reklama
Też oglądałam Majewskiego
Karolinna moja Karolcia też dziś była taka marudna, przed wyjazdem do lekarza była marudna i potem też. Płakała co chwilę, jak byłam obok to jeszcze ok. ale jak wyszłam do drugiego pokoju to ryk. Nie wiem co jej dziś było, może coś jest w powietrzu dziś
Oliwka ja też zawsze chcę kupić inny kolor ale jakoś wszystko różowe najładniejsze, ten płaszczyk co kupowałam to był jeszcze tylko biały i niebieski, biały to jak na roczek a w niebieskim to mi się ona w ogóle nie podoba. Więc przeważnie wybieram różowe, bardzo ładnie Karolci jest w czerwonym, ale niestety rzadko można coś dostać w tym kolorze.
Zaraz do wyrka spadam! Dobranoc!
Karolinna moja Karolcia też dziś była taka marudna, przed wyjazdem do lekarza była marudna i potem też. Płakała co chwilę, jak byłam obok to jeszcze ok. ale jak wyszłam do drugiego pokoju to ryk. Nie wiem co jej dziś było, może coś jest w powietrzu dziś
Oliwka ja też zawsze chcę kupić inny kolor ale jakoś wszystko różowe najładniejsze, ten płaszczyk co kupowałam to był jeszcze tylko biały i niebieski, biały to jak na roczek a w niebieskim to mi się ona w ogóle nie podoba. Więc przeważnie wybieram różowe, bardzo ładnie Karolci jest w czerwonym, ale niestety rzadko można coś dostać w tym kolorze.
Zaraz do wyrka spadam! Dobranoc!
hej
byliśy dziś dłuuuugo na dworku, ale nie porobiliśy zdjątek, bo w końcu wybraliśy się na cmentarz posprzątać. Piotrek dzielnie kibicował, rad udzielał, a potem po wielkiej awanturze usnął z butelką nietkniętego mleka.
wieczorkiem podjechaliśy do pediatry, bo nie podobało mi sę to nocne budzenie Piotrka z histerycznym płaczem. lekarz pooglądał go na wszelakie strony. poweidział, że może być to od tego, że ma problemy z kupą, ale on nie siądzi, że to to. no i powiedział coś czego nie chciałam usłyszeć - że to mogą być bezdechy, że Piotrek sam sie wybudza i nie umie zaczerpnąc powietrza i dlatego się tak histerycznie drze, że go uspokić nie można niekiedy przez 10-15 minut. że te wybudzenia sąw godzinach kiedy wcześniej właczał się monitor. dzwoniłam do neuro - kazała to pobserwować , a w razie czego to znowu Kraków. że to jednak może być na podłożu epi.
mam dość, to mnie przeraasta.
byliśy dziś dłuuuugo na dworku, ale nie porobiliśy zdjątek, bo w końcu wybraliśy się na cmentarz posprzątać. Piotrek dzielnie kibicował, rad udzielał, a potem po wielkiej awanturze usnął z butelką nietkniętego mleka.
wieczorkiem podjechaliśy do pediatry, bo nie podobało mi sę to nocne budzenie Piotrka z histerycznym płaczem. lekarz pooglądał go na wszelakie strony. poweidział, że może być to od tego, że ma problemy z kupą, ale on nie siądzi, że to to. no i powiedział coś czego nie chciałam usłyszeć - że to mogą być bezdechy, że Piotrek sam sie wybudza i nie umie zaczerpnąc powietrza i dlatego się tak histerycznie drze, że go uspokić nie można niekiedy przez 10-15 minut. że te wybudzenia sąw godzinach kiedy wcześniej właczał się monitor. dzwoniłam do neuro - kazała to pobserwować , a w razie czego to znowu Kraków. że to jednak może być na podłożu epi.
mam dość, to mnie przeraasta.
Zajrzałam na moment.
Ojej Kaśka trzymaj się kochana, na pewno wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki za Waszego dzielnego synka! Wszystkie tutaj na bb jesteśmy z Wami!!!
Bardzo smutno zrobiło mi się po przeczytaniu Twojego posta, buziaczki dla Piotrka od Karolinki.
Ojej Kaśka trzymaj się kochana, na pewno wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki za Waszego dzielnego synka! Wszystkie tutaj na bb jesteśmy z Wami!!!
Bardzo smutno zrobiło mi się po przeczytaniu Twojego posta, buziaczki dla Piotrka od Karolinki.
Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
Kasiu trzymaj się dzielnie kochana - wszystko wytrzymasz na pewno !!!!!!!
Wszystkiego najlepsiejszego dla solenizntów - GRZESIA I FILIPKA. Życzymy Wam uśmiechu, kolorowych zabawek, dużo zdrówka i spełnienie najskrytszych marzeń !!!!!
Karolinna a jesteś pewna, ze to nie kolejne ząbki ? może wybierzcie się do pediatry skoro Lenka ma cały czas gorączkę. Dużo zdrówka !
Iza cieszę się, że badanie poszło szybko i sprawnie no i , że wyniki sa ok !
A co do marudzenia AKrolki to nawet my dorośli mamy humorki, więc dzieci też moga. Oskar codziennie jak wybija 18 jest marudzenie. Chyba, ze zrobi sobei dzremkę, ale tak to non stop - jeść nie, pić nie, bawić nie. Wtedy idę do jegopokoju pokazuję mu dzwoneczki (takie na wiatr) i uśmeich od ucha do uch.
Zapomniałam wam napisać - w sobotę jak Młody nie miał apetytu zjadł o 18 i o ok.19:30 kąpiel no i póżiej chcieliśmy dać Małemu butlę (zawsze tak jadł) i ... nic. No to wzięłam go na kolanka. Posadziłam okrakiem a on się tak mozniutko wtulił. Głaskałam go po pleckach i zasnął. Boziu jakie to cudowne uczucie.... Nie jestem przyzwyczajona, bo Oskar pzreważnei przy butli zasypia a tu taka niespodzianka...
U nas w sumei wszystko ok. R. mówi, ze do 03.11 chciałby już wyjechać i nie wiem jak ja sobie poradzę :-( . Do jego(albo mojej) pierwszej wypłaty Oska musi być z babcią. Potem umówiliśmy się tak, że rano (ja wychodzę o 6:30) zaprowadzę go do mamy R. ale Młody ma być najpóźniej na 8 w żłobku. Mama R. i tak odprowadzam siostzreńca R. do szkoły, więc chyba się na to zgodzi, bo póki co to są ustalenia między mną a Rafałem.
Póki co musimy dać radę. Ale już jej R. wyperswadował wszystkei słodycze - mam nadzieję, ze w końcu coś zrozumie. Ja nie wiem jak wytzrymię tu bez R. i jeszcze z nią :-(
Mam nadzieję, ze dzisiaj bedzi eładna pogoda, bo mamz amir a spacerek się wybrać...
Wszystkiego najlepsiejszego dla solenizntów - GRZESIA I FILIPKA. Życzymy Wam uśmiechu, kolorowych zabawek, dużo zdrówka i spełnienie najskrytszych marzeń !!!!!
Karolinna a jesteś pewna, ze to nie kolejne ząbki ? może wybierzcie się do pediatry skoro Lenka ma cały czas gorączkę. Dużo zdrówka !
Iza cieszę się, że badanie poszło szybko i sprawnie no i , że wyniki sa ok !
A co do marudzenia AKrolki to nawet my dorośli mamy humorki, więc dzieci też moga. Oskar codziennie jak wybija 18 jest marudzenie. Chyba, ze zrobi sobei dzremkę, ale tak to non stop - jeść nie, pić nie, bawić nie. Wtedy idę do jegopokoju pokazuję mu dzwoneczki (takie na wiatr) i uśmeich od ucha do uch.
Zapomniałam wam napisać - w sobotę jak Młody nie miał apetytu zjadł o 18 i o ok.19:30 kąpiel no i póżiej chcieliśmy dać Małemu butlę (zawsze tak jadł) i ... nic. No to wzięłam go na kolanka. Posadziłam okrakiem a on się tak mozniutko wtulił. Głaskałam go po pleckach i zasnął. Boziu jakie to cudowne uczucie.... Nie jestem przyzwyczajona, bo Oskar pzreważnei przy butli zasypia a tu taka niespodzianka...
U nas w sumei wszystko ok. R. mówi, ze do 03.11 chciałby już wyjechać i nie wiem jak ja sobie poradzę :-( . Do jego(albo mojej) pierwszej wypłaty Oska musi być z babcią. Potem umówiliśmy się tak, że rano (ja wychodzę o 6:30) zaprowadzę go do mamy R. ale Młody ma być najpóźniej na 8 w żłobku. Mama R. i tak odprowadzam siostzreńca R. do szkoły, więc chyba się na to zgodzi, bo póki co to są ustalenia między mną a Rafałem.
Póki co musimy dać radę. Ale już jej R. wyperswadował wszystkei słodycze - mam nadzieję, ze w końcu coś zrozumie. Ja nie wiem jak wytzrymię tu bez R. i jeszcze z nią :-(
Mam nadzieję, ze dzisiaj bedzi eładna pogoda, bo mamz amir a spacerek się wybrać...
Witam!
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA GRZESIA I FILIPKA!!!!!!!!!!
Dziś jestem w miarę wyspana :-) Karolcia obudziła się tylko dwa razy w nocy a potem dopiero po 8 fikała w łóżeczku.
Wczoraj zauwałyłam że ma zaczerwieniony paluszek w rączce, nie wiem od czego to, na pewno ją to nie boli bo jak dotykam to brak reakcji ale wygląda to nieciekawie. Pewnie to nic takiego.
MamaBoo u nas też tak jest od jakiś moze 2 tygodni ze mała po południu jest bardzo marudna (wczoraj była cały dzień) i właśnie tak po 18 i jest już bardzo śpiąca, że nawet w nosidełku zasypia. Więc od jakiegoś czasu kąpię ją już przed 19 (kiedyś przed 20)
A do tego wyjazdu R musisz się juz psychicznie przygotowywać, to już niedługo, spędzajcie teraz ze sobą jak najwięcej czasu. A jak wyjedzie to zobaczysz przyzwyczaisz się do jego nieobecności, na pewno tęsknota będzie ogromna ale przecież będziecie na pewno w kontakcie.
Idę sobie śniadanko zrobić na razie!
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA GRZESIA I FILIPKA!!!!!!!!!!
Dziś jestem w miarę wyspana :-) Karolcia obudziła się tylko dwa razy w nocy a potem dopiero po 8 fikała w łóżeczku.
Wczoraj zauwałyłam że ma zaczerwieniony paluszek w rączce, nie wiem od czego to, na pewno ją to nie boli bo jak dotykam to brak reakcji ale wygląda to nieciekawie. Pewnie to nic takiego.
MamaBoo u nas też tak jest od jakiś moze 2 tygodni ze mała po południu jest bardzo marudna (wczoraj była cały dzień) i właśnie tak po 18 i jest już bardzo śpiąca, że nawet w nosidełku zasypia. Więc od jakiegoś czasu kąpię ją już przed 19 (kiedyś przed 20)
A do tego wyjazdu R musisz się juz psychicznie przygotowywać, to już niedługo, spędzajcie teraz ze sobą jak najwięcej czasu. A jak wyjedzie to zobaczysz przyzwyczaisz się do jego nieobecności, na pewno tęsknota będzie ogromna ale przecież będziecie na pewno w kontakcie.
Idę sobie śniadanko zrobić na razie!
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA FILIPKA :-) I GRZESIA;-)
Witam
Trzymaj sie kaska napewno bedziw wszystko w porzadku;-)
mamaboo gdzie twój facet wyjezdza tz do jakiego miasta bo nie doczytałam? ale bez niego napewno sobie poradzisz ;-)
Witam
Trzymaj sie kaska napewno bedziw wszystko w porzadku;-)
mamaboo gdzie twój facet wyjezdza tz do jakiego miasta bo nie doczytałam? ale bez niego napewno sobie poradzisz ;-)
reklama
wszystkiego naj dla naszych roczniaków!!!
dla Grzesia od mmm
i
dla Filipka od ewcik
i witam we wtorkowy poranek
.iza ja tez bardzo lubię czerwony i uważam że Lence też pasuje:-)w niektórych sklepach jest duzo taki ciuszków:-).
.kaśka76 naprawdę duże wyrazy wspólczucia:-(.
.mamaboo no właśnie Lenka nie ma gorączki .A do nieobecności faceta można się w pewien sposób "przyzwyczaić" tak jak pisze iza ,ale to tak po miesiacu moze,do tej pory będziemy cię tu dzielnie wspierać;-).
.kubusiowa pytam bo podoba mi się ten sweterek;-)myślałam ze moze w jakimś markecie na pasażu .
.miłego wtorku.
dla Grzesia od mmm
i
dla Filipka od ewcik
i witam we wtorkowy poranek
.iza ja tez bardzo lubię czerwony i uważam że Lence też pasuje:-)w niektórych sklepach jest duzo taki ciuszków:-).
.kaśka76 naprawdę duże wyrazy wspólczucia:-(.
.mamaboo no właśnie Lenka nie ma gorączki .A do nieobecności faceta można się w pewien sposób "przyzwyczaić" tak jak pisze iza ,ale to tak po miesiacu moze,do tej pory będziemy cię tu dzielnie wspierać;-).
.kubusiowa pytam bo podoba mi się ten sweterek;-)myślałam ze moze w jakimś markecie na pasażu .
.miłego wtorku.
Podziel się: