reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

reklama
Cześć dziewczyny!
Piszę dopiero dziś, bo jakiegoś mega lenia miałam przez ostatnie dni. Na szczęście już minął. W pracy wczoraj wynudziłam się za wszystkie czasy i wróciłam zła, bo było mało dzieci i nie było co robić z nimi a w dodatku nie dostałam jeszcze wypłaty. Pewnie będzie w poniedziałek. W ogóle to ja nie wiem co się dzieje, ale chyba jakiś wirus panuje, bo z każdym dniem kolejne dziecko zostawało w domu z powodu wysokiej gorączki. Nic im nie dolega poza gorączką. Biedactwa męczą się tylko. Oby w poniedziałek był już komplet. Poza tym wszystkim to Rafałowi coraz lepiej idzie pożegnanie z pieluchą. Mamy tylko problem z kupą. Dziś rano np zrobił na podłogę w łazience :D Chyba muszę uzbroić się w cierpliwość.
Dołączam się do narzekań na polską rzeczywistość. Ciężko strasznie się tu żyje, ale co zrobić? Żyć przecież jakoś trzeba. Miejmy nadzieje, że przyjdą lepsze czasy.

Póki co życzę udanej i pogodnej soboty. A teraz lecę robić ciasto z porzeczkami, bo chodzi za mną cały tydzień.
Trzymajcie się!
 
hej mama iza myslalam juz ze sie nam gdzies zgubilas, co do temperatury to prawda nasza oliwka ma 4 dzien i w sumie nawet lekarz do konca nie wiedzial co jest malej i dal antybiotyk bo niby cos sie robi w gardle wrrr ja jestem przeciwnikiem antybiotykow mala dostaje 2 raz w zyciu ale domowe leki nie pomagaly a po antybiotyku jednak goraczka troche mniejsza wiec moze jednak slusznie ten antybiotyk, ja dzisiaj jade z mezem pomagac przy organizacj swieta pstraga, bedzie kabaret po wyrwigroszem, a cala impreze poprowdzi boczek z kiepskich, srednio rubie tn film, ale co slawa to slawa, wiec wesoly dzien mnie czeka, co do odpieluchowywania to my mamy sukces nie odpuscilam malej mimo choroby no i wczoraj kupka w nocnuiczku ladnie byla, mala bierze nocnik i zamyka sie w sypialni i wtedy robi kupke, noce tez suche, dzis juz bodajze 4 byla, mala marudzi jeszcze za pieluchami, i troche ma opory przed robienioem kupy na nocnik no, ale idzie do przodu uparcie jej mowie ze pieluch nie ma i babci tez kazalam jej schowac
 
hej dziewczyny, witam się i ja :)
u nas byli znajomi - koleżanka z lutówek 2010 z bb :) spędziłyśmy świetnie czas, a dzieciaki się super dogadywały, całowały i w ogóle :D
kwestia wypłaty męża - grrr u nas to samo: coraz więcej obowiązków a po wypłacie jakoś tego nie widać :/ chciałabym jak najdłużej zostać z małym w domu, ale pewnie ok 2 roku jego życia ruszę do boju..
kurczę, godzina 20 a tak gorąco nadal :D
 
A ja niedługo wracam do pracy ibardzo się cieszę, choc pewnie bede zgrzytac zebami gdy sie zacznie. Czekam juz na jakąś odmiane.

A u nas za oknami zaczyna sie przyjemna noc.



 
misiaczek witaj:-)
My mieliśmy wczoraj grilla bartuś jad czerwone porzeczki z krzaczka:-)i gryzł niedojrzałe jeszcze jabłuszka:-D tak poza tym był okropnie brudny ale tzn że sie swietnie bawił;-)
pogoda śliczna -wreszcie mamy lato tylko ciekawe na jak długo
pozdrawiam i gratuluje odpieluchowywania
 
Witam w niedzielny poranek :)
U mnie trochę pogoda się popsuła, słońca już dziś w ogóle nie ma a szkoda. Standardowo pobudka o 7 więc już jesteśmy prawie gotowi do wyjścia. Umówiłam się z koleżanką. My pogadamy a dzieciaki się pobawią i wszyscy będą zadowoleni :D

Aguska mój młody też jest amatorem porzeczek :D Prosto z krzaczka smakują chyba najlepiej :) Jak wracamy z działki to jest cały czarmy od zabawy a buzie ma czerwoną od porzeczek :D Najpierw moczy się w studni, chlapie rączkami a potem biega po całej działce i w efekcie jest koszmarnie brudny no ale to są uroki dzieciństwa :) Myślę, ze nasze łobuzy dobrze by się dogadały, bo mają podobne zainteresowania :D

Misiaczek witaj :)

Nic uciekam, udanej niedzieli dziewczyny!
 
Misiaczek18 witaj :)
Aguska i nic nie było Bartusiowi? u nas Seba to zaraz reaguje brzydką kupką :/
fajne takie owoce prosto z krzaczka, my na razie nie mamy dostępu do takich.. a brudne dziecko to szczęśliwe dziecko :D

nas dzisiaj obudził telefon o 6 rano :// jakiś zastrzeżony numer, nikt się nie odezwał :/// ale Sebastian i tak ma dobry humorek dzisiaj, chociaż już trzy brzydkie kupki poszły... mam nadzieję że na tym koniec ;)
 
reklama
Tygrynka mój jest alergikiem i właśnie sie troche boje dawać różne sezonowe owoce ale porzeczki jadł już kiedyś mrożone więc spróbowaliśmy świeże i małemu nic nie jest:-) życzę żeby szybko te kupki minęły;-)
a Bartek od kilku dni mniej je:-( nie to że wogóle ale znacznie mniej niż wcześniej widzę że on by zjadł ale on wiecznie nie ma na nic czasu a tym bardziej na am am.Chyba u nas zaczyna się taki etap no zobaczymy dalej.
a co do brudnych dzieci to dziewczyny tak jak piszecie dziecko i czystość nie idzie w parze:-D
u nas pogoda coś sie zepsuła i burza chyba bedzie ...
 
Do góry