reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
Witajcie! dzien fatalny...tzn pogoda :(:( i zimno w dodatku :( ale zycze wam wszystkim mielgo dnia :):) ja oczywiscie cierpie znow od mdlosci:(
 
reklama
hej!!!

Ja już zupełnie jestem nie na czasie. Jak chodzę do pracy (jestem nauczycielką i mam półtora etatu) to nie mam już siły nawet na to, żeby odpalić kompa :( Ale lubię pracę, uczniów (jak jestem w ciąży to zachowują się jak :angel: a wierzcie mi, że potrafią jak >:D - uczę polskiego w zawodówce) i dzięki pracy czas szybciej leci :)
Wreszcie mam termin USG 3D- w najbliższy wtorek 20 września :) :) Bardzo się cieszę i nie mogę się doczekać :)
Pozdrawiam wszystkie mamusie obecne i te z brzuszkami :) :) :)
 
sandros i aga77 to jak moja mała będzie na poczatku płaksą to nie będę się bardzo przejmować :) i mam nadzieję że wyrośnie z niej wesołek.

olgap my tu chyba bardziej niż Ty się przejmujemy Twoim porodem ;D ;) życzę miłego spotkania z rodzicami.

lilith jeszcze wytrzymaj ze 2 tyg i mdłości przejdą,teoretycznie.Mnie mdłości trzymały co najmniej tak do 4,5 miesiąca co mnie wykańczało.

kasia178 aż półtora etatu,Ty się tam wykończysz słodziutka,dobrze chociaż że są grzeczni :) Powodzenia na usg,to już parę dni tylko :) ale będzie Ci się dłużyło do tego 20 września ;)

ja z mężem,wczorajszego wieczoru,zagraliśmy w karty w rozbieranego tysiąca...wygrałam ;D tak w ogóle to wstaliśmy dziś bardzo późno,po 11 aż wstyd się przyznawać . No i jest weekend i mąż robi śniadania i kolacje ;D na te weekendy to czekam z utęsknieniem ;)
 
dzieńdoberek
my właśnie ściągnęliśmy z zakupów lodówkowych. jestem padnięta, nawet na karpatkę nie mam ochoty patrzeć. mój Krzysiek ją pochłania w ilościach ogromnych, bo szkoda coby stała sama taka biedna w tej lodówce.

OgaP: Miłego weekendu.
 
Krolinna no mam nadzieje ze sie skoncza jak najszybciej :) choc dzis czuje sie nawet oki...ale wiem ze jak tak jest to pozniej bedzie tragedia :(
ja tez zawsze czekam na weekend:) mezus robi sniadanko obiadek sprzata ah :):) i tez leniuchujemy :)
Kasia to super ze jestes zadowolona :) wazne ze cie nie mecza a tobie dzieki temu szybciej leci czas!! no i napisz co i jak po usg :) tez bym na nie chciala isc i jestem bardzo ciekawa co i jak :) a 20 to juz nie dlugo :)
Kasia 76 bidulko poloz sie i odpoczywaj :) a mezus napewno sie zajmie wszystkim :)
 
właśnie pożegnałam się z rodzicami i strasznie mi smutno. mąż śpi a ja sama jak ten kołek siedzę bo z wrażenia nawet usnąć nie mogę. mama przywiozła tonę jedzenia i oczywiście upiekła dla mnie pyszne ciasto, dostaliśmy oczywiście znowu kilka uroczych ubranek :)
pojechaliśmy później do łązisk pochwalić się domem, w którym i tak nie będziemy mieszkać bo jest za wielki i wogóle w strasznym miejscu ale była okazja więc skorzystaliśmy.... potem placuszek po węgiersku w mikołowie i pojechaliśmy zwiedzać......PORODÓWKĘ!!!!!!!!
to było straszne, strasznie się zestresowałam i generalnie odechciało mi się rodzić. położna, która nas oprowadzała też nie była najfajniejsza mimo, że nasz lekarz zadzwonił do niej i kazał być miłą...

źle źle źle, strasznie jest mi źle..........

żeby jeszcze tego bylo mało to jedyna koleżanka, jaką mam w okolicy - bielsko biała- wyjeżdża do belgii.....

poszłabym się upić z rozpaczy ale nie ma w pobliżu "baru mlecznego".....
 
Olgap- trzymaj się i nie martw się. No i unikaj barów mlecznych ;)

karolinna, zamęczą, zamęczą mnie w tej pracy, ale przynajmniej płacą nieźle ;D Za nadgodziny dzidzi wózek kupię ;) Ostatnio uczniowie mi powiedzieli: "Pani kochana, siądź sobie, bo się zamęczysz, Pani tyle chodzić nie może". Aż się potem ze śmiechu popłakałam. Takie są te moje "dzieciaki". A w ogóle to mam przezwisko "ta babka, ta 2 w1" ;D ;D Usłyszalam przypadkiem :)

Lilith, mam nadzieję, że u Ciebie mdłości szybko się skończą, ja jestem w 21 tyg i nadal trwają, mam kroplówki przez to, ale trudno, taki mój urok :(

Kaśka76, może wpadnę na karpatkę, coby się nie zmarnowała?? ;) ;D

Czekam do 20-tego, ale dłuży mi się strasznbie. A w ogóle ten wtorek będzie strasznie zakręcony: od 8.50 do 12.25 jestem w pracy, potem biegnę do zwykłego mojego gina na wizytę (muszę zdążyć do 14 bo tak przyjmuje), potem wracam do pracy na wywiadówki o 15, druga o 16 (mam dwa wychowawstwa, jak wszyscy w tej szkole) a potem na 18 prywatnie na USG 3D. Zakręcony dzień ::)

A dziś siedzę w domu bez męża bo oczywiście sędziuje właśnie mecze. Idę na obiad do rodziców, mama rolady robi io buraczki, żeby mi tę krew poprawić :)

pozdrawiam i miłej niedzieli życzę :) :)
 
hej dziewczyny

lilith widzę że u was tak jak u mnie i męża panuje jakiś podział ról, ;) .Ach te weekendy ;) a i jaki radosny opis na gg :)

olgap cieszę się że wizyta rodziców się udała! a jak są tak daleko to pewnie się w ogóle nie kłócicie ;) Aż tak strasznie źle wyglądałą ta porodówka ? I mam nadzieję że dziś humorek kapkę lepszy ?

kasia178 babko 2 w1 ;) ja lubię takie zakręcone dni ,szybko leci czas :) A uczniowie pewnie mówią żebyś nie robiła klasówek bo zamęczysz się przy sprawdzaniu ,co? ;)

ja im bliżej rozwiązania tym gorzej się czuję,tzn psychicznie... częściej wpadam w dołki,chandry i kłócę się ze wszystkimi.A do porodu to jeszcze sporo!! aż się boję co będzie dalej,hehe.

Całkiem ładnie dziś za oknem :)
 
Dzieńdoberek!!!!!!!!

Kasia178: miłego oglądania dzidziusia, jeszcze tylko dwa dni Ci zostały.

Karolinna: nie ma sprawy, przyjeżdżaj. jeszcze zostało na blaszce.

Miłej niedzielki :)
 
reklama
Hej dziewczyny!!
Chciałabym do Was dołączyć.Jestem z Rudy Śląskiej.
Mam na imię Marlena i lada dzień oczekuję rozwiązania, termin mam na 9.10.2005 i już się nie mogę doczekać kiedy utulę moje maleństwo.
 
Do góry