelacji ale pięknie słoneczko świeci;-)
tak on ma takie niebezpieczne pomysły zacząć sie wdrapywać na meble:eek: i tego najbardziej sie boje ale czytałam że to norma i nie mam co mu zabraniać tylko asekurować i starać sie zachęcać do bezpieczniejszej zabawy.teraz siedzi i układa klocki:-)
my tak po 11 wyjdziemy sobie na dwórek poszaleć
 
reklama
Do góry