reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
Troszke podczytałam :-)
Gratulacje dla Basi sliczna kruszynka :-)

Bodzinka wez no sie ty troche kobito pooszczedzaj kiedy to zrobic jak nie teraz :D

Za wszystkie odchudzajace sie mamuski trzymam kciuki :-) życze zeby tyłeczki szybko sie zmiejszały do sylwestra jeszcze troche czasu macie :D

U nas troche zmian Boo wie ale reszta nie ze rozstalismy sie z J, własnie Wiki jest u tatusia a ja mam wolna niedziele. Moj szczeniak tzn nasz rosnie jak na drozdzach :-) slodka czarnulka. A pozatym to szukam pracy ... bez widocznych efektow :-( mam nadzieje ze mały od stycznia załapie sie do przedszkola ... tak mi zalezy zeby poszedl miedzy dzieci juz ....

kilka fotek :-D zebyscie czasem o mnie nie zapomniały :-D
Ja i moja jedyna i najslodsza siostrzenica (chrzesnica) w grudniu chrzciny .... Obraz 011.jpgP041110_11.27.jpgP041110_11.28.jpgObraz 005.jpgObraz 012.jpgObraz 003.jpgP041110_11.33_[02].jpg

MAMUSKI POMOZCIE :-)
Siostra szuka prywatnego pediatry dla mojej małej, najlepiej jak by przyjmowal w weekendy albo jakas wizyta domowa z okolic Katowic , Chorzowa moze ...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
hej dziewczynki :)
Sal fajnie,że się odezwałaś, a o Twoich problemach to niechybnie się kiedyś dowiedziałam...ale nie o tym czas i miejsce mówić...
Bodzia, no musimy zrobić wymazy bo takie wróżenie z fusów jest już trochę uciążliwe jeżeli chodzi o leczenie...ja kaszlę i smarkam dalej,Maćko już prawie wcale, ale już truchleję,kiedy znowu coś...dziś pierwszy dzień po tygodniu niebycia w przedszkolu...już nawet Maćkowi powiedziałam żeby był z daleka od smarkający i kaszlących dzieciaków...wiem,że to utopia i może moje przewrażliwione podejście ale może jakoś tam da sie go trochę uchronić...
Jesteśmy po wizycie u Pani prof endokrynolog na Ligocie, przyjmuje taka Brygida Koehler(poczytałam na jej temat zaledwie dwie opinie,które były na necie i oczywiście to samo zdanie co ja mam na jej temat)... jestem potwornie rozczarowana,bo miałam nadzieję,że podejdzie kompleksowo do sprawy, a ona spojrzała na siatkę centylową i stwierdziła krótko: ZA MAŁY... to ile rósł w danych okresach i dlaczego jest tak a nie inaczej nie interesowało ją w ogóle... skierowanie na badanie poziomu hormonu wzrostu..że kwalifikuje się do leczenia hormonalnego ...znam już taką historię jak robiliśmy tomografię pod kątem toksoplazmozy 6 lat temu...pani ordynator oddziału neurologicznego na ligocie stwierdziła podczas obchodu bez badania oczywiście,że tu na pewno jest wodogłowie, wcześniej mnie wypraszając z sali gdzie leżało tylko moje dziecko...cholera mnie juz bierze z tymi specjalistami...by mój synek już dorównał ze wzrostem do innych i niech mu dadzą wreszcie spokój.. ja już psychicznie po traumie pierwszego roczku i ciązy lekarzy mam serdecznie dosyć...zrobimy to badanie na poziom hormonu wzrostu i może wtedy się od nas odwalą...mam nadzieję,że w okresie dojrzewania pociągnie go do góry bo obecnie średnio rośnie około 7cm na rok...więc to jest norma...przez dwa lata urósł 15cm i wg Pani prof to jest za mało...min o 10 cm...hmmm...czyżby miał rosnąć po 16,17 cm na rok?????? nie wiem czy to jest normalne ale mam ochotę na wizytę u innego lekarza,który wykarze odrobinę zainteresowania tym co było wcześniej czyli to,że Maćko miał 43 cm po urodzeniu... ;/
Dobra,pomarudziłam i se już idę do moich papierków...trzymajcie się kochane i do zaś...
 
Ostatnia edycja:
Trysiu - to ile teraz twój Maciuś ma wzrostu??? Ja też radziłabym ci zrobić ten wymaz z gardła skoro ciagle jakieś choróbsko was sie chwyta to może lepiej sprawdzić to...Co do specjalistów, to powiem ci że człowiek musi mieć dużo zdrowia bo ja poprostu nienawidze jeżdzić po tych specjalistach i co drugi to lepszy szkoda gadać. Dobrze, ze narazie my trafialiśmy na dobrych i mniej zdrowia straciliśmy ;)

Salik - współczuję, ze tak ci się ułożyło z ojcem twojego dziecka, że już nie jesteście razem...
 
Basiu,wiesz samo jeżdżenie po specjalistach nie byłoby straszne gdyby nie ich sposób podejścia, bardzo przedmiotowy, statystyczny i tyle ... w tej chwili ma 104,5 cm... na poprzedniej wizycie inna pani dr powiedziała,że nie ma paniki, że rośnie swoim tempem i to wcale nie mało...a ta właśnie tak z grubej rury dowaliła,że zaś wszystkie emocje z początku wróciły i po wyjściu z gabinetu łzy jak grochy mi sie kulały...

przecież jeżeli rośnie średnio około 7cm/rok to nie dodałam,że poprzednia Pani endokrynolog powiedziała,że 4cm rocznie to już nie jest źle...że te 4cm rocznie to jest ta dolna niby granica ale Maciek rośnie prawie o 100% więcej... więc o co chodzi...?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Trysiu olej tą babę i pojedź z Maćkiem do jeszcze innego lekarza, najlepiej prywatnie-no taka już jest niestety nasza polska rzeczywistość, że nie potraktują Cię poważnie jeśli nei zapłacisz dodatkowo. Moja Oliwia jest o 2 lata młodsza od Maćka a ma już 107cm wzrostu. Ale!! Syn naszej sąsiadki jest o rok młodszy i sięga Oliwii pod pachę. A urodził się w terminie, żadne mały wcześniaczek. Poprostu taka jego natura. Rozwija się dobrze, wręcz super. I nikt ich nie straszy hormonami wzrostu. Myślę, że dla własnego spokoju powinnaś zrobić te badania i poszukać innego=mądrzejszego lekarza, który nei straszy rodziców. Wiem coś o tym, bo choruję na pewną przewlekłą chorobę iw iem co przeżyła moja mama z lekarzami-piekło. Dopóki nei zapłaciła. Smutne ale prawdziwe.

Bardzo liczymy na Wasze głosy :-)
http://www.streetcom.pl/language/pl-PL/StreetcomJunior/Photo/1024/
Głosować można raz dziennie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A koleżanki zapomniały o opcji "Edytuj post" ? :-) :sorry:
Lucy masz mój głos.
Tryś nie zazdroszczę kontaktu z lekarką. Niestey realia teraz są takie, że w większości przypadków jeśli chcesz być po ludzku traktowana to musisz iść do prywatnego gabinetu. Niemniej jednak może warto poszukać innego lekarza, może Wasz pediatra Wam jakiegoś dobrego poleci ?
Sal ładne zdjęcia. Sesyjka na nowy początek ? :-) A gdzie zdjęcia Wikusia ?
Bodzia leżysz ? :-)

Moje dziecko właśnie oświadczyło: "Teraz mogę się już całować z Zosią, mamo." Dla spokoju zapytałam tylko jak się całuje z Zosią.
Ola Boga, ledwo się do jednej przyzwyczaiłam była druga, a teraz trzecia :-) Boję się pomyśleć co będzie w okresie dojrzewania...
 
witam i ja
sal fajnie ze zajrzalas, powodzenia w poszukiwaniu pracy. ja nic nie wiedzialam, przykro mize tak wyszlo z J...
A FOTKI SWIETNE:))

trysia ja wiemze na ligocie ejst jeden pan doktor bardzo fajny i chyba wlasnie endokrynolog, kurde napewno zajmuje sie wlasnie takimi problemami, moj kuyzn ma syna ktory od urodzenai leczony byl jako alergik prowatnie i jest abrdzo niski, a chodzi do szkoly wiec to juz problem, teraz ma nauczanie indywidualne i co jakis czas pobyty na oddziale na ligoscie, tam wlasnei gdzie leczone sa dzieciz tymi problemami, jak sie dowiem jak sie naywa ten pan doktor to dam ci znac, podobno naprawde dobry i solidny lekarz.

Boo no tot en twoj maly niezle zmienial te dziewczyny... ja jestem na etapie pierwszego kolegi, ma na imie robert i mloda go uwielbia:)
 
Boo leże. Hi hi hi. Tzn. teraz siedze a tak to leże i gnije sobie radosnie bo za 5 tygodni juz nie poleże.
Trysia jak mnie niektórzy lekaże wnerwiają...Mój wysoki ale za to chudy.A yrudno, zeby Maciek był nie wiadomo jak wysoki jak przy urodzniu miał 43 cm. Najlepiej szukac dziury w całym. Każde dziecko rosnie w sowim tempie. Nie wiem ile waży ale taka szczapa z niego i tez sie boje, że zaczna "węszczyć" a on ma urode po tacie. P. ma 190 wzrostu i waży 70 kg, a 17 letni szwagier ma niedowage...A nie je ..Żre!!! Lolo tez wcina za trzech. Na bilans idzie z nim tata, bo ja sie boje, ze kogos skrzywdze a poza tym mam leżeć. Hi hi hi.
 
reklama
Trys nie przejmuj sie .. moj mial przy urodzeniu 58 cm i co kin kong wyrosne z niego ? nie powiedziane mimo ze jego tata ma 2 metry a ja 1,60 ... Kazde dziecko ma swoje tempo we wszystkim... mo teraz dopiero zaczyna mowic ... a w styczniukonczy 3 lata a moj brat swoje pierwsze cale zdanie zlozyl jak mial 1,5 roku wiec kazde dziecko jest inne....

Bodzinka to dobrze ze lezysz :-) ciesz sie tym jeszcze puki mozesz, wiem ze nie mozna wypoczac na zapas tym bardziej ze maluch sie pewnie juz teraz rozpycha ale takie chwile sa niezapomniane.

Boo sesyjka na nowy czas hmmm... czy ja wiem ... wiem tylko ze gdyby nie to ze nadal nie mam pracy to czulabym sie wysmienicie :-D
zdjecia wikusiowi musze zrobic jakies , niestety nie mam aparatu a z tel trudno mu zrobic zdjecie, moje dziecko ma owsiki :-D chyba albo to ten wiek :p

Olcia wszystko ok daje rade , krucho z kasa ale dobrze mi z tym ... z czasem bedzie lepiej ....
 
Do góry