reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
a ja zdechła jestem. łeb mi pęa, gardło drapie, z nosa leci.wrrrrrrr do tego Piotrek marudny do n-tej potęgi.

dziś zrobił sobie pobudkę o 2.10 i siedział u nas w łóżku, gadał do siebie i tlukł łapkami o pościel.

Mokatka: wybór fotwlików ogromny - skąd ja to znam ;-) nie wiem co z tym zębem, nie dotarliśmy do lekarki, bo załatwialiśmy z rehabilitacją. bezdechy - odpukać - są coraz rzadziej. na początku grudnia znowu komplet badań - wrrrrrrrrrrrrrrrr

co do rehabilitacji - jedne zajęcia to koszt 60-80zł. więc musiałam odpuścić, bo niestety nie stać nas na to . w ligocie i s-cu miejsc nie ma w ogóle. znalazłam w szpitalu w dąbrowie. jedziemy 31.10 na wizytę do lekarki i spotkanie z rehabilitantem. lepsze to niż nic.
 
reklama
Kubusiowa historia wygląda tak: kilka miesięcy temu chcielismy wziąc z Ikei łózko, dwie komody i dużo pierdól na raty . Pojechaliśmy tam :R. maił już wypisane zaświadczenie o dochodach i ok. Poszliśmy tama pani mówi, ze to nei moze być takei zaśw., bo :
1) nie ma stacjonarnego nr. telefonu
2) jest nieczytelny podpis. Myślę :1) jego tamtejszy szef (czyt. mój brat) nie ma stacjonarnego na tym sklepie,2) nawet gdybym chciala podrobić ten podpis to mogłabym to zrobić czytelnie. Ale ok - szczęście, że to był mój brat, więc przyjechał do nas do ikei i wypuisał jeszcze raz na miejscu. D o pani dotarło, ze tam nei ma stacjonarnego. Poszlismy w końcu zrobić te zakupy - robiliśmy je 3 godziny. Jak już wszytsko było ok - podchodzimy do punktu gdzie dosatje się rzeczy na raty i czekamy na pozwolenie z banku. I co ?? G.... :-) Nie dostaliśmy pozwolenia. Nie wiadomo dlaczego, bo cała rata za te wszystkie rzeczy (miesięczna) wychodziłaby około 80 zł, więc nei majątek. Rafał zarabiał wtedy ponad tysiąc, więc też nei wiem w czym był problem. Na to pytanie pani odpowiedziała: "Niech państwo zadzwonią na infolinię i zapytają". WRrrrrrrrrrrrrrrrrrr:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: Byłam taka wściekła, ze szok - R. to myślałam, ze tam wszystkich rozniesie. Od tamtego czasu nie byliśmy w IKEI....
A co do ślubu to myślę na czeRwcem albo sieRpniem,a le kto tam wie ? Może bedzie wczesniej - ja nadal czekam na oświadzcyny :-) Tak przypuszczam, ze się oświadzcy jak wróci albo jak ja tam pojadę (czyli parwdopodbnie na świta)
Kaśka Oskar przedwczoraj w nocy lezał z nami w łóżku po butli i sobie gadał,a le w końcu zasnął... Rozbroił mnie tym gaworzeniem w nocy :-)
A z tą rehabilitacją to masz rację - cenyz kosmosu - nie wiem za co oni to biorą... A nie ma jakiś nieodpałtnych punktów reahbilitacyjnych, ze to tak nazwę ? Bo ja chodziłam przez dwa meisiące i nei musiałam za to płacić. Kuruj się kochana i wracaj do zdrowia szybciutko !
Mokkate ja wiem czy odmiana ? Jesli tak to moja, bo się go nei czepiam o wszystko - delektuję się jeszcze nim póki jest przy nas :-) . On zawsze jest kochany i słodki, tylko czasem jest niesforny, ale to dodaje mu chyba uroku - mimo, ze mnei czasem z równowagi wyprowadza. Jakby nei miał wad to byłoby za słodko :-)

 
hej

przyznam szczerze że miałam wczoraj kiepski nastrój na pisanie:baffled:

a dzisiejsza noc... szkoda gadać,mam nadzieję ze to jednorazowy wybryk mojej Lenki:eek: obudziła się o 21.30 i za nic nie chciała spać,nosiliśmy ją na rękach z mężem do 0.30 ,bo wszelkie próby odłóżenia do łózka to był wielki płacz:-(,w końcu musiałam wyprosić na tą noc P. z łózka i wziąść małą do siebie a i tak wierciła się i sobie tak naprawdę nie pospałam:baffled:nie pamiętam już czy mielismy kiedys taką noc...moze jej się coś przyśniło złego,nie mamy pojęcia:eek:.Smarowaliśmy jej dziasełka i też nic.

mokkate a miałaś wczoraj na spacerzeTĘ ksiażkę ;-)

mamaboo d o k ł a d n i e !nie odpuszczaj bez oświadczyn i jakiegoś pięknego pierścionka:laugh2:,zeby wziaść kredyt ok.3000 trzeba zarabiac co najmniej 2000:szok: taka smutna prawda:wściekła/y:

kubusiowa
ja czytałam ze dziecko jak ma około 1,5 roku to dopiero zaczyna dostrzegać powiązanie parcia na pęcherz z sikaniem.Ja na razie daję małej spokój z tym chodź pampersy potrafią dobijać cenowo:dry: i najchętniej to już bym ją sadzała...ale moze kupię nocniczek żeby się z nim chociaż oswoiła:confused:

sandros widzę ze obie macie radochę z zajęć bo czytam ze obie bierzecie w nich udział:-D

justynka Liwia naprawdę zrobiła się dziewczynka pierwsza klasa:-) ,no ale jak to juz tu piszą odziedziczyła urodę po mamusi:tak:.

oliwka mam nadzieję ze robisz dziennie kilka fotek swojej osobie i już wybierasz którą tu wkleisz;-).

Jutro mamy gości więc dziś wielkie sprzątnie popołudniu:dry: i nie mam pojęcia na zadną sałatkę,macie jakieś pomysłu na sałatkę w której beda pomidorki koktajlowe:confused:.

miłego dnia!.




 
Ja tak ogólnie w sprawie fotelików do samochodu . mnie on nie będzie na sszczęście potrzebny ale mam w rodzince wujaszka który pracuje przy tym sprzęcie i tłumaczył nam kiedyś że z tymi cenami to jest cyrk na rynku . Jakość fotelika nie zależy od ceny tylko od atestu a często się zdarza że znane firmy i bogate troche podkupują te atesty dla reklamy .
To chyba tak jak z tymi soczkami i jogurtami było ostatnio .
 
Witam!
Dopiero teraz bo wcześniej nie mogłam zasiąść do kompa, mężuś spał po 24 i musiałam się z malutką wynieść z pokoju, bo ona dość głośna jest :-D

Karolinna to nieźle dała Wam Lenka w kość w nocy :sick: Mam nadzieje że to faktycznie jednorazowy wybryk. Karolinka też wczoraj była jakaś marudna, już po 7 ją wykąpałam i połozyłam, ale często się budziła. A na spacerze płakała pierwszy raz od dawna, musiałam znaleźć ustronne miejsce i ją nakarmić, bo za daleko od domu byłam, a darła się strasznie. Karmienie trochę pomogło, dalej była marudna ale w końcu zasnęła. Może wczoraj coś w powietrzu było :eek:

MamaBoo tak tak oświadczyny muszą być! No i pierścionek też koniecznie ;-)

Kaśka dużo zdrówka! A z tą rehabilitacją to mnie przeraziłaś troche, Karolcia też może będzie musiała chodzić (okaże się 16.10) Nie ma bezpłatnej :confused:

Karlam czytałam na gg że masz wysokie leukocyty i antybiotyk, to był też mój problem w ciąży, pamiętam jak mnie to wkurzało :-( Ale nie martw sie na pewno wszystko będzie dobrze!

Kubusiowa ja słyszałam że dziecko powinno się sadzać na nocnik jak tylko zacznie dobrze siedzieć, ale ile w tym prawdy i czy to ma sens :confused:
Gratulalacje udanego zakupu! My fotelika na szczęście nie musimy kupować bo nie mamy auta, a jak będzie potrzeba jechać autkiem np. z rodzicami to mamy fotelik po moim siostrzeńcu.

Na razie! Miłego piątku 13 :laugh2:
 
Iza no wlasnie troche sie tym martwie, tzn bardziej niz troche :-( jeszcze siostra mnie denerwuje bo gada ze antybiotyk mi zaszkodzi i jej kolezanka tak stracila dziecko, wiem ze ona sie martwi ale po co mi takie rzeczy gada :-( lekarz przepisal mi Amoksiklav..... wole to niz lezenie w szpitalu i antybiotyk dozylnie :-( a tak by bylo gdybym miala CRP dodatnie.
 
Karlam nie martw się! Na pewno będzie dobrze, ja miałam ten problem dopiero pod koniec ciąży i pamiętam że brałam Duomox, Urosept (to spokojnie możesz brać) Furagin. Nie wiem co to jest ten CRP bo tego mi nie robili, może u Ciebie jest troszkę gorsza sytuacja bo ciąża jest wcześniejsza, głowa do góry nie możesz się zamartwiać. Wszystko będzie dobrze!
 
reklama
co do fotelikow to my mamy Romera i ma wszystkie atesty i testy na 5 pnk a ja mam wisia na punkcie bezpieczeństwa w aucie tym bardziej jesli chodzi o dziecko wiec kupiliśmy go ale drogi był ale sobie chwale go !!!

no to jeszcze jakieś zdj jeśli tak słodzicie :laugh2: MamaBOo wybacz ale ten drugi sposób to jakoś mi sie ślimaczy !!
mg0648xg3.jpg


a to najlepsze zdj :szok:
mg0835be9.jpg
 
Do góry