reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

no ja się trochę nie zgodzę ze kolorowanie niczemu nie służy mój mały akurat lubi kolorować i mnie rzadko chce dać kredkę, ja mu pokazuje który obszar ma pomalować i sam to robi uczy się koncentracji, zdolności manualnych i logicznego myślenia bo przy kolorowankach sa rożne zapytania i naklejki do wklejania, przy okazji rozmawiamy co kolorujemy wiec dodatkowo oslu**** się, używam z serii akademia dwulatka, jesli mi sie udaje tez kupuje tu ciekawe np boba budowniczego, moj maly bardzo lubi kolorowac, na nożyczki mysle ze jeszcze za wczesnie ale i na to przyjdzie czas
 
reklama
tak z uśmiechem raczej:) zawsze można wyciągnąć edukacyjne rzeczy z jakiejkolwiek zabawy :)
śmiesznie ci wypichao osłuchiwanie :D hihihihih :)
 
może i dobrze bo kolorownie niczemu nie służy :) jeśli chodzi o rozwój :) można porobić kuleczki z krepiny i powyklejać kolorowankę, pozaklejac js wydziaranką z papieru kolorowego lub pochlapać farbami - kolorowanie jest nudne ;)

dziewczyny a jak u was z wycinaniem? dawałąscie już maluchom nożyczki?? u nas ulubiony sprzęt :) rarazie mogę mówić raczej o darciu nożyczkami papieru niz o cięciu ale ile radochy w tym!! :) chyba mamy za duże nożyczki:)
niestety zajęcie ciekawsze ale wymaga ciągłej asysty ;)
nozyczki u nas juz dawno poszly w ruch mam takie specjalne zeby dziecko nie zrobilo sobie krzywdy.Tnac robi szlaczek:tak:
To akurat lubi moja robic :)
Jesli chodzi o naklejanie to kumplea ostanio wytrzasnela jakie skwiatki z fliseliny i listki.Owszem zajmujace zajecie ale kwiatki sie skonczyly i tyle bylo z wyklejania:-D

no ja się trochę nie zgodzę ze kolorowanie niczemu nie służy mój mały akurat lubi kolorować i mnie rzadko chce dać kredkę, ja mu pokazuje który obszar ma pomalować i sam to robi uczy się koncentracji, zdolności manualnych i logicznego myślenia bo przy kolorowankach sa rożne zapytania i naklejki do wklejania, przy okazji rozmawiamy co kolorujemy wiec dodatkowo oslu**** się, używam z serii akademia dwulatka, jesli mi sie udaje tez kupuje tu ciekawe np boba budowniczego, moj maly bardzo lubi kolorowac, na nożyczki mysle ze jeszcze za wczesnie ale i na to przyjdzie czas
Akademia 2 latka dla mojej corki byla zbyt latwa i zaczelam kupowac dla 3 latka
Ogolnie lubie te ksiazeczki bo trzeba przy nich myslec, kolorowac i naklejac.Fajna sprawa:tak:
Wczoraj jak bylam u kumpeli to z jej corka zaczely rysowac chyba woli to robic z kolezankami :-D:-D


Jutro u nas 19st wiec caly dzionek spedzimy poza domem:tak:
 
Jeśli chodzi o kolorowanie to u nas hitem ostatnio są flamastry :-)

A dzisaj piękne słoneczko na niebie, oby też było ciepełko :-)
 
my już wyciągełyśmy foremki i dziś ruszamy do piaskownicy:) w poszukiwaniu kamyczków - małej powróciła faza na zbieranie kamyczków a ja w domu powoli mam małe kamnieniołomy :-)
 
No ja chyba, też wyciągnę, zestaw do piachu :-)
Ale najpierw do przedszkola złożyć formularz, mam nadzieję, że obejdzie się bez kolejki :dry:
 
Adusia ulubiona zabawa na plaży rzut kamieniem w wodę prawie jak dyscyplina olimpijska hehe lubi bardzo czasem tylko sie zapędzi i wpadnie do wody ale na szczęście mieszkamy blisko wiec można się szybko przebrać, moja siostrzenica tez zbierała kamyczki ale tylko w kształcie serduszek i miała naprawdę niezła kolekcje a dzis siedzimy z maluche az do 18 sami wiec może jakieś zakupy - jak ja z nim sama wychodzę jest grzeczny ale jak juz tylko idziemy razem z mężem masakra diabelec w niego wstępuje i tak sie zachowuje ze szok :) co do przedszkola ja tez chce już go zapisać ale ciągle czekamy do czerwca niestety na przeprowadzkę żeby go nie przenosić z miejsca w miejsce bo to dodatkowy stres, jak wyglądały początki u was płakały dzieci?? ja mam stres będę tam siedzieć pewnie przez miesiąc i obserwować hehe, choc wiem ze bedzie dobrze bo jest bardzo towarzyskim chłopcem i lubi dzieci :)
 
ja się także nie zgodzę że malowanie niczemu nie służy,
u nas akurat pisaki,farbki,flamastry są w ruchu już jakieś 2 latka i moim zdaniem bardzo dobrze wpływają na stymulację rączki, rozwijają wyobraźnię,pozwalają Młodemu wyciszyć się skupić na czymś dłużej niż 5 minut itp itd;-)ale to takie moje zdanie
nożyczki i klej również nie są nam obce:-D
 
tekst o tym iż kolorowanie niczemu nie służy zaczerpnełam z szkolenia pani prof. Gruszczyk-Kolczyńskiej :-)
jest to kontrowersyjne stwierdzenie to na pewno :-)
ja się pod nim niestety podpisze bo wolę jednak farby, lub rysowanie na pustej kartce i inne fajne atrakcyjne metody plastyczne:-)

my już zapisane do przedszkola :-) mała pojdzie że mną do pracy już od sierpnia:) jedna adaptację u nini mamy już za soba i muszę siępochwalić że obyło się bez jednej łzy! :-)

u nasz dziś babki z piachu rewelka!! na domiar wszytkiego znalazłam krędę i rysowałyśmy dziś po chodnikach! zabawy było że hej :-) !
 
reklama
Do góry