reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

reklama
no u nas dywanik byl skuteczny, mala sie zaczynala smiac heh i zaraz jej cala histeria przechodzila heh i zapominala o co jej chodzilo nawet heh
 
Witam drogie Panie

U nas ruch w interesie. Dzieci oddane w dobre ręce bo przesiadywałam w pracy po godzinach. Mam nadzieje, ż enie prędko będa tak intensywne dni.

Staś aklimatyzuje się w przedszkolu. I jestem z nas wszystkich dumna bo nalezy do 20% dzieci, które samodzielnie się ubierają i rozbieraja oraz jedzą. Pozostałe ponoć nie bardzo. Dzieci w przedszkolu zaskakują. Po zebraniu, rodzice pytali:
- a jak tam moja, płacze? - Nie. Nie płacze
- a mój bije innych? - Nie, nie bije
- A mój spi? - spi
I wszyscy rodzice byli zaskoczeni odpowiedziami. Okazuje się, że dzieciak przyzwyczjaja sie i ładnie poddają wychowaniu przedszkolnemu.
I ja byłam zaskoczona, że Staś samodzielnie je zupę. Bo w domu ma długie zęby na tego rodzaju posiłki.

Zosia przyzwyczaja się do niani, ale niestety na razie ma kompletnie rozregulowany rytm dnia, bo spi o dziwnych porach. Mam nadzieję, że wkrótce się wszystko unormuje.

TYmczasem Stas jeszcze nie przestał jęczeć, a już Zosieńka pokazuje temperament. Jak nie jest po jej mysli to głosno protestuje, i froteruje podłogę. Ale rozumie skubana wszystko (znaczy wszystko co do niej mówimy). Niestety bywa tak, że gdy we dwójkę zaczynają wyrażać niezadowolenie mam ochotę wyjść po papierosy i wrócic za dwa lata ;-).

Ponieważ jednak nie palę zaciskam zęby i staram się wszystko ogarnąć. Dopóki szanowny mąż nie wróci z pracy. Bo potem to juz z górki.



 
magnez u nas identyczna jest sytuacja z tymi pytaniami rodzicow, moja mala np w przedszkolu spi a w domu za nic w swiecie nie chce zasnac w dzien, a w przedszkolu ponoc zasypia od razu, a co do Zosi to sie naprawde nie martw, jak Dziecko zaczyna byc z niania to niestety, ale tak juz jest, ze dziecko uklada sobie z niania troche inny tryb dnia... wazne zeby byla najedzona, przewinieta,usmiechnieta etc.

Ja mialam dzisiaj pracowity dzien, znowu przestawialam pol dnia meble heh, no, ale musialam z mojego malego lokum wygospodarowac prywatny kacik dla Oliwki :) no i udowodnilam, ze jest to mozliwe :)teraz mamy takie 2 w 1 sypialnie z Oliwki pokojem :) gdzie jedno drugiemu kompletnie nie przeszkadza mimo, ze ow pokoj ma tylko 3 na 3 m kwadratowe
 
Ostatnia edycja:
witam jestem tu pierwszy raz i tak czytam co do dwu latków, i ja mam taką małą awanturnicę i mądralińską, a wszystko przetestowałam co mi do głowy przyszło związanego z karaniem za bicie młodszego brata i w ogóle nie słuchanie się mamy, czasem szału można dostać i nic nie pomaga. Jak to jest u was?
 
martusia- u nas te karne miejsca nie działają, tylko do chwili, ale w sumie to nie pamięta po jakimś czasie i na nowo to samo robi, mam szczególnie uparte dziecko.
 
kroma no mój jest młodszy więc na razie karne miejsca nie wchodza w gre.mała może jest bardzo zazdrosna o braciszka dlatego bijac go chce zwrócić na siebie twoja uwage?powodzenia;-)
 
reklama
U Nas takim karnym miejscem było łóżeczko na szczęście mam grzecznego synka i bardzo rzadko miejsce jest używane..
 
Do góry