gwioleta
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2007
- Postów
- 140
Oj oj monysiu musicie się uspokoić naprawde nie możecie sobie tak skakać do oczu przede wszystkim mąż powinien zrozumiec że tobie też nie jest łatwo i pewnie gdybyś była wypoczęta miałabyś wiekszą ochotę na seks a dziecko to nie lalka której można wyciągnąć baterie i już okey no i te hasło że zgodził sie na dziecko bo ty chciałas ...........mogłaś zapytać czy jakbyś chciała żeby wyskoczył z okna też by to zrobił sorry ale wpienia mnie gdy facet wszystko zwala na żonę a potem jak dziecko urośnie to ukochana córeczka córeczka tatusia wiem jak to jest bo u mnie też tak to wyglądało palcem nie kiwną a teraz......nie jest lepiej tylko ze Stasiu jest spokojniejszy.
Kochana nie zazdroszczę ci sytuacji pamiętaj tylko że MIlenka niczemu jest winna może ona wyczuwa nastrój i tak się zachowuje może ja męczą kolki cokolwiek to jest jest kochaniutkim dzieckiemCałuję cię mocno i ściskam jeszcze bardziej bądż silna dla siebie dla Milenki:-)
Kochana nie zazdroszczę ci sytuacji pamiętaj tylko że MIlenka niczemu jest winna może ona wyczuwa nastrój i tak się zachowuje może ja męczą kolki cokolwiek to jest jest kochaniutkim dzieckiemCałuję cię mocno i ściskam jeszcze bardziej bądż silna dla siebie dla Milenki:-)