reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

reklama
mama Iza mój ma takie ocieplane kaloszki i też uważam że na kozaki jeszcze troche za ciepło...tak samo z kurtka mój dzisiaj założył jesienna bo ma taka cieplejsza a zimową zdąży jeszcze nanosić :tak:rękawiczek też mu nie ubierałam tylko cienkie rajstopki pod jeansy bo u nas wieje
Niektórzy to przesadzają bo kilka dni temu u nas było na prawdę ciepło a widziałam dzieci w kombinezonach:eek:
 
Aguska no właśnie też młodego tak ubrałam. Trochę cieplejszą kurtkę, rajstopki i buty jesienne. Do tego czapkę i szalik, bo jednak po chorobie (zeby nie była ze mnie wyrodna matka :D). No i dodatkowo uparł się na rękawiczki.A w przedszkolu właśnie puchowe kurtki, kozaki i inne ciepłe zimowe rzeczy. Zdębiałam. Co oni zimą nosić będą :D
 
Aguska dokładnie, bo w czym? :D
W ogóle jeszcze zanim młody zachorował czyli tak w połowie października kilkoro rodziców szło do dyrektorki z prośbą, żeby maluchy nie wychodziły na dwór. A przecież to były takie ciepłe dni! Z tego co pamiętam na zebraniu dyrektorka mówiła, ze oni zgodnie z jakimś rozporządzeniem muszą z dzieciakami codziennie wychodzić, oczywiście w granicach rozsądku, bo nikt normalny nie wyjdzie z grupą dzieciaków przy -20stopniach. U Was normalnie wychodzą na spacery? W Wielkiej Brytanii też chyba mają taki obowiązek wychodzenia codziennie z dzieciakami w szkołach i przedszkolach.
 
Nie wiem jak jest w UK ale u nas normalnie też z dziećmi wychodziły nawet gdy wiało co i mnie się nie podobało bo wtedy zimno jakoś było ale gdy było cieplej to czemu by nie przecież to aż wskazane:tak:teraz już nie wychodzą bo wiadomo mokro zimno się zrobiło
 
ja tylko raz zwróciłam uwagę aby małemu apaszkę zakładały no i np jak będzie wiało to i bluze pod spód i wiem że posłuchały:tak:
ja już wyszykowana jeszcze kawke piję i ruszam:-D
 
hej

no wiec Frausiowi nawet ujścia cewki nie widać.. zaś Nikod dziś przed pkolem był z tatą u pediatry i dała mu maść na sklejone miejsca ale on ma wmiarę OK.

Mi nie kazali ściagac u Nikodema i Franusia. Franusiowi od ur srednio mogłam odciągać...

Co do ubioru ja ubieram kurtke zimowa bo u nas przedszkole jest jakby to powiedzieć...praktycznie na srodku pola hehe i wieje jak za cara. Spodnie rurki jeansowe czasem ubieramy z podszewka. Rajstopki mial raz. We wszystkich Św;-)Rekawiczki tez miał raz...:) kozaczki czekaja na wieksze mrozy
 
reklama
aguśka napisz jak po rozmowie

a moje dziecię jeszcze nie chodzi do przedszkola, ale uważam, że na spacer powinna wychodzić codziennie. Wczoraj wieczorem wyszłyśmy na spacer z psem uzbrojone w latarki - małej się podobało:-D
 
Do góry