reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
ja tydzien urlopu wezme sobie jak moja siostrzenica sie urodzi zeby sie troche nacieszyc maluchem i pomoc siostrze :-D juz sie nie moge doczekac :-D wkoncu bede ciotka z krwi i kosci a mała bedzie miec na imie Lenka :-)
 
reklama
my mamy zaproszenie do rodzinki. jakoś w tym roku nie mam weny na polskie morze. ciągnie mnie na Chorwację lub też jesienią na Bawarię. zobaczymy, co pokaże czas.
i ja zaczęłam walczyć z wagą - ciekawe ile wytrzymam.
 
My nie jedziemy nigdzie...Money, money, money;-) Ale jakos sobie to odbije..Moze do Kraka męża wyciagne??
 
My mieliśmy jechać nad morze do Dębek (obok Władysławowa), ale wypadł nam ten remont, więc nawet nie ma czasu jechać :-(. A miało być tak fajnie, w końcu mieliśmy jechać ze znajomymi i ich córeczką, od dwóch lat planujemy już wspólne wakacje. Ale oni też się teraz remontują. Na pewno sobie to odbijemy i to może już we wrześniu ;-).
 
Ostatnia edycja:
Widzę, że większość z nas zaczęła walczyć z wagą. Ja już od ponad miesiąca walczę, ale że nie mam ani siły ani ochoty ćwiczyć to narzazie skupiam się jedynie na jedzeniu i piciu. Wykluczyłam kawę z "fusami", zwykła herbatę, piję dwa litry wody dziennie+zioła+herbatę zieloną, jem mniejsze ilości (ale jem praktycznie wszystko na co mam ochotę),nie jem zwykłego pieczywa i na szynkę jakoś przeszła mi ochota, codziennie na śniadanie płatki Fitella z mlekiem 0,5 %,nie jem na 3 godziny przed spaniem. Efekty może nie rewelacyjne, ale 2,5 kg już schudłam. Dzisiaj małż doprowadzi mój rower do stanu używalności i mam w planach 2-3 razy w tyg. pojeździć.
Oskar wczoraj był na swojej pierwszej "poważnej" wycieczecie z przedszkola - w Toszku na zamku. Z sercem na dłoni chodziłam przez cały dzień, ale daliśmy radę :-)
W wakacje marzy nam się wyjazd nad morzem, ale ja nie wiem czy będę i miała a jesli już to kiedy i ile urlopu no i "money, money, money" :-)
Bodziu jaka Ty rozpromieniona ! Na przeciwko tego parku mieszkałam przez kilka lat :-) Piękne czasy :-)
Aguś gratuluję pozbycia się (narzazie tylko częściowego, ale to już górki) pieluszki !
Basiu chodziłaś do tego gina w Świętochłowicach ? Bo planuję zmienić lekarza, na takiego u którego nie czeka się po 2 msc na wizytę. Pewnie skończy się to tak, ze zacznę chodzić prywatne...
 
reklama
Boo współczuje szukania gina...Wiem, że to koszmar...Ja jeżdże do Bytomia. Do innego niz z Lolkiem do u niego były koszmarne terminy i słyszałam, że się zepsuł..A teraz przynajmniej mam wizyty rano. I gratuluje spadku wagi:tak:A ja taka szczęśliwa bo mi Lol fotke cykał. Zdolniacha mój Mały.
 
Do góry