reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
reklama
Oliwka właśnie - Justyna ma Liwie a nie Lene :-D :cool: :cool2:
A ja uwielbiam mleko w każdej postaci :tak: , idzie ono u nas litrami :szok:.
Justyna - dobrze że Liwunia juz lepiej się czuje :tak:
 
witajcie lasencje

Szykuję się już na ślub pełna parą:tak:.Jedyne co mnie stresuje to to czy Lenka będzie chciała być z babcią i dziadkiem całe popołudnie:baffled:.

Oliwka właśnie - Justyna ma Liwie a nie Lene :-D :cool: :cool2:
:rofl::rofl::rofl:

czarnulka o rany:szok: ale musiałaś mieć stresa:shocked2:wspólczuję ale najważniejsze ze nic się poważnego nie stało!!!

justynka oj mieliśmy stresy zeby Lenka nauczyła się pic z butli a nie z cyca,nieraz płakałam razem z nią:-(,ale to co moge ci poradzić to to żeby być konsekwentnym,jak już się nie daje cyca to nie,bo inaczej dziecko wie że dostanie mimo wszystko.Dzięki Bogu u nas to przetrwałam.

mamaboo jeśli tak wygladasz jak duch to musisz naprawdę ekstra wygladać w rzeczywistości;-):-D.

No i czekamy aż basia dojdzie do siebie i znajdze chwilę czasu na bb :happy2:

Miłego dnia.
 
O kurczę, ale tu dziś pustki :szok::surprised: ,dziewczyny gdzie jesteście:confused: :confused: :confused:

Karolinna rozumiem - na weselu, a reszta :confused:

Ja dziś cały dzionek sama z Karolcią spędzam, bylyśmy na spacerku, nawet pogoda znośna :rolleyes2: :sorry2: a przed spacerkiem ugotowałam pierwszy raz małej zupkę marchewkową i ... smakowała jej :-) więc chyba od dzis będę jej pichcić, tzn. troszkę słoiczków a troszkę gotowanego :cool:
A przed chwilą mój Skarb zjadł cały :surprised: słoiczek moreli z jogurtem Hippa :tak: a w trakcie jedzenia zrobiła kupkę :-D
 
WITAM WSZYSTKICH

Po dwócg dnia znalazłam czas by z wami popisać.
U mnie brak czasu az sie boje tego poniedziałku i dalej. W piatek pół dnia poza domem, rano rehabilitacja potem wiyzta u ortopedy w Jastrzebiu , potem zakupki przed roczkowe.( jak zwykle mama nie ma co ubrać)Wieczorem byłam na pazurkach u kolezanki , miały byc turkus ale ie pasowałyby mi do mojej kreacji roczkowej. Zrobiłam białe koncowki i na dwoch palcach lekii brokat złoty z dwoma cyrkoniami. Ale ładnie teraz moje dłonie wyglądają:-)
Filipek znów najbardziej skorzystał. Kupiłam mu super półbuciki na jesien . Takie fajne i już rozmiar 21.Urzekła nas kolejna czapka więc znów ma o jedną więcej.Aha i sweterek. Budzet nasz prawie zero ale jeszcze kilka dni i wypłatka.
Tylko biedny tatus nic nie chciał. Tez bym chciała tak powiedzieć "Ja nic nie potrzebuje"

MAMA BOO mi sie podobasz a dresik fajniutki ja u nas taki widziałam w Auchanie.
U mnie w nocy tez tak jest , zazwyzaj jak sie przebudza o 2,00- 3,00 to potem bierzem y go do siebie. Dłuzje spi z nami w lozeczku jak sapł to o 50,30- 6,00 pobudki robił a tak do 8 pospi.
Wiem ze nie powinnam tak go uczyc ale....cos jest silniejsze.

KAROLINA tez bym poszła na ajkies weselisko ale u nas w rodzinnie ni widu ni słychu........:-) :-)

My jutro jedziemy na grilla na działki do kolezanki , ja oczywiscie jako kierowca.Oj to męzus bedzie zdychał w poniedziałek. Trzeba zaopatrzyc sie w barszczyk (dobry na kaca)

Czarnulka wiem co to gips i nie zycze nikomu zwłaszcza takim małym kruszynkom. Oj dobrze ze sie tak zakończyło
 
KUBUSIOWA wam to sie darzy znow balujecie.Odstap mi jedna choc taka imprezke.;-) ;-) ;-) ;-)
Ja za tydzien mam do małego chrzciny i juz mysle zy podaja to tak jak chciałam i czy jedzenia starczy :shocked2: :shocked2: :shocked2:
 
:-) Nastawiłam sobie dzis kurczaczka w domu zapachu narobiłam, obrałam juz ziemniaczki, jutro tylko buraczki zrobię i sosik i obiad gotowy.:-)
 
Cześć dziewczyny! Jestem u was pierwszy raz, ale w ogóle na forum BB to od listopada 2005 - na Mamach Majowych 2006. Strasznie dużo tu stron,więc nie dam rady nadrobić.
Mieszkam w Rybniku. Mam 27 lat.
Mogę do was dołączyć? Czy jest ktoś z Rybnika?
 
Witam w niedzielny poranek!
Ewcik fajnie że chociaż Ty zajrzałaś bo takie pustki że aż strach! Pazurki na pewno masz suuuuper :-) Ja też takie chce :crazy:

Mandarynka witaj! Napisz coś więcej o sobie, super że do nas zajrzałaś :happy: Mamy córcie w podobnym wieku :tak: Wklej jakieś foteczki Ani :cool:

A my dziś spędzamy znowu dzionek bez tatusia, przyjdzie dopiero po 19. Dobrze że pogoda w miarę to spacerek na pewno zaliczymy.
Basia z Malutkim są już w domu, ale mają ciągle gości więc nie mają czasu żeby tu zajrzeć. Mały je co godzinę i mają nieprzespane nocki, ale ogólnie jest grzeczny (tak napisała ;-)). Mam nadzieję że dziś do nas zajrzy :huh: .

Ja z ciekawości przejrzałam posty na tym wątku, żeby sprawdzić kiedy zawitałam po wyjściu ze szpitala i okazało się że byłam tu już na drugi dzień rano :happy: W dodatku pamiętam że byłam wtedy sama w domu, bo mąż nie dał rady załatwić wolnego (ale byłam wtedy na niego zła :wściekła/y: ) Ale Karolinka od samego początku była Aniołkiem i dużo rzeczy pozwalała mi zrobić, bardzo dużo spała :tak: Zresztą do dziś jest aniołkiem ale już tak długo nie śpi, za to potrafi sie sama bawić :happy: .

Idę zrobić sobie śniadanko a Karolci za niedługo kaszkę, może po niej znowu mi pośpi, wczoraj ku mojemu zdziwieniu spała po kaszce 2 godziny i spałaby chyba dłużej ale obudził ją tatuś telefonem :eek:. Ale może wczoraj miała senny dzień, zazwyczaj jak pośpi pół godzinki to jest standard.


MIŁEJ NIEDZIELI WSZYSTKIM MAMUSIOM I ICH DZIDZIOM (RÓWNIEŻ TYM W BRZUSZKACH) :-)
 
reklama
Do góry