reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

moja Julka też jakby mogła to latałaby na golaska cały dzień,
nie wydaje mi się żeby córcia zawstydziła się kiedy powiedziałaś do niej ,,golasek,,. moja sama siebie tak nazywa np po kapieli, a co do tatusia to bardzo możliwe że córa się go wstydzi bo żadziej go widzi.
no i tak jak piszesz córci 12 latka opowiada różne historie,może nie zauwazyłaś/usłyszałaś jak kuzynka mogła jej opowiadać w ośmieszającym tonie o nagości.
głowa do góry, próbuj małą oswajac ,powodzenia
 
reklama
hej
aguska ja z klaudio tez mam mega problem jedzeniowy- on nie znosi obiadow....:no:
na obiad uznaje tylko frytki, parowki gotowane, jajecznice, nalesniki, zupa pomidorowa, zurek nic wiecej.
kolacja, sniadanko- chleb z nutelka albo dzem, czasami kaszka.
owoce- banany i od kilku dni arbuz
warzywa- pomidor, ogorek gotowane buraczki
zadnych ziemniakow, fasolo, brokul itp tego nie znosi....:no::no::no:
wiec znam ten bol, ale sie nagimnastykuje zeby cos zjadl- frytki to licze zje 11 gora 19sztuk....:confused:
plus wieczorem i w nocy pije mleko....:sorry:
zadnych sokow.....:no::no::no:
ehhhhhh
starszy je za 10.

mamuska moje prace ok, z pl wrocilam z mega zamowieniem, duzo gratow sprzedalam wiec super....:tak:
teraz bede robic na pazdziernik coska.....:-D:-D:-D

moj tez lubi latac na golasa....:-D:-D
i pokazywac flecika.....:sorry2::sorry2:

u nas pada,wieje noooo masakryczna pogoda.....:confused:
zamrazalka mi sie rozwalila eeeehhhhhh
 
Beata to widzę że nie tylko mój taki wybredny
Bartek lubi jabłuszka banany i truskawki na szczęście go nie uczulają to wcina ale dziś dałam mu arbuza to zaczął nim pluć:dry:
Kiedyś zawsze pięknie jadł zupy a teraz?masakra ale wmuszam mu żeby coś w tym brzuchu miał podobnie jest z kotletami kiedyś lubił a teraz?ja nie wiem co mu odbiło tak nagle... frytki też lubi ale ile zje to nie wiem nigdy jakoś nie liczyłam:-D mój czasem zje jakąś kanapeczkę..
lubił serki i jogurty ale chyba mu sie przejadły.
Może to taki etap?i ja sie zastanawiam czy on tak nie reaguje na brak tatusia :confused:

u nas dziś piękna pogoda słońce upał ach uwielbiam.
No i Bartek zaczyna mówić WOW!!!!!!!!!!!oczywiście do składania zdań to mu jeszcze brakuje ale zaczyna powtarzać jakieś słowo i używać go:-) ostatnio ciągle mówi boje boje...,mówi jak mu się chce z tych nowych słów koń, pan,baja,babi(bambi) no i od wczoraj mówi MOJE:-D:-D:-Dwszystko jest jego:-D:-D:-D nawet zaczyna troche łączyć więc myślę że za jakiś czas się rozkręci:tak:
 
aguska moj S wyjechal jak Oskar skonczyl 15m....:-p
czy ja wiem, czy tak male dziecko az tak teskni za ojcem....:confused::confused:
wiem ze matka zawsze jest nr1 dla dziecka, bo ociec czy w pl czy za granica ciagle jest w robocie i tak.
moj starszy wychowal sie praktycznie bez ojca i nie mialam nigdy z nim problemow....:no:
ladnie jadl, szybko mowil, grzeczny po prostu model ksiazkowy...:-D
klaudiusz byl wychowwany prawie rok bez ojca- od 18m znowu z ojcem iiiii
malo je, malo gada, niegrzeczny eeee szkda gadac....:-D:-D:-D
mysle ze to raczej chodzi o ich ciezki charakter....:-D:-D:-D
 
Beata być może i masz racje bo nie ma co ukrywać charakterne te nasze chłopaki:-D:-D:-D
Tylko mój od nie dawna wyjeżdża do pracy i jak był ostatnio na weekend mały oczywiście tylko z tata był i jadł ładnie m wyjechał a ten przestał mi jeść:confused: być może to po prostu zbieg okoliczności...
 
hmmmm ja nie wiem co napisac....:no::no:
kiedys pytalam Oskara- moze z 2 lata temu
Co czul jak tata wyjezdzal???
a on na to- ze nic....:no: z poczatku tesknil zazwyczaj 1-2 dni a potem to juz zapominal i bylo ok....:-D
 
reklama
No w sumie tak małe dziecko jest głównie z mama
Może po prostu nie chce jeść i tyle:sorry2: ale dziś znowu zaczął swoje fochy strzelać jednak ja jestem stanowcza i obyło się bez większej afery na szczęście.
U nas dzś ciepło ale pochmurno i wieje.nie długo idziemy do babci więc mały może się tam troche wymęczy z psem i ładneij pójdzie spać bo te ostatnio jego zasypianie ...
wstaje o 7-8 i idzie spać o 21:sorry2: ja nie wiem jak on tyle wytrzymuje oczywiście zero drzemki:sorry2:
 
Do góry