reklama
asienka_r
mama Ani i Gabrysi
Bry
Moja Ania też ma etapy, że się bardzo buntuje, złości. Jakaś nerwowa się zrobiła, wszystko musi być po jej myśli. Na szczęście jak jest pora spania to pora spania, nie ma kombinowania, od 19.30 mniej więcej już leży w łóżeczku, kilka minut i śpi
Moja Ania też ma etapy, że się bardzo buntuje, złości. Jakaś nerwowa się zrobiła, wszystko musi być po jej myśli. Na szczęście jak jest pora spania to pora spania, nie ma kombinowania, od 19.30 mniej więcej już leży w łóżeczku, kilka minut i śpi
hej
rossa moj 11 latek zanim pojdzie spac to godz minie.... bo musi myc zeby, isc do wc, pic, chce mu sie jesc...
az sie wkurze i wtedy to w 5 sek jest w lozku.
mlodszy grzecznie bierze misia i czeka na mleczko, pokreci sie i zasypia....
aguska moj na szczescie nie pluje i nie gryzie..... za to pieknie rzuca sie na ziemie i udaje ze wyje....
wtedy go zostawiam i wychodze....
on to traktuje chyba jako wizyta u terapeuty bo po chwili jest spokoj i przychodzi do mnie jakby przed chwila cyrku nie bylo....
asienka slodziak ta twoja Ania...
moj zalozyl cieple rekawiczki a w domu jest 22c.... zaraz pewnie zalozy buty na obcasie i bedzie sie swietnie bawic....
jak wam idzie lub poszlo z odpieluchowaniem????
wkurzaja mnie te pampersy.....
starszy juz jak mial 22m byl odpieluchowany ale on øadnie mowil.
rossa moj 11 latek zanim pojdzie spac to godz minie.... bo musi myc zeby, isc do wc, pic, chce mu sie jesc...
az sie wkurze i wtedy to w 5 sek jest w lozku.
mlodszy grzecznie bierze misia i czeka na mleczko, pokreci sie i zasypia....
aguska moj na szczescie nie pluje i nie gryzie..... za to pieknie rzuca sie na ziemie i udaje ze wyje....
wtedy go zostawiam i wychodze....
on to traktuje chyba jako wizyta u terapeuty bo po chwili jest spokoj i przychodzi do mnie jakby przed chwila cyrku nie bylo....
asienka slodziak ta twoja Ania...
moj zalozyl cieple rekawiczki a w domu jest 22c.... zaraz pewnie zalozy buty na obcasie i bedzie sie swietnie bawic....
jak wam idzie lub poszlo z odpieluchowaniem????
wkurzaja mnie te pampersy.....
starszy juz jak mial 22m byl odpieluchowany ale on øadnie mowil.
aguska2017
Fanka BB :)
beata u nas walka z pampkami trwa ja nie wiem te moje dziecko jakieś uparte posiedzi chwile na nocniku ale rzadko coś zrobi ma chwile kiedy zawoła ale zazwyczaj już po fakcie
mój kładł sie jakiś czas temu na podłoge na ziemie na dwórku ale póki co narazie mu przeszło zobaczymy za jakiś czas
mój ma czasem takie nerwy że to głowa mala wtedy rzuca wszytkim ale po chwili sie uspokaja bo ja niereaguje no chyba że rzuca czymś we mnieale u nas całe szczęście to wszystko trwa kilka minut więc do przeżycia
co do noszenia mojego obuwia przez Bartka to owszem mały też to preferujeostatnio założył moje kozaki mam takie za kolano dobrze że płaskim obcasie ale w szpilkach też już go widziałam
Asienka twoja Ania to dziecko to Aniołek;-)
My zmieniamy łóżko na doroślejsze i pewnie będą na początku cyrki
mój kładł sie jakiś czas temu na podłoge na ziemie na dwórku ale póki co narazie mu przeszło zobaczymy za jakiś czas
mój ma czasem takie nerwy że to głowa mala wtedy rzuca wszytkim ale po chwili sie uspokaja bo ja niereaguje no chyba że rzuca czymś we mnieale u nas całe szczęście to wszystko trwa kilka minut więc do przeżycia
co do noszenia mojego obuwia przez Bartka to owszem mały też to preferujeostatnio założył moje kozaki mam takie za kolano dobrze że płaskim obcasie ale w szpilkach też już go widziałam
Asienka twoja Ania to dziecko to Aniołek;-)
My zmieniamy łóżko na doroślejsze i pewnie będą na początku cyrki
Ostatnia edycja:
rossa
Fanka BB :)
U mnie jakoś ataków histerii, aż takich nie ma. Ania spróbowała kilka razy, położyła się na podłodze i wyła, ale ja wtedy wyszłam i wróciłam jak już przestała się drzeć. I jakoś spokój. Natomiast jak jest coś nie po jej myśli to dyskutuje, że ona tak nie chce albo, że ona chce.
U Ani słowo "nie" działa jak płachta na byka. Nie mogę jej powiedzieć nie rób tak, nie mów tak, nie wolno tego. Tylko muszę się nakombinować i natłumaczyć. Więc jak bierze coś czego nie powinna mówię, choć połorzymy to tu zabacz jak to tu pasuje. Jak nie chce się ubrać: miś dziś ubiera Anię (biorę misia i miś bardzo niezdranie zakłada Ani ubranka - zabawa na całego). Jak nie chce jeść to przy tależu siada lalka i miś (Ania zjawia się błyskawicznie).
Ona już dużo mówi więc u nas są ciągłe dyskusje.
A co do nocnika to gdyby było lato to byłaby już dzieckiem bezpieluszkowym. Pięknie woła, pieluchę zakładam jej na noc i na dwór. Chociaż mam problem, bo przy niani potrafi nie powiedzieć, że chce i wtedy kończy się mokrymi majtkami.
Każde dziecko w swoim czasie "dorośleje", cierpliwości.
U Ani słowo "nie" działa jak płachta na byka. Nie mogę jej powiedzieć nie rób tak, nie mów tak, nie wolno tego. Tylko muszę się nakombinować i natłumaczyć. Więc jak bierze coś czego nie powinna mówię, choć połorzymy to tu zabacz jak to tu pasuje. Jak nie chce się ubrać: miś dziś ubiera Anię (biorę misia i miś bardzo niezdranie zakłada Ani ubranka - zabawa na całego). Jak nie chce jeść to przy tależu siada lalka i miś (Ania zjawia się błyskawicznie).
Ona już dużo mówi więc u nas są ciągłe dyskusje.
A co do nocnika to gdyby było lato to byłaby już dzieckiem bezpieluszkowym. Pięknie woła, pieluchę zakładam jej na noc i na dwór. Chociaż mam problem, bo przy niani potrafi nie powiedzieć, że chce i wtedy kończy się mokrymi majtkami.
Każde dziecko w swoim czasie "dorośleje", cierpliwości.
rossa u mie NIE to tez dziala jak plachta na byka....
aguska kurcze moze poczekam.... starszy to sobie tylek odpazyl byl upal i sam zwrwal pampersa, elegencko od poczatku sikal na nocnik....
a mlodszemu to nawet kupa nie przeszkadza w gaciach..... moze chodzic z tym godz....
nooo zawsze miekko i cieplo....
aguska kurcze moze poczekam.... starszy to sobie tylek odpazyl byl upal i sam zwrwal pampersa, elegencko od poczatku sikal na nocnik....
a mlodszemu to nawet kupa nie przeszkadza w gaciach..... moze chodzic z tym godz....
nooo zawsze miekko i cieplo....
Tygrysek1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 5 153
rossa u nas tez tak bylo i jest z siusianiem a zwroty ma slodkie Twoj Maluch
asienka_r
mama Ani i Gabrysi
Beata u nas nocnikowanie za każdym razem kończy się klapą, niby mam mądre i rezolutne dziecko, ale woli w pieluchy robić, nie czuje, że ma mokro i absolutnie jej to nie przeszkadza, teraz się zawzięłam, bardzo bym chciała, żeby do końca marca łapała o co chodzi, bo oszaleję od ciągłych pytań, czemu ona jeszcze nosi pieluchy. A jak nie pomoże to może babcia w Polsce pomoże
Jacek_i_Jagoda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2009
- Postów
- 692
Beata u nas najlepszym patentem okazało się latanie z gołym tyłkiem po trawie. Jagoda spuszała ja ze smyczy jak się ciepło z rana robiło tylko w koszulce i stawiała nocnik na tarasie. Bardzo szybko załapała jak jej się po nogach polało. U koleżanki z pracy to były jaj. Jeden z jej małych jak zwalił kupę to uciekał i nie pozwalał sobie zdjąć albo sam ściągał i rzucał gdzie popadło.
reklama
Asuienka tylko ze Klaudio malo mowi....:-( nie mowi eee czy sisi- nie chce mu sie chyba....
ja chyba przejde z pampersow na jakies tansze, moze jak dupsko odparzy wtedy sie nauczy....
nooo widzisz- twojej nie przeszkadzaja siku- mojemu nie, zgrany duet nie ma co....
martusia ja juz myslaøam ze jak podpatrzy brata to moze go to zacheci...;-)
Jagoda/jacek teraz na trawie by mu dupsko zmarzło.....
gdyby byl mroz, w locie by zamarzało....
ja chyba przejde z pampersow na jakies tansze, moze jak dupsko odparzy wtedy sie nauczy....
nooo widzisz- twojej nie przeszkadzaja siku- mojemu nie, zgrany duet nie ma co....
martusia ja juz myslaøam ze jak podpatrzy brata to moze go to zacheci...;-)
Jagoda/jacek teraz na trawie by mu dupsko zmarzło.....
gdyby byl mroz, w locie by zamarzało....
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: