reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

reklama
no u nas dywanik byl skuteczny, mala sie zaczynala smiac heh i zaraz jej cala histeria przechodzila heh i zapominala o co jej chodzilo nawet heh
 
Witam drogie Panie

U nas ruch w interesie. Dzieci oddane w dobre ręce bo przesiadywałam w pracy po godzinach. Mam nadzieje, ż enie prędko będa tak intensywne dni.

Staś aklimatyzuje się w przedszkolu. I jestem z nas wszystkich dumna bo nalezy do 20% dzieci, które samodzielnie się ubierają i rozbieraja oraz jedzą. Pozostałe ponoć nie bardzo. Dzieci w przedszkolu zaskakują. Po zebraniu, rodzice pytali:
- a jak tam moja, płacze? - Nie. Nie płacze
- a mój bije innych? - Nie, nie bije
- A mój spi? - spi
I wszyscy rodzice byli zaskoczeni odpowiedziami. Okazuje się, że dzieciak przyzwyczjaja sie i ładnie poddają wychowaniu przedszkolnemu.
I ja byłam zaskoczona, że Staś samodzielnie je zupę. Bo w domu ma długie zęby na tego rodzaju posiłki.

Zosia przyzwyczaja się do niani, ale niestety na razie ma kompletnie rozregulowany rytm dnia, bo spi o dziwnych porach. Mam nadzieję, że wkrótce się wszystko unormuje.

TYmczasem Stas jeszcze nie przestał jęczeć, a już Zosieńka pokazuje temperament. Jak nie jest po jej mysli to głosno protestuje, i froteruje podłogę. Ale rozumie skubana wszystko (znaczy wszystko co do niej mówimy). Niestety bywa tak, że gdy we dwójkę zaczynają wyrażać niezadowolenie mam ochotę wyjść po papierosy i wrócic za dwa lata ;-).

Ponieważ jednak nie palę zaciskam zęby i staram się wszystko ogarnąć. Dopóki szanowny mąż nie wróci z pracy. Bo potem to juz z górki.



 
magnez u nas identyczna jest sytuacja z tymi pytaniami rodzicow, moja mala np w przedszkolu spi a w domu za nic w swiecie nie chce zasnac w dzien, a w przedszkolu ponoc zasypia od razu, a co do Zosi to sie naprawde nie martw, jak Dziecko zaczyna byc z niania to niestety, ale tak juz jest, ze dziecko uklada sobie z niania troche inny tryb dnia... wazne zeby byla najedzona, przewinieta,usmiechnieta etc.

Ja mialam dzisiaj pracowity dzien, znowu przestawialam pol dnia meble heh, no, ale musialam z mojego malego lokum wygospodarowac prywatny kacik dla Oliwki :) no i udowodnilam, ze jest to mozliwe :)teraz mamy takie 2 w 1 sypialnie z Oliwki pokojem :) gdzie jedno drugiemu kompletnie nie przeszkadza mimo, ze ow pokoj ma tylko 3 na 3 m kwadratowe
 
Ostatnia edycja:
witam jestem tu pierwszy raz i tak czytam co do dwu latków, i ja mam taką małą awanturnicę i mądralińską, a wszystko przetestowałam co mi do głowy przyszło związanego z karaniem za bicie młodszego brata i w ogóle nie słuchanie się mamy, czasem szału można dostać i nic nie pomaga. Jak to jest u was?
 
martusia- u nas te karne miejsca nie działają, tylko do chwili, ale w sumie to nie pamięta po jakimś czasie i na nowo to samo robi, mam szczególnie uparte dziecko.
 
kroma no mój jest młodszy więc na razie karne miejsca nie wchodza w gre.mała może jest bardzo zazdrosna o braciszka dlatego bijac go chce zwrócić na siebie twoja uwage?powodzenia;-)
 
reklama
U Nas takim karnym miejscem było łóżeczko na szczęście mam grzecznego synka i bardzo rzadko miejsce jest używane..
 
Do góry