reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
joasia - wszystkiego najlepszego dla córci z okazji ukonczenia 1 roku życia!!!! Niechaj rosnie zdrowo i szczęśliwie na pocieche rodzicom!!!!!!:-)

oliwka - zakupy w połowie udane:dry: :cool2: tzn. kupilismy Kubusiowi na zime pare ciuszków i oczwiscie zabawkę. Niestety troche póxniej niz było planowanewyjechalismy i zabrakło czasu na dojzd do innego sklepu za wózkiem, wiec w czwartek dlasza część zakupów. Ale mierzyłam superowe oficerki długie czarne ekstra ale cena 340 zł:szok: mąż mnie na nie namawia do tego zaraz widziłam dzisowa spódnice tak za kolana z paseczkiem, pomarańczowy weterek i biała koszula ;-) ale sie rozmażyłam i jeszcze wyczaiłam super torebke do tych kozaków styl i spotrowy i elegancki.
Musze sie z tym przespac i zobaczymy. Ciesze sie ż mogłam jakos pomóc co do kreacji na wesele, przede wszystkim ty musisz sie dobrze czuć, informuj o eekcie końcowym :tak:

mokkate - a to Martnka juz taki mały pędziwiatr po miszkaniu sie zrobiła:-) to fajnie:tak: a jak tam z rączka Darii:confused:

iza - to fakt ludzie zarazpatrza jakoś takim wzrokiem z pod byka:eek: , moze faktycznie zabki idą?

sandros - zdradź co to za praca:confused: :cool2: , dobrze że problem z opieka nad Sonią sie rozwiazał więc mozesz spokojnie podjąc pracę:-) :tak: , powodzenia

mama Natalki - ale śliczny bobas:tak: :happy: ważne ze zdrowiótka:tak:

kaśka - i co kupiliscie juz fotelik?

zmykam! spokojnej nocki życzę
 
reklama
Witam Wszystkie Mamusie po długiej nieobecności!
mam nadzieję że net mi nie zaszwankuje podczas pisania posta :wściekła/y: mamy z nim tutaj duże kłopoty :eek:
Grześ poszedl dzisiaj do żlobk po kolejnej chorobie, tym razem miał zapalenie gardła - trochę nam dało popalić, ale to już za nami.

witam nowe mamusie

wszystkigo dobrego dla Oli :-)

sandros cieszę się że znalazłaś pracę, a zdradzisz co będziesz robić :confused: spóźnione życzenia urodzinowe dla Sonii, dużo zdrówka i radości :-)

iza
Moja Karolinka chyba nigdy nie usiądzie i nie będzie raczkować...
nie wierzę własnym oczom, co Ty wypisujesz!!!

kubusiowa przygotowania do zimy idą pełną parą :tak:
 
Witam! :-) Jestem dzisiaj druga :-D

mmm fajnie że zawitałaś :tak: duże buziaczki dla Grzesia, dobrze że już wyzdrowiał.
A Karolinka to teraz non stop w tym nosidełku musi siedzieć dlatego mam takie czarne mysli co do jej postępów, ale wiem że kiedyś muszą nastąpić.

Miłego dnia wszystkim!
 
2 razy próbowałam wam napisać to samo i net się walił……
Otóż wczoraj byłam u Ginki i chyba muszę ją zmienić. Następną wizytę mam w styczniu, bo limity na wypalanie nadżerki już się… skończyły a z takim stadium podobno nic mi nie będzie. No i odstawiłam tabletki żeby trochę „wypłukać” organizm z hormnów i żeby w końcu @ dostać…..
Po poworcie do domu podjęłam decyzję, ze czas zakończyć karmienie – i ja i Oskar jesteśmy coraz bardziej zmęczeni. Chodzi głównie o noce, bo jak będzie dostawała butlę to się napije i pójdzie spać a tak to cycka cała noc prawie , kręci się, wierci i marudzi. W efekcie i ja jestem niewyspana i on. Trochę mi z tym źle, bo wiem, ze w jakiś sposób tracę ta więź, ale z drugiej trony wiem też, że potrzebne przeciwciała już mu i tak przekazałam…. Także jutro wypłata – i idę po Nanów – żeby na jakiś czas mieć spokój. Tak myślę, ze chyba na miesiąc wystarczy…..
Oj Jezu dziewczyny jak ja bardzo nie chcę już pracować. Byż przy Oskarze jak się budzi, karmić go, usypiać i bawić się z Nim… Cholernie mi tego brakuje, ale jeszcze tylko do 30 listopada muszę wytzrymac……
Oskar zrobił kolejny postę p - jak jest próg np. pokoju albo zabawka to podnosi się na stopach i tak raczkuje, zeby ominać pzreszkodę. To nic , ze robi to np. metr przed progiem unosi już dupkę - słodko to wygląda....
Iza ja nie wiem jak to jest z tymi jabłkami i bananami, ale ja już nie raz mieszałam Oskarowi i nic mu nie było… A co do przekręcania się na brzuszek to Karolinka musi się przyzwyczaić – to nie jest tak hop-siup. Ważne, ze lekarka powiedziała, że dobrze się rozwija. U nas też są płacze na spacerze – Oskar nauczył się wstawać w wózku i się buntuje J A co do raczkowania to przecież ma jeszcze zcas, a moze w ogóle nei będzie tylo od razu będzie chodzić ? Spokojnie - ja też myślałam, ze OSkar ominie ten etap a teraz się sama do kuchni nawet wybrać nie mogę :-)
Sandros czyli mąż będzie z Mała ? To dobrze – jakoś na pewno dascie radę ! Nas czeka prawdopodobnie w styczniu żłobek, bo ja znowu będę musiała iść do pracy żeby na studia zarobić J
Joasiu ja wszystko rozumiem. Jak tylko poczujesz się epiej to dzwoń albo pisz. Cieszę się, ze impreza się udała – mi też chyba zakręci się w oku łza. Bo to niby tak niedawno było a tu już roczek…. Pamiętam jak narzekałas, ze chcesz już urodzić – potem Twój poród a tu taka duzia dziewczyna !
Mmm witamy po dłuższej nieobecności ! Tak to już jest niestety ze żłobkami i przedszkolami, ze dzieciczki lubią tam czesto chorować.
 
cześć

mmm - nareszcie sie odezwałś:-), dobrze że grzes juz zdrowy:tak: teraz to sie zaczna choróbska, zaglądaj częściej na bb i napisz jak na stażu:tak:
jak sie zimno zrobiło to czas nie tylko pomysleć ale i kupić :tak: , dzisiaj własnie dostałam od Ewcik sms ze odłożyła mi dla Kubusia buty wiec pojade do sklepu je odebrac:-) super bo myslałam że juz ich nie dostane:happy:

mamaboo - ja tez pomału chciałam odstawic pierś,ale jakos nie potrafię:-( karmie tylko wieczorem ewnetualnie jescze raz w nocy i rano, masz racje to taka mocna wieź ze nam mamusia trudno nam przerwac tę SIŁĘ UCZUCIOWĄ, zyczę powodzenia:-)

iza - a ty odgoń te czarne myśli:wściekła/y: , przeciez karolinka jest zdrową dziewczynka i wszystko w swoim czasie:-)

reszta bb rodzinki pobudka!!!!!!!
 
kubusiowa to razem kawkę pijemy ;-) Na stażu jest super, nie mogłam lepiej trafić, no chybaze nie musiałabym chodzić na zmiany. Ludzie bardzo sympatyczni i serdeczni, szybko się zaaklimatyzowałam :-)

zapomniałam Wam napisać że Grześ sam się odstawił od piersi parę dni temu, no tak jak było w planach do roku i koniec :-)
 
MMM: dobrze, że Grzesio zdrowy i mam nadzieję, że dłuuuuuuuuugo nic nie załapie.

Kubusiowa: fotelika dalej niet. przymierzałam wczoraj tobika i mi się wydawał taki pionowy przez te siedzenia w seiczaku naszym. musimy przymierzyć jeszcze roemera. zdurniałąm do reszty, a byłam nastawiona wczoraj, że będzie tobik............

a ja mam sobie wymyślić prezent na urodziny. chociaż to co ja chcę, to raczej nierealne teraz niestety.

miłego dzionka, u nas sloneczko grzeje, ale jeszcze przymrozek.
 
reklama
Pozwólcie ,że dołączę z kawą :-)

Mmm- dobrze, że się odezwałas, bo już Cię chciałyśmy z Karolinna odwiedzić w pracy:-D . A choróbstwami się nie przejmuj (dobrze mi sie mówi) Wychoruje się teraz , to potem żadne zarazki go nie złapią.

Kubusiowa- jak mąż namawia na zakupy , to trzeba taką okazję szybko wykorzystać :-) :tak: :-) , bo jeszcze się rozmyśli;-)
Powiedz mi kochana, co podajesz Kubusiowi rano, a co na deserek. Chciałabym wprowadzic małej cos rano, a nie chciabym sztucznego mleka.
Teraz w okolicach południa je zupkę i około 3-4 kaszkę z owocami. Reszta mamusine mleczko. Może mnie jakoś natchniesz weną twórczą?:-)

MamaBoo- wytrzymaj w pracy, już niedługo. Mam nadzieję, ze z domu też będziesz mogła pisać na BB. Bo to by oznaczało, ze cały grudzień Cie nie będzie...:no:

Iza- zaufaj Karolince. Ona najlepiej będzie wiedziała kiedy gotowa jest siadać, pełzać , raczkować, chodzić... A jest bardzo silną dziewczynką, więc lada chwila....
Może dziś uda nam sie spotkać?:-)

Sandros- no właśnie, uchyl rąbka tajemnicy i zdradź nam gdzie pracujesz.:-) .

Joasia- samych usmiechów i pogodnych dni z okazji roczku dla Olusi:-)

Z ręką Darii nie jest tak źle jak to wyglądało po rozmowie telefonicznej. Ma bardzo stłuczoną, ale myślę, że wszystkie kości są na swoim miejscu i w całości. Kamień z serca :tak: :tak: :tak: :tak: :tak:
Dziś zapowiedziała sie koleżanka z pracy i nie chce mi zdradzic z kim przyjdzie. Zapowiada się miłe popołudnie.
:-)
 
Do góry