reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
Witajcie dziewczynki :)))
Boo Wiegaśne gratulachy!!!!!! super,że ciężaróweczki się znowu pojawiają!!!! Samych radości maminki ciężaróweczki z bycia nimi :))
Bardzo się cieszę,że odżyło to nasze forum!!! No i przede wszystkim dziękuję Wam za ciepłe myśli,kciuki no i modlitwę... dziękuję bardzo, powiem Wam więcej, czułam to, więc dlatego w szpitalu byłam o dziwo spokojna, wręcz udawało mi się w pewnym sensie podtrzymywać na duchu inne maminki ze swoimi dzieciaczkami...Wyniki wyszły do dupy, przy czym są dwie interpretacje albo jak to nazwę, dwa rokowania, że mam lekki mętlik w głowie i mówiąć szczerze nie chce mi się nawet o tym myśleć... W klinice Ligockiej jest totalny bajzel na 5 piętrze,nie jest od różnorakich certyfikatów typu HCCP ale nie wiem kto im to wydał.. Na jednym piętrze mieści się pediatria i edno + diabeto... Kuchnia wspólna, przejście do dyżurki lekarskiej obok pediatrii na której leżą dzieciaki z ciężkimi jelitówkami,zapaleniami płuc na AH1N1 kończąc.... no właśnie na tym oddziale leżał przynajmniej jeden przypadek...dlatego jak sie dowiedziałam, to nie czekałam na obchód na drugi dzień i na ewentualną interpretację wyników i poszliśmy do domu w przyśpieszonym tempie... Wiem,że może dramaturgia dotycząca świńskiej grypy jest na wyrost ale ja juz tam wolę dmuchać na zimne....przyszłam do szpitala z dzieckiem ogólnie zdrowym a mogłam wyjść z jakimś dziadostwem. Jeszcze najlepsze z tego wszystkiego było to,że jak pojawił się tzw alarm sanitarny po informacji,że na pediatrii jest świńska, pozamykali wszystkie tzw czyste drogi,gdzie my z endo mogliśmy w miarę bezpiecznie przejść do windy np.... po to,żeby lekarze z dyżurek widzieli ewentualnych intruzów,bo oczywiście odwiedzin nie było... Podsumowując, nie było lekko, pierwsze wkłucie wenflona było dramatyczne bo nie umiała się pinda wkłuć, po czym druga wkłuła się od razu...Na szczęście następne 3 wenflony jakie miał zakładane była superowa siostra Roksana,ktore czuje tą robotę i i przy ostatnim moje dziecko nawet nie maiuknęło..i stwierdziło,że nie było źle!!Maćko był bardzo dzielny i ma obiecane dwa wyjścia do kina,więc właśnie szukamy repertuaru :) . Strasznie się rozpisałam wiem, ale jakbym chciała napisac wszystko co się działo na oddziale to chyba bym Was zanudziła...

Serdecznie Was pozdrawiam i ciepło ściskam Was i Wasze pocieszki, a ciężaróweczki pokiziajcie swoje brzuski od ciotki Patrycji ;),papapaa
 
reklama
No nie przywołamy je skoro nie wchodzą na bb i nas nie czytają. Chyba,że macie do nich nr telefonów to smskiem można je wezwać. Czarnulka nas ostatnio zawiodła, weszła przwitała sie i miała napisać posta a tu ani widu ani słychu :(((

Hejka :)

Babolki Wy moje kochane :) Jak miło że o mnie pamiętacie :) Wiem że Was zawiodłam bo miałam napisać ale mam tyyyyle na głowie że masakra :( od Pn - So Pracuję a Niedziela jak wiadomo rodzinnie na spacerkach itp ;) Na prawdę brak mi czasu na wszystko :( To nie to co w Polsce,tu za wszystkim się biega :/ Jeszcze w zeszłym tygodniu byłam z Emilką w szpitalu na zabiegu pod narkozą usuwania 12 ząbków :( Te co sobie za małego ubiła przeszkadzały nowym ząbkom i inne nachodziły na siebie i tak moja Emisia wygląda jak Wampirek hihi bo trójki jej pozostawały i 4 tylne ząbki.Mój mąż teraz jest MEGA chory :( Mam tylko cichą nadzieje że nas nie pozaraża ;) Czas mi tu leci jak z procy :/ Widzę tylko na NK lub Facebooku jak się zmieniacie i wasze pociechy rosną jak na drożdżach i przybywa im rodzeństwo ;) Bardzo się cieszę gdy widzę wasze wspaniałe zdjęcia i że jesteście na nich szczęśliwi :)
Ech... nie wiem co mogę Wam więcej napisać :( nie chcę byście myslały że nie chcę już tu bywać,bo tak Nie jest! BArdzo Lubię to forum i wszystkich których tu poznalam :) Ale tutaj mam zupełnie inne życie i nie starcza mi czasau na wszystko :(
 
a tutaj kilka naszych aktualnych fotek :)

IMG_0080.jpg


IMG_0068.jpg


IMG_0057.jpg


bbbbbbbbbbbbbbbbbb-1.jpg


aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.jpg
 
Czarnula dlaczego piszesz "to nie to co w Polsce" ? Czyżby mnie coś ominęło ?! Mnie tez jakiś czas nie było wcześniej na forum i chyba coś przegapiłam. Znajdź czasem kilka minutem żeby coś do nas skrobnąć, zdjęcia mi się nie wyświetlają, bo jestem w pracy, ale w odmku sobie zobaczę jak te Twoje Księżniczki urosły.
Trysiu - pomiziałam ;-) Ale co w końcu z diagnozą ? Macie gdzieś dalej udac się z wynikami żeby uzyskać odpowiedź ?
Bodzinko śliczne zdjęcia, bo śliczna rodzinka :-) Ja już się nie mogę doczekać, gdy na zdjęciach będą dwie pociechy :-) Jesteś zadowolona z chusty ? Moja koleżanka ją ma i oprócz tego, że wygląda rewelacyjnei to mówi, że również świetnie się spisuje. Ja chyba też sobie taką sprawię.
Basiu ja niestety nie wiem jak to jest z tą główką... Może upewnij się upediatry jak będziecie na wizycie kontrolnej czy wszystko jest ok. Po co masz się martwić.
Możecie mnie na nk znaleźć ? Bo ja was nie mam - keidyś skasowałam konto a teraz założyłam jeszcze raz Tylko wstrzymajcie się do południa, bo chyba mam zablokowaną opcję wyszukiwania w wyszukiwarce, musze to odblokowac najpierw ;-)
 
Ostatnia edycja:
Hejoo,
Kurcze,Czarnulka ale urosły te Twoje córcie, jacie, po naszych bąblach widać jak czas leci,bo Ty nic się nie zmieniasz, świetnie sobie wyglądasz :))))
Boo , więc jeżeli chodzi o wyniki to tak jak pisałam wyszły do dupy,trochę to bez sensu robić te badania, bo żeby wstrzelić się w tzw wyrzut GH czyli hormonu wzrostu, to naprawdę graniczy z cudem, GH wyszło poniżej normy,IGF-1 też niskie, po stymulacji GH nie wyrzuciło prawie wcale, tzw wiek kostny bardzo opóźniony,więc prawdopodobnie wskazujący,że gizd urośnie sporo... jeden lekarz mówi rośnie w normie czyli około 7cm rocznie-obserwować, druga lekarka podawać hormon wzrostu praktycznie od zaraz...my mamy dwa lata na złożenie wniosku w NFZ na ten hormon,bo wszystkie te badania na GH i IGF-1 są tak długo ważne.A to nie jest tak hop siup idziesz do apteki i gotowe...wszystko leci przez NFZ...Powiem tak, mam zamiar jeszcze przez rok zobaczyć ile urośnie i później ewentualnie myśleć o podawaniu tego hormonu.A powiedzcie mi, ile rocznie rosną Wasze dzieciory,bo jestem ciekawa, a to tak dla porównania :)).
Bodziu, bardzo Ci służy te podwójne macierzyństwo, pięknie wyglądasz, a z tymi chustami to wiem,że Ty też przy Lolku praktykowałaś i byłaś zachwycona z tego co pamiętam :)) piękne te Twoje pociechy!!!
Basiu, zgadzam się z Boo, dla świętego spokoju zapytaj pediatry o to trzymanie główeczki, ale zmęczenie po tym co dzieciątko przeszło też nie jest bez znaczenia!! więc uszki do góry !!!!

Pozdrowionka dla Was wszystkich Kochane, miłego weekendowania :-)

Ja zmykam prać,prasować itd....
Kurcze ale znowu się rozpisałam...
 
Ostatnia edycja:
Dzięki dziewczyny za miłe słowa.
Trysia masz racje, jak opinie takie zroznicowane to lepiej poczekać rok.
Czarnulka no własnie gdzie Cię wywiało??? ależ te Twoje dziewczyny już wielkie...
A my dzis kolęde mamay a ja komisje lekarską i pewnie M będzie kolędował sam z chłopakami.
 
Co do glowki malej to jest ok jak byliśmy szczepić w poniedziałek to zapytałam co ona sądzi o tym i czy coś widzi...czego ja nie chce widzieć itd wszystko w porządku kłaść ja często na brzuszku bo troszkę ma napiętą szyjkę z tyłu i zaczęłam ją kłaść i trochę jej pomagać i otóz nasza mała Julcia pięknie podniosła główkę do góry wczoraj i dziś :) więc jestem spokojna. A pediatrę i tak będziemy zmieniać bo to jest pediatra szkoda gadać wszystko mówi to co ja jej mówię i chcę usłyszeć i czasem czuję się tak jakbym to ja byla pediatrą i jej podpowiadała...A pielęgniarka od pobierania krwi to druga madra...męczyła mi dziecko przez 20min z piętki chcąc pobrać krew po czym zakomunikowała ze trzeba z główki bo jest za mało krwi i nie leci i nie zgodziłam się. Dziś byłam w laboratorium u Frydy w Zabrzu a tam ładnie z paluszka z raczki pobrała w 2 min i po wszystkim...ah te nasze służby zdrowia....
 
ja sie witam po krotkiej przerwie...

Boo ogromne gratulacje:))

Czarnulka super ze sie odezwalas, fajnieze wam sie ukalda... super ze masz duzo pracy, przynajmniej masz co robic i kaska leci:)
a twoje ksiezniczki urosly, sliczne sa.

Bodzinka kwitniesz:)) sliczne fotki:)
Trysia trudna sprawa... ja na twoim miejscu tez bym poczekala i jeszcze probowala gdzies konsultowac wyniki... przeciez niektore dzieci sa nizsze... z czasem nawet doganiaja rowiesnikow....
 
reklama
Co do chust to dla mnie FNTASTCZNA SPRAWA..a mam taka najtańsza tkana.
Dzis sie dowiedziałam, że zmarła moja prababcia...Ach...Miała 93 lata ale i tam mi smutno...
 
Do góry