reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
.Heeeej.

.My już kosztujemy chłodu w mieszkaniu;-) zakupy o 9.30 przy tym upale to doskonały pomysł:-D.

.Mam takie dziwne wrażenie że brzuch mi się trochę opuścił:confused: tylko nie tak ewidentnie tylko jakby do połowy;-),bo już nie jest super okrąglutki tylko taki lekki spad mu się zrobił na górze:rolleyes2:,przy Lence miałam do końca wysoko podniesiony brzuszek więc nie wiem teraz jak to jest:-p;-).

.Ziemniaczki już sobie obrałam i z tym mam przynajmniej spokój;-) jeszcze tylko klopsiki i mizeria ogórkowa of course;-).

.No i kończymy dziś 34 tydz i zaczynamy 35 tydzień ,wow:szok: :-).


.trysia super ze się pogodziliście:tak: popracowałaś w ogródku,tak? może wkleisz jakieś zdjątko ogródka bo już dużo o nim czytałam a jeszcze go nie widziałam;-).

.mmm co do piątku... to przypomniało mi się jak się wczoraj kłądłam ze mam tego dnia usg na 11:sorry2: więc raczej odpada,zanim sie dokulam tam i z powrotem... ;-).


.Gdzie reszta kobietek???.

.Miłego dnia.
 
reklama
Witam kobietki


Sorki że chwilkę mnie nie bylo jz nadrabiam

Otóz po wizycie u gina usłyszłam że jeszcze jakos chwilkę pochodze w dwupaku (poniewaz u mnie cięzko o bardzo dokładną date porodu) moja szyjka niby sie skraca ale jeszcze nie na tyle ze widac oznaki porodu.
POzatym wszytsko jest w porzadku łaczny wynik na wadze 7kg do przodu
JEzeli do oniedziałku nie urodze to mam isc do szpitala na ktg i wtedy moj gin zobaczy smial się że pomasujemy i polecii jakoś .
Dzisiaj w nocy tak ze trzy godzinki bolała mnie brzusio i takie skurczuki miałam ale nad rankiem mięło byle szybciej................................

Ja teraz kupiuje wózek phil&teds chyba najbardziej ułatwi mi zycie i do windy bez problemu z nim wejdę.
A swój sprzedałam własnei na allegro rany mój pierwszy raz hehehehh:-):-)

I jeszcze fajnie miec mamę w domu własnie wczoraj do nas przyjechała i juz nie boję sie wychodzic z juniorem na zakupy bo idzie znami.

A jaj uz strasznie się czuje nogi mnie bola w krzyzu łamie wogóle taka zmeczona jestem i pogoda nie ułatwia życia


POzdrawiam zajrze pózniej
Chłodnego dzionka
 
KASKA w pierwszej ciazy przytyłam jakies 12 kg tez niewiele..................

A ten wózio wcale mi nie na rękę wiadomo koszt ale ułatwii mi bardzo życie zwłaszcza głupie wyjscie do sklepu cZy na spacer..............................bo jak męzus wróci do pracy to zostaję sama z dziećmi................
 
Witam Was !!!

My jesteśmy już po weselichu, zlądowaliśmy
w pon wieczorem ale zatrzymałam się z Milą
u rodziców bo daje czadu. Od wczorajszego wieczora
jestem u siebie mega padnięta,
poopowiadam jak dojdę do siebie bo jak narazie
wymiękam...

Ide spać bo nie wiem kiedy Mila zacznie swoje
nocne podboje :zawstydzona/y:
 
karolinna szkoda, bo to właściwie była jedyna szansa spotkać się przed południem, ale nie ma tego złego... :tak: Grześ się mocno rozgadał, ale jeszcze nie wyraźnie mówi.

trysia dzięki za gratulacje :-) oczywiście nawet nie zamierzam się obrażać, więc i wybaczać nie ma czego :-D

izoldzia czy to wogóle możliwe tak mało przybrać w ciąży, szczerze powiem jestem w cięzkim szoku :szok:

karolinna a Ty jak stoisz z przyrostem wagi póki co :confused:

kaśka wcześniej zaczynasz pracę, ja o tej godzinie dopiero wstawałam, i tak wcześniej bo Grzesiowi zupkę musiałam jeszcze ugotować. To o której kończysz pracę:confused:
 
.Heloł.

.My już po spacerku,Lenka się wybiegała za gołąbkami :shocked2: chyba z pół godziny za nimi biegała,tylko 2 razy udało mi się ja zawołać na herbatkę chociaż;-).

.A ja wczoraj wieczorem zauważyłam że puchną mi stopy:wściekła/y: ,i dziś już też mam spuchnięte,w poprzedniej ciąży tydzień przed porodem zaczęłam puchnąć a teraz... znów będę wyglądać jak parówa:zawstydzona/y: :huh:.

.izoldzia ale maluteńko przytyłaś,respekcik;-). To w poniedziałek już może na dobre się zacząć po masowanku,boisz się trochę drugiego porodu?.

.kaśka76 ale ty wcześnie w pracy jesteś,ale chyba wyjątkowo co? czy tak na co dzień?:baffled:.

.mmm wolę się nie wypowiadać na temat mojej wagi;-),jak na razie na pewno mniej niż w ciąży z Leną,ale nie wiem czy przez to puchnięcie nie przybędzie mi teraz sporo więcej kilosów:unsure:.Ale ty się chyba nie martwisz o swoją figurkę,co?bo masz super i wątpię żebyś dużo przybrała;-). Druga dzidzia będzie w tym samym pokoju co Grześ? czy w waszej sypialni?.


.Idę sobie zrobić kawę,taką prawdziwą;-) i moze pomoczę sobie stopy w zimnej wodzie:confused:.

.miłego dnia laseczki.
 
reklama
Do góry