reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
A ja piję kawkę dopiero teraz, zazwyczaj tak pijemy ok. 11-12 :-)

mmm - super zdjęcia, Grześ jest przesłodki! Najfajniejsze fotki to te w lesie i to na krzesełku -słodko umorusany :-D

Mama Natalki - wszystkiego najlepszego dla Twojej córci!!!!!!!!!!

Sandros również dołączam się do prośby żebyś napisała co to za praca :cool2:

Mokkate fajnie jak byśmy się spotkały :tak: Ja na spacerek ok. 12 się wybieram :tak: Karolcia właśnie się budzi :happy:

A Karolinka od dwóch dni pije soczki, na razie opornie jej to idzie ale chyba polubi. Tylko mam dylemat nie wiem kiedy jej dawać ten soczek, czy zastąpić nim deserek (daję małej ok. 17-18) i dawać jednego dnia soczek a innego deserek. Te dwa dni to dawałam jej soczek ok. 16 a za godzinę deserek.
 
reklama
A jeszcze zapomniałam napisać że dziś malujemy pokój do którego niedługo się przeniesiemy :eek: Wczoraj wszystkie ściany myłam :baffled:

Karolinna gdzie jesteś??? Wczoraj z Dagmarą obgadywałyśmy Cię i Lenkę :-D Oczywiście w sensie pozytywnym, nie mogła się nachwalić jaka ta Twoja Lenka super dziewczynka :happy: .
 
Mama Natalki - jeszcze nie przywitalam sie z tobą na tym forum :-) ;-) :tak: :-D Witam cię serdecznie. Wszystkiego najlepszego dla slodkiej corci :-) ;-) :tak: :-D

MamaBoo - dotalaś ode mnie emaila???Wyslalam ci mój adres i dane Kamilka ;-)

Czarnulka- jak raczka Wiki???

mmm -super zdjęcia. Grześ już taki dużyyy ;-) Już nie mogę się doczekać kiedy mój bedzie tak chodził fajnie i jadł :-)

Dziewczyny jestem niewyspana. Malutki w nocy nie daje nam spać bo się często budzi rzadko prześpi 3h w nocy. Strasznie drze sie przy cycu i niewiem co mu sie nie podoba wiem że z piersi mocno wycieka mi pokarm dziś próbowałam odciągnąć laktatorem do butelki i dać mu z butelki ale skad maly nie umie z niej jeść i znów ryk. Także raz ładnie je a następnym razem zaś gorzej mu to idzie. Widzę ze rosnie i przybiera na wadze bo jest cieższy wiec napewno pokarm jest ok. Po cycu musimy go ponosić aż uśnie i wtedy można go włożyć do łożeczka a tak sam nie zasnie jakbyśmy go polożyli od razu :no:

Dziewczyny dajcie mi rady co trzeba jeść w okresie karmienia bo ja już niewiem co mam wymyślać. Dziś gotuję rosolek z udkami więc będę miała gotowane. Jem twaróg,jajka, piję mleko jem danonki waniliowe i niewiem co moge jeszcze jeść.Będe wdzieczna za rady!!!!
 
Basiu wiem, że Ci ciężko, ale musisz wytrwać. Oskarowi jedzenie i spanie uregulowalo się dopiero w 8 - mym tygodniu. A co do jedzenie to ja na początku żyłam tylko gotowanym filetem z kurczaka, ryżem, marchewką z grosdzkiem, gulaszu z wieprzowiny, marchewką z jabłkiem (jako sałatka do obiadu), ale potem zaczęłam próbować i dzisiaj jem wszytsko (nie dlatego, że dzisiaj kończę karmić:-) ) - łacznie z bigosem i fasolką. Wiem też, że na forum jest gdzieś wątek na ten temat. Maila dostałam i wysłałam dziewczynom dalej .
Czarnulka gdzie się podziewasz ????
Dziewczyny nie wiem co mam zrobić - przed chwilą skończyło się zebranie i w tajemnicy (;-) ) Agnieszka - prac. socj. powiedziała, że moja keirowniczka na zebraniu powiedziała, że chce mnie zatrudnić normalnei (nie na staż) czyli za w miarę normalną stawkę do marca. Chciałam strasznie pobyć z OSkarem a z drugiej strony zawsze jakieś dodatkowe pieniądze są. Co prawda jeszcze p. kierownik nic o tym mi nie mówiła, ale to jest prawiepewne... Z jednej strony kusi a z drugiej mam przed oczami Oskarka. No i przedeszystkim bedę musiała go dać do żłobka, bo jak R. wyjedzie to nie zostawię go mamie R., która opiekuje się etraz jeszcze babcią R., która jest chora. Co ja mam zrobić >? :confused: :-(
 
MamaBoo naprawdę nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu, masz ciężki wybór :baffled:, praca jest bardzo ważna, ale rozumiem też ze chcesz poświęcić się synkowi. Ja chyba wybrałabym jednak pracę bo jak jest praca to jest też kaska, a sama dobrze wiesz jak pieniążki szybko znikają jak ma się dziecko. Chyba że możesz sobie pozwolić na niepracowanie.

Dziewczyny mam dwie superowe widomości: po pierwsze Karolinka dziś pierwszy raz usiadła sama w wózku! :-) Była w takie pozycji półsiedzącej i sama się podciągnęła, ale była zadowolona :-D. Może więc faktycznie już niedługo będzie sama dziedzieć:confused:

A druga wiadomość: jest już rozstrzygnięta reklamacja aparatu i wymienili go nam na nowy!!!!!!!!!!!! W dodatku jakiś nowszy model :-) :tak: Mam nadzieję że dziś Rysio po niego pojedzie, strasznie się cieszę.
 
Anetko kochanie, moim zdaniem pieniązki sie przydadzą-wiesz zreszta njak jest ciężko, jak już tyle wytrzymałaś to napewno dasz radę poza tym to perspektywa na dalszą pracę, kto wie czy znów Ci nie przedłużą a sama wiem po sobie, jak ciężko jest z pracą...więc kochana bierz się w garść i napewno się decyduj bo później będziesz tego ząłowąła, poza tym uważam, przynajmiej ja bmy tak zrobiła, że jesli poszłabym do pracy na dłuższa metę napewno oddałabym Oli do żłobka, ma wtedy kontakt z dziećmi, a zbabciami to róznie jest...wiem po sobie bo się mna zajmowała i co??strasznie mnie rozpuściła. W kazdej chwili jakby bło coś nie tak możesz zrezygnować, a wiesz jak wazne jest doświadczenie w pracy, więc głowa do góry i nawte mi sie prosze nie zastanawiać.

Kochanie doszło "coś" na urodziny Oli... doszło w same urodzinki... ale mam dla Ciebie złą wiadomość-nam też było bardzo przykro-niestety całe sie potłukło w czasie drogi :/ Ale dziękujemy skarbie jest śoliczne a tatus poskleja...
 
Witam,

Wlasnie, gdzie Karolina zniknela?

MMM dziekuje w imieniu Soni za zyczenia urodzinowe
Przechlapane z tymi chorobami. Sonia obecnie tez chora. Stwierdzilam, ze jednak znajde nianie, bo niby taniej zlobek, ale leki tanie nie sa :no: A nianie za jak sie juz orietowalam za male pieniadze tez dobrze sie sprawuja...

Iza gratulacje dla Karoliny. Teraz to nie bedzie sie tak moze przekrecac, bo z pozycji siedzacej lepiej wszystko widac.
A czytalam kiedys, ze na basenie bylo ciezko. Nie zrazajcie sie, skoro poczatkowo sie jej podobalo, to moze faktycznie unikajcie narazie pozycji na pleckach, jak pamietam Sonia tez tak nie lubiala.

Praca.... Wiec ciekawskie mamuski ;-) Nic wielkiego, takie tam malowanie... W sklepach takimi z pamiatkami, swieczkami, kartkami itp. sprzedaja tez takie gliniane smieszne figurki, krawaty, bokserki, poszewki ze smiesznymi rysunkami. No i ja wlasnie maluje takie smieszne rysunki. Praca fajna, bo nikt mnie nie popedza, nie opieprza, nie stoi nade mna, czy pracuje i z jakimi efektami, dziewczyny, z ktorymi pracuje sa mile.
Uoglniajac - mila rodzinna atmosfera, fajne godziny pracy, no a wynagrodzenie... jak sie postaram to nawet zadowalajace.

Pozdrawiam,
 
reklama
hejka
basiu poczatki zawsze sa trudne zobaczysz szybko małemu ureguluje sie spanko.Ja zaczełam jesc wszystko jak mała skończyła 6 miechów a na początku tez miałam problem ,zupki mleczne i kaszke sobie gotowałam:-Dna kolacyjke :-D:-D
mmm fajnie ze w na stazu ci sie podoba i to najważniejsze.No i Grzesiowi życze dużo zdrówka.Fajne fotki;-)
mama Natalki naj najlepszego dla córci:-)
mamaboo nie mam pojecia ,sama niewiem co bym zrobiła:confused:myśle ze podejmniesz właściwą dla was decyzję;-)
sandros praca fajowa ;-)no i tobie odpowiada
kubusiowa oficerki 340:szok::szok::szok: ładna kaska ale mi sie podobają te kozaki,i co kupiłas je?

Ja własnie zamówiłam na alegro bo w miescie nie mogłam dostac zadnch na nia kozaczków:szok:
 
Do góry