reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

Asienka z Ani będzie dobra starsza siostra :-)

Marciaa, Aguska właśnie o co chodzi z tą stulejką? Łatwo to poznać? NA bilansie dwulatka niby było wszystko ok, ale boje się, że mogłabym nie załapać, że coś jest nie tak :-/

Marciaa zdrówka!
 
reklama
mama Iza chodzi o to że jak chcesz ściągnąć z siusiaka troszkę skórki to nic nie idzie:no:U nas było tak że jak miał dokładnie 13 msc lekarka mu ściągnęła całkiem ,a na bilansie 2 latka już nie dało rady tzn on nie dał nawet spróbować:sorry:my w domu mieliśmy ściągać podczas kąpieli ale on nie daje i nawet nie chce się nic tam ściągnąć ale widać mały otworek i czasem minimalnie udaje sie ściągnąć tę skórke ale na prawde minimalnie.Ja póki co nie świruje bo jedni mówia żeby ściągać a inni że nic nie ruszać więc ja póki co czekam tym bardziej że mały nie ma zaczerwienienia ani problemów z bakteriami czy infekcjami dróg moczowych:no:
My jak sie uporamy z alergia to pójde po z nim do chirurga bo może u nas wystarczy maść albo żeby ktoś porządnie to zrobił bo ja szczerze no nie potrafię a m próbuje ale tk jak pisałam tylko minimalnie schodzi
 
Mama Iza no nawet niektóre już szykuje dla dzidziusia:):cool2::rofl2:, ale ogólnie to też wszystko jej potrzebne, wymiękam, wszędzie jej pełno, klucze musieliśmy pochować. Dobrze, że ładna pogoda to pójdziemy na spacer.

Taki chyba wiek, że tych dzieci wszędzie pełno, My też zaczeliśmy zwracać uwagę, gdzie kładziemy klucze odkąd Ania zatrzasneła w samochodzie.:dry:

A co do zabawek też w ten weekend udało mi się zrobić trochę z nimi porządek, ale jak Ania nie widziała, bo też wszystko jest jej potrzebne.
 
Cześć dziewczyny!
Dziś Rafał poszedł już do przedszkola, na szczęście bez marudzenia. Bałam się, ze po takim czasie nie będzie chciał iść, ale jak się okazuje nie potrzebnie.

Aguska obadałam wczoraj Rafała i wydaje mi się, że jest ok. Dał dotknąć więc chyba go nie boli. Ja też spotkałam się z różnymi opiniami na ten temat. Jedni mówią żeby naciągać przy kąpieli a inni żeby nie ruszać, bo to delikatna skórka. I rób jak chcesz.

Rossa te zabawki to takie tylko ich rzeczy, ich własne więc może dlatego ciężko im się z nimi rozstać :-)
 
mama Iza mój też dziś już w przedszkolu:tak:
A w ogóle dziś ide na rozmowe o prace wczoraj do mnie zadzwonili że mam się stawić na 13,20 potem ide po małego i na 14,40 muszę sie wyrobić do lekarza bo go umówiłam żeby go obejrzała czy ten katar to alergiczny czy może jakaś infekcja się przypałętała
 
Oj tak napięty grafik:-D
Z pracą to się nie napalam ale cieszę się że wreszcie ktoś się odezwał i daje mi szanse bo ostatnio wysyłałam mnóstwo CV i cisza była tylko jedni napisali maila że niestety ale nie przeszłam dalszej rekrutacji:dry:
Najgorsze że dziś rano wiatr połamał mi parasolke bo tak strasznie wieje i deszcz co chwile pada:dry:ale dam radę:-D
 
No zobaczymy bo niestety w ogłoszeniu było napisane mile widziani studenci zaoczni ja niestety studentką nie jestem ale może akurat mi sie uda...no zobaczymy:-)
Ale pogoda mnie przeraża ciemno zimno pada:eek:dobrze że Bartkowi kalosze ubrałam
 
reklama
Aguska daj znać jak Ci poszło. Właśnie poszliśmy do przedszkola i obadałam sytuację co do ubioru. Nie wiedziałam czy ubierać już Rafałowi kozaczki czy jeszcze nie no i nie ubrałam. A w przedszkolu zima w pełni, aż mi się głupio zrobiło. Nie wiem, ale wydaje mi się, że jest jeszcze za ciepło na zimowe ciuchy.
 
Do góry