reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
Witam,

Wybaczcie, ze nie pisalam, ale mialam maly zamet. Rafal mial nocki, wiec wszystko bylo na mojej glowie - praca, Sonia, mieszkanie i psy. Sonia nauczyla sie w koncu jezdzic na rowerze i szaleje jak nie wiem. Najgorsze jest to, ze nie ma hamulcy (ma ale nie umie go nacisnac, bo taki reczny przy kierownicy), musi wiec jezdzic w ochraniaczach, bo hamowanie zreguly koncy sie zeskoczniem z roweru albo upadkiem... Naszczescie dziadki kupuja nowy rowerek z hamulcen na pedalach.:-)
Tak po za tym, to wszystko Ok. Sonia ma tez w koncu porzadnie zrobione badanie oczek i zeza nie ma, wiec okularek nie musi miec :happy:

Pozdrawiam,
Sandra
 
reklama
WITAM
Napisze wam cosik na początek tak długiej przerwy.......a wiec....
Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyc zimowe botki.
Szarpie się,męczy,ciągnie....Jest! Weszły!
Spoceni siedzą na podłodze,dziecko mówi;
-Ale założylismy buciki odwrotnie...
Pani patrzy,faktycznie.To je ściągają,morduja sie,sapia.Uuuuf, zeszły.Wciagają je znowu,sapią,ciagna,nie chca wejsc.....uuuuuf,weszły.Pani siedzi,dyszy,a dziecko mówi:
-Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwęziły się oczy,odczekałai znów szarpie się z butami....
Zeszły.
Na to dziecko:
-To buciki mojego brata i mama kazała mi je nosic.....
Pani zacisneła ręce mocno na szafce, odczekała,aż przestaną sie trząśc,przełknęła slinę i znów pomaga wciągnąc buty.Tarmoszą sie,wciagaj, sila sie....Weszły.
-No dobrze-mówi wykończona pani-a gdzie są twoje rękawiczki?
-Mam schowane w bucikach.....:-):-):-):-D:-D:-D
 
.Hej Dziewczyny.

.Dziś taka fajna pogoda że rano na dworze się nie dało wytrzymać z gorąca,drugi spacerek dopiero koło 17 zaliczyłyśmy,jeszcze sobie z Lenką na lody skoczyłyśmy:-).

.Ogólnie czuję się dobrze,jeśli chodzi o ciążę,byłam wczoraj u gina z wynikami i krzywa cukrowa ok,mam idealnie w dolnej granicy poziom,że tak powiem,witamin w organizmie i zalecenie od położnej coby dużo czerwonych warzyw jeść. Oprócz tego to martwi mnie to że moja maleńka mało się rusza od jakichś 5 dni,w porównaniem z ostatnim czasem,kiedy skakała i fikała to martwi mnie to,ale gin zmierzył tętno małej i jest ok,może tak jest ułożona?,mam ogromną nadzieję.


.Na Dzień Matki dostałam od Lenki laurkę:-) jak wróciłam od gina to Lenka otworzyła mi z tatusiem drzwi i zawstydzona stała z tą laurką:-) (zrobiła razem z tatą) normalnie mi się oczka zaszkliły ze wzruszenia:-).

.Na Dzień Dziecka w sumie nie wiem co kupimy,może jakąś lalkę barbie,bo nie ma a u koleżanki się chętnie bawiła.


.gwioleta znałam ten kawał wcześniej;-).

.czarnulka brzuchy dalej boli?.

.sandros dobrze że napisałaś,fajnie musi wyglądać jak Sonia hamuje zeskakując z rowerka;-).

.kaska76 bardzo fajna fotka.

.justyna a jakaś fotka z przejażdżki konnej jest?;-).


.Pozdrowionka i miłego wieczoru.
 
Kochane

ciągle o Was myślę, mam nadzieję że wszystko ok u Wszystkich Mam
i Dzieci ...

Moja Niunia mnie wykańcza fizycznie i psychicznie
i dokładnie tak jak Wam piszę,
Miałam iść do szpitala z wycieńczenia ale powiedziałam że i tak nie pójdę,
bywa czesto że nie mogę nawet głowy z poduszki podnieść taka jestem słaba ...
Raz gorączka a raz totalne osłabienie (35st), takie skoki temp,
Lekarz powiedział żeby leżeć i przebywać u kogoś, kto pomoże
ale jak tu leżeć ??? Poza tym nadużywać pomocy też nie można,
tak mi smutno że nie mogę czasem Mili wziąść
na ręce (zaraz mi się robi słabo),
jestem na siebie wściekła za to co się ze mną dzieje...
I na ten super bałagan w domu :zawstydzona/y:
Milusia tak świetnie się rozwija (tak mi się przynajmniej wydaje)
nie raczkuje (jedynie posuwa się się do tyłu i wokół siebie)
i nie ma jeszcze ząbków ale sama siada, mówi mama, tata, baba,
ostatnio chce powiedzieć lampa :-D ale wychodzi tylko lapa,
pokazuje gdzie jest ktokolwiek z rodziny jak się ją zapyta,
wie gdzie lampa, bozia, balon(u rodziców był odpust i dostała),
pokazuje jęzora a jak jej coś nie podpasuje to tak mocno oddycha nosem
jak byczek :laugh2:, robi papa i daje cześć,głośno krzyczy i zaczepia ludzi ale obcych się wstydzi,\dużo by pisać ...

Poza tym choroba krąży, ja już 2 tyg na antybiotykach,
Mila znowu ma katar a tydzień nie miała(dopiero co wyleczony)

Ściskam Was mocno i życze zdrówka...
 
Tak ładnie napisalam i mi wcielo brrrrr
No coż napiszę jeszcze raz moj mąz pojechal ale pewnie w tym tyg. przyjedzie bo mu autko nawala cosik:-Dja sie narazie cieszę chyba ze zaczniemy sie klocic wtedy lepiej jak pojedzie:-D:-D:-D
A tak to powiekszła nam sie rodzinka....o malego kroliczka miniaturke....mam nadzieję że nie bede załowala decyzji:-D
Ja też zafudowalam sobie z męzem remoncik pokoju dokladnie scian na kolor "swinkowy" hahaha a przy malowaniu mieliśmy niezly ubaw z malowania siebie doslownie jak male dzieci ale czasami fajnie jest tak sie zapomniec tylko ze ubrania na"made in wyciep";-);-);-)Dziewczyny nie wiecie co tam u monysi jakos się nie odzywa chyba ze coś przegapilam:-(
A i CAŁUJĘ WAS MOCNO bo stęskniłam się za wani babeczki:-D
 
Dziewczyno a ja tu już myslalam cosik się z toba dzieję.....dobrze że jestes widzę że pisałysmy razem :)
ale to z tej choroby jesteś taka slaba?Naprawde nie ma co się przejmowa koj z pomocy ile wejdzie aż nabierzesz sily......buziaczki dla malej moj też to taki maly lobuziak ale co tam ważne że zdrowy....Pozdrawiam i trzymaj sie dziewczyno
 
ja wczoraj byłam na usg i mój dzidziuś jest jeszcze za mały na te wszystkie pomiary ! zabrakło mu 2 mm ! bo chyba lekrz mój sie pospieszył bo wysłał mnie w nieałym 12tc a w pierwszej ciązy była po 12tc ! i mam sie zgłosić za 2 tyg ! ale widział takie małego ludka w kasku :-D i rączki nózki ! byłam z moją córcią i była zachwycona i teraz sie chwali że widziala dzidziusia na telewizorku !! troche była zawiedziona bo myślała że pan dr da nam juz tego dzidziusia ! strasznie jej sie dłuzy ta ciąza a gdzie tam koniec !!



Dziewczyny ja tak tylko chybcikiem, bo z pracy.....
Mam zepsuty komputer dlatego się nie odzywam.
U nas super, R. ma swoją firmę, ja awansowałam a Oskar rośnie jak na drożdżach, zapsiany do złobka na Ligonia.
Całuję Was wszytskie i Wasze szkraby !!!!!

no to super że tak wszystko idzie !!!

Ach te GENY,a podobno rozmiar nie ma znaczenia :-D:-D:-D

no wiesz :szok: a te geny no niby po kim ?? :-D:-D:-D


Monysia dbaj o siebie może jakieś witaminy albo odżywka na wzmocnienie organizmu bo sie wykończysz !!??

Karolcia fotki są z poprzedniej jazdy bo teraz była sama z tatą a moj męzowy nie dał rady prowadzić konia, uważać czy Liwia dobrze siedzi w siodle i robić zdj :rofl2: jakiś małofunkcjonalny ten mój model !
 
reklama
Justyna - super, że Liwutek tak zareagował na Fasolkę.

a ja na spacer z Tytusem, a potem zabieram się czyszczenie wózka, bo małż nakazał w końcu go sprzedać, a mi sięserce prawie że kraje już z tęsknoty za nim :-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Do góry