Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
W tym roku zdarzyło mi się to drugi raz - Pani na poczcie też mnie "obsłużyła" bo myślała żem ciężarna.
Kasia motywacja jest, jem często, ale mało, dzisiaj zamierzam ćwiczyć, dodatkowo wspiera mnie przyjaciółka, któa "walczy" już 3 tygodnie z wagą, także mam nadzieję, ze tak zostanie :-)Nie jestem w ciąży, chyba ... :-)
Trysia - to było to, czego mi było trzeba. Teraz juz jestem pewna, ze muszę zrzucić wagę.
Kasia motywacja jest, jem często, ale mało, dzisiaj zamierzam ćwiczyć, dodatkowo wspiera mnie przyjaciółka, któa "walczy" już 3 tygodnie z wagą, także mam nadzieję, ze tak zostanie :-)Nie jestem w ciąży, chyba ... :-)
Trysia - to było to, czego mi było trzeba. Teraz juz jestem pewna, ze muszę zrzucić wagę.