reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

reklama
oj ma ta moja dziecina pecha ma jak sobie nic nie robila to nic a dzis nasz pol roku mlodszy sasiad zamknal oliwce drzwi w balkonie, wlozyla biedulka tam gdzie sa zawiasy ale na szczescie zdazylam w pore zareagowac i te drzwi otworzyc
a choroba lokomocyjna brr ja mialam i mam nadal, oj nic milego, dobrze, ze moja oliwka jak na razie nie ma :-)
 
coś pechowy ma dzień dzisiaj Oliwka, dobrze, ze już się kończy ;))
Sebastian zasypiał dzisiaj 45min, dokładnie od 21 do 21:45.. miał dzisiaj tylko pół godziny drzemki, ale wstał o 10, to może dlatego...
gorączki już nie ma, ale na plecach ma trzy krostki, nie wiem co to, bo czytałam że trzydniówka zostawia wysypkę w postaci plamek a nie krostek? czyżby jednak ospa? nie wiem..
a jak Wasze dzieciaczki? coś wyszło z tą ospą?
 
coś pechowy ma dzień dzisiaj Oliwka, dobrze, ze już się kończy ;))
Sebastian zasypiał dzisiaj 45min, dokładnie od 21 do 21:45.. miał dzisiaj tylko pół godziny drzemki, ale wstał o 10, to może dlatego...
gorączki już nie ma, ale na plecach ma trzy krostki, nie wiem co to, bo czytałam że trzydniówka zostawia wysypkę w postaci plamek a nie krostek? czyżby jednak ospa? nie wiem..
a jak Wasze dzieciaczki? coś wyszło z tą ospą?

U nas na razie ospy brak,ale jak pokręcona sprawdzam, czy nic się nie wylęga
 
A my dzis wyjeżdżamy na wesele. Robimy moim rodzicom hardkorowy weekend - zostawiamy ich z dwójką naszych berbeciów i z 88 letnia babcią ze złamana nogą.
Chyba im nie zazdroszczę, i pewnie będę mysleć przez pól imprezy jak Zosia znosi rozstanie, ale mimo to cieszę się na wolne ;-)



 
reklama
Do góry