reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
Trysia ja uważam, że jeśli masz możliwość pozostania z Maćkiem w domu gdy jest przeziębiony to przecież nie jest nic złego. Ja nie mam takiej możliwości - a może inaczej - bardzo bym chciała, ale Oskar przy jesieni i zimie niemalże cały czas podki****e i podkaszluje. Ja mam takie terminy w pracy, ze nie mogę ich zostawić, bo nikt za mnie tego nie zrobi niestety... W tamtym sezonie Oskar całą jesień i zimę pił Multisanostol i tran smakowy codziennie i nie był ani razu chory (mam na myśli gorączkę i jakiś większy kaszel), może to Wam pomoże ?
Justyna coś widzę nie masz chwilki ;-) Tak, Oskar keidyś mnie na bazarku sprzeda za jajko - niespodziankę, jestem na to przygotowana :-)
Iza jak sufit ?
Basia póki co - jedno mieszkanie w K-cach na Sokolskiej pisało 600 zł czynszu a facet dzisiaj zadzwonił i powiedział ... 1200 zł. Oszust ... Zaraz dzwonimy dalej.
 
reklama
czesc kobitki :-) dziekuje za mile slowa, troche mnie to kosztowalo ale jest dobrze weszlam dzisiaj na wage znowu i od kilku dni pokazuje 57,5 wiec jest dobrze i niech tak zostanie :-D
wpakowalam moje diabelskie dziecko do lozka i mam czas dla siebie :-) zajadam sie grzybkami marynowanymi tatusia :-D

TRYS przestan myslec o takich rzeczach kazdy wychowuje dziecko na swoj sposob i tak jak potrafi najlepiej wiec odun wszystkie zle mysli i rob nadal to co robisz.
 
Dzięki babolki za słowa wsparcia, mówiąc szczerze to nie ta sprawa mi spędza sen z powiek, ale jednak trochę się wkurzyłam jak słyszę zewsząd,że jestem przewrażliwiona i to w dodatku od dziewczyn,które jeszcze nie dorobiły się swojego potomstwa i nie przeżyły tyle stresów na początku co ja i mój mąż przeszliśmy z naszym synkiem... może i jestem przewrażliwiona,i co z tego,zobaczymy co one będą gadać jak będą miały swoje pociechy...no chyba,że przyjdzie im łatwo całe zajście w ciążę, a z tego co widzę,to każda z nich ma z tym problem,utrzymanie jej w zdrowiu i spokoju no i poród i wszystko co się z tym wiąże...życzę im z całego serca aby miały to swoje maleństwo wreszcie na rękach i w niedalekiej przyszłości pomyślały sobie,no rzeczywiście ta trycha miała rację, i ja truchleję o życie i zdrowie tej małej istotki,która jest częścią mnie... no ale to niestety zawsze tak jest,jak czegoś nie przeżyjesz na własnej skórze to nigdy nie zrozumiesz do końca tej drugiej strony...pomarudałam i tyle...sorki i obiecuję poprawę...
Sal,powiem Ci że CIę podziwiam,jestem również na jakiejś tam dietce ale do tej pory to zrzuciłam parę kg ale ciężko mi to idzie,cholernie opornie...brak mi jakoś samozaparcia żeby odrzucić słodycze,nie słodzę,owszem,jak chcę sobie posłodzić herbatkę to biorę łyżeczkę miodu, jem mniej ziemniaków,ryżu,itp itd gorzej z pieczywem ale staram się jeść ciemne no i nie łączyć z białkami ;) (jak już kiedyś wspominałam to jest to jest to zgodne z dietą rozdzielną,skuteczną bardzo - teściowa zrzuciła min 15kg w okresie około 5miesięcy). No i tym sposobem poprawiłam se humor bo myślę o moich kg do zrzucenia,stawiam sobie większy rygor od dziś :) no i dziś aero,ale się cieszę :))
Spokojnej nocki i kolorowych snów i znikam ;)) o kurde ale się zaś rozpisałam ale musze nadrobić zaległości... ;))
 
Cześć dziewczyny
Zalatana jestem na całego.
Przedszkole ,szkoła,potem zakupy obiad.Znowu przedszkole ,szkoła,zadanie z młodym trzeba odrobic.Istny sajgon.Nawet nie mam czasu na kawke:no:

Boo powodzenia w szukaniu mieszkania

sylcia007 ja tez jak ogarne dom to mam dosyć,przy dwójce urwisów mam co robić.

salik_agnieszka a jaka dietę stosowałaś

trysia77 zazdroszcze ci chodzenia na aero.Ja niestety nie mogę.Jestem po operacji kolana i mam zabronione:-(

I wcale nie jesteś przewrażliwiona.Każdy wychowuje dziecko jak chce.A ty dobrze robisz,że oszczędzasz mu czestych chorób.Lepiej katar wyleczyc w domu niż zapalenie oskrzeli.Ja Marcina tez nie posyłam do przedszkola jak ma katar.I nie dołuj się tym,tylko bądz z siebie dumna,że dobrze postępujesz.Ciekawe czy dziecku jest fajnie w przedszkolu jak kaszle,non stop u z nosa leci,ma złe samopoczucie?
Widzisz,że masz racje:-)
 
Witam!

Trysiu milej zabawy :)

Salik gratuluje sukcesu w zrzucaniu zbednych kg :) Ja w zeszlymr oku zrzucilam 22, a teraz mam znow tyle do zrzutki, bo troche zostalo jeszcze z tamtego roku no i doszlo po ciazy, ale jakos nie moge sie zebrac w sobie.

Sylcia zdrówka!

A ja też umieram, bo mam mega ból gardła i lecze się tam cztmś lekkim i gó*** to daje, a nic innego nei moge, bo karmie piersia :/
Do tego walcze w kuchni z ciastami, bo jutro odprawiamy urodziny Oliwki i beda goscie. Akurat teraz musialam sie rozchorowac :(
 
reklama
Do góry