reklama
Karolinko- mimo najszczerszych chęci, nie będziemy mogły do Ciebie dołączyć w parku
.
Jeszcze nie jesteśmy spakowane na zieloną szkołę, a za chwilę jedziemy na zakupy (okazało się, że mamy za mało butów).
Ranek też był nieciekawy- małą męczył od 6 brzuszek. Koło 11 zasnęła i śpi do teraz.
Mam nadzieję, że uda nam się w końcu spotkać.
Jeszcze nie jesteśmy spakowane na zieloną szkołę, a za chwilę jedziemy na zakupy (okazało się, że mamy za mało butów).
Ranek też był nieciekawy- małą męczył od 6 brzuszek. Koło 11 zasnęła i śpi do teraz.
Mam nadzieję, że uda nam się w końcu spotkać.
izka-mummy-to-be
szczęśliwa
karolinna, niestety nadal ma kolki, czekamy az minie 3ci m-ac - wszyscy mowia ze wlasnie wtedy mijaja. Oj ile bym oddala aby TEN dzien juz nastapil.
Witam,
Kasia namiary na kardiologa - pani dr Dukalska, przychodnia jest na Kasprzaka (np. kosicola)w Katowicach osiedle Koszutka, a numer telefonu - 2580-232.
Na spacerku bylo milo. Wiktoria od Czarnulki wszystkich przegadywala, Lena slicznie sie usmiechala, a Sonia sie wspinala.
W drodze do domu Sonia padla i nawet jak wyciaglalismy ja z fotelka i przebierali, to do tej pory sie nie obudzila.
Iza, nie dokarmiaj sztucznie, tylko czesto przystawiaj. Dziewczyny podaly juz wszystkie znane mi metody, dodam ze jeden smieszny lekarz poradzil mi - wypic Karmi tak zaraz po karmieniu, pozniej przebiec ze 400 m i pierski beda tryskac na kilometr mlekiem... - autentycznie tak powiedzial![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja dzis w koncu kupilam sobie jakis komplecik na egzaminy i Komunie, jak mnie Rafal w tym zobaczyl, to stwierdzil, ze jeszcze niegdy tak dobrze nie wygladalam... Niestety zawsze lubi troche posciemniac...
Pozdrawiam,
Kasia namiary na kardiologa - pani dr Dukalska, przychodnia jest na Kasprzaka (np. kosicola)w Katowicach osiedle Koszutka, a numer telefonu - 2580-232.
Na spacerku bylo milo. Wiktoria od Czarnulki wszystkich przegadywala, Lena slicznie sie usmiechala, a Sonia sie wspinala.
W drodze do domu Sonia padla i nawet jak wyciaglalismy ja z fotelka i przebierali, to do tej pory sie nie obudzila.
Iza, nie dokarmiaj sztucznie, tylko czesto przystawiaj. Dziewczyny podaly juz wszystkie znane mi metody, dodam ze jeden smieszny lekarz poradzil mi - wypic Karmi tak zaraz po karmieniu, pozniej przebiec ze 400 m i pierski beda tryskac na kilometr mlekiem... - autentycznie tak powiedzial
Ja dzis w koncu kupilam sobie jakis komplecik na egzaminy i Komunie, jak mnie Rafal w tym zobaczyl, to stwierdzil, ze jeszcze niegdy tak dobrze nie wygladalam... Niestety zawsze lubi troche posciemniac...
Pozdrawiam,
sandros
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
justa też mi się chichrać chciało..ostatnie zdjęcie powinno nosić tytuł "brygada mamusiek w akcji" ;D
dobranoc lasencje![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
no nie... ;D ;D ;D próbowałaś ???sandros pisze:dodam ze jeden smieszny lekarz poradzil mi - wypic Karmi tak zaraz po karmieniu, pozniej przebiec ze 400 m i pierski beda tryskac na kilometr mlekiem... - autentycznie tak powiedzial![]()
justa też mi się chichrać chciało..ostatnie zdjęcie powinno nosić tytuł "brygada mamusiek w akcji" ;D
dobranoc lasencje
Witam,
Justyna, to jutro zrobie zdjecie, ale telefonem, wiec zawsze bedzie mozna zwalic na jakosc zdjecia ;D
Karolina - nie nie probowalam, bardzo, ale to bardzo nie lubie Karmi. Ale fakt, ze po wysilku mleka jakby wiecej.
Pozdrawiam,
Justyna, to jutro zrobie zdjecie, ale telefonem, wiec zawsze bedzie mozna zwalic na jakosc zdjecia ;D
Karolina - nie nie probowalam, bardzo, ale to bardzo nie lubie Karmi. Ale fakt, ze po wysilku mleka jakby wiecej.
Pozdrawiam,
reklama
Podziel się: