reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
reklama
hejo Bodzinka!!! Co tam u Ciebie słychać ?? Witamy i prosimy o jakieś szczególiki !!!
Cieszę się niezmiernie że nas przybywa,no bo wiesz ja jestem mamuśką,ktora założyła jakiś czas temu ten wątek!!:-):-):-):-)
Pozdrowionka
 
Witam,

Sonia spiewa piosenki z przedszkola, oczywiscie nie do konca pamieta sloa i tez tak nazmysla, ze idzie plakac ze smiechu.

Co do czytania, to tez od malego jej czytalam, ale zawsze jej to srednio podchodzilo. Wolala czytane bajki z plyt - sluchowiska... Przynajmniej tyle. Ksiazeczki lubiala, ale tylko ogladac, troche jej zawsze przy tym opowiadalismy, ale szybko sie nudzila, woli ruchowe zabawy, niz siedzenie i czytanie...

A odchudzanie... Coz, ostatnio mi podskoczyla waga i chce w koncu wrocic do wagi przedciazowej, bo jeszcze mi sie to nie udalo. Malo mi brakuje - 5 kg, ale to zawsze cos, przez co nie czuje sie tak, jakbym chciala.

Trysia ciesze sie, ze Wam lepiej. Mieliscie pecha, trafiliscie moze na jakis "lewy" serek, czasem sie takie zdazaja. My jak narazie jemy serki z Danona i nic.

Pozdrawiam,
 
Mam na imie Bogna, mam 26 lat,od 4,5 roku jestem szcęśliwą mężatką.W Zabrzu mieszkamy od 4 lat,wcześniejmieszakliśmy w Bytomiu ale mąż jest rodowitym Zabrzaninem.
Karolek, nasz synek, urodził się 4.11.2006 r:-)Ważył 3550 i miał 55 cm.Teraz ma cm 87 a waży 12 kg.Kawał chłopa z niego:-) Ja nie pracuje, zajmuje sie domem i maluchem.
 
monysia mąż na pewno będzie zadowolony jak cię zobaczy w nowej fryzurce,mężczyźni lubia jak kobiety o siebie dbają:cool2:.

Wiem wiem tylko po dzisiejszych zakupach... no nie wiem :zawstydzona/y:

Monysia a Twoj maz zauwaza takie zmiany? U mnie Rafal musze przyznac, jak nie facet, nawet podciecie o pare cm, zauwaza. W pracy ochroniarze z ktorymi pracuje, nigdy...

Czasami :sorry2: no jak ostatnio przerobiłam się
na blond to zauważył :-D


Monysia koniecznie wklej fotki z nową fryzurką :tak:

Jak będe zadowolona to wkleje :-p

Witam Bodzinka śliczny synuś :tak:

Dziś na spacerku sprawiłam sobie kozaczki-
3 w tym sezonie :dry: mąż się do mnie nie odzywa,
jest zły a ja naprawde musiałam bo te
wcześniejsze 2 pary są na wysokim obcasie,
na specjalne okazje a kilka dni temu
popękały mi te w których chodze na codzień :zawstydzona/y:
 
Cześć dziewczyny!
dopiero dzisiaj zauwazyłam, ze wcięło mojego przedwczorajszego posta... A tak miło do Was pisałam
clip_image001.gif
...
Wczoraj miałam niezbyt udany dzień, bo od kiedy wróciłam z pracy do 22 kłóciłam się z małżem, nie żeby tam na siebie wrzeszczeć, ale miło tez nie było. Zaczęło się od tego, że przedwczoraj przez 4 godz. nie odbierał moich telefonów jak pojechał do kolegi. W sumie byłam już na początku, bo miałam doła a on sobie pojechał..... No niewazne, w każdym bądź razie dorwał moje zdjęcia z panieńskiego, na którym ledwo cokolwiek widac (były robione telefonem). Jest tylko zarys mojej postaci i striptizera (ups…). Oczywiście R. nie dojrzał, że to on trzyma mi ręce żebym go dotykała. Widział co chciał – nie no masakra wczoraj była. Ale o 22 już byliśmy pogodzeni – ekhm, no J

A poza tym to ospa już odpada, i obiecałam sobie, że od weekendu bierzemy się za naukę nocnikowania…. Łatwo nie będzie, ale Młody jest już duży i myslę, że już gotowy. Dziewczyny ja wiem, ze to nie ładnie się tak chwalić, ale moje dziecko jest takie mądre :tak::-D:-) Naprawdę jestem pełna podziwu i dumna sama z siebie, ze nigdy do niego nie „ciuciałam” tylko mówiłam pełnymi zdaniami. Teraz widzę fekty. Oskar bardzo lubi czytać bajeczki, pokazuje WSZYSTKO co mu powiem w książeczkach. Ostatnio ogladaliśmy bajeczkę p.t”Boże Narodzenie” to mi nawet Jezuska pokazał. Bardzo dużo mówi, zaczyna już składac po dwa słowa. A najbardziej mi się podobało dzisiaj daję mu plasterek sera, żeby skosztował a on na mnie patrzy, wywalił jęzora i do mnie „ Oooo fuj !”. Myślałam, że padnę….
To tyle o nas J
Gwioleta 3mam mocno kciuki, żeby Maluszek był zdrowy. Wierzę, ze się martwisz i jesteś niespokojna. Sama nie wiem jak bym to wytrzymała…. Ale bądź dobrej mysli.
Anian Ty to się masz dobrze…. Ja też chcę ferie !!! L
Basia nie pamiętam czy Ci już pisałam, ale pokój jest cudowny ! Bardzo podoba mi się ten wazon. W ogóle tak czysto, w ogóle nie masz bibelotów i takich cudawianek jakich u mnie pełno. Wszystko ma swoje miejsce, gratulacje !!!
Monysia dawaj fotki z nową fryzurką ! A jak ze spaniem Małej ?
Karolinna moje dziecię jak zobaczyło zdjęcie Lenki pod Twoim podpisem to krzyczało z radości J Chyba go urzekła tym cudnym usmiechem J. Nie wiem jak Ci doradzić z nocnikowaniem, ja dopiero zaczynam, ale mocno trzymamkciuki, żeby to było chwilowe.
Sandros to musi słodko wyglądać, jak Sonia sobie tak wymysla. Sama nie mogę się doczekac takich czasów. Choć Oskar już teraz nie raz jest lepszy niż Andersena… A co do odchudzania to najlepszy jest stres J Nie zyczę Ci tego, ale ze mną to było tak, ze jak się starałam i cwiczyłam to mało schudłam, a wystarczyło trochę stresu przed slubem, w pracy i proszę 55 kg J 3mam kciuki, zebyś czuła się lepije, obojętnie czy schudniesz czy nie.
Luczynka jak ona cudnie wygląda wtej czapeczce !!!!
 
Hej dziewczyny!!!!

Jeszcze raz dziękuję za pochwały nowego pokoju cieszę sie, ze wam również się podoba. To prawda ja bardzo lubię mieć porządek i czysto ale bez przesady ciagle ze szmatą nie latam :-):-D ale mam to szczęście, ze mój mąż też lubi czysto i w taki sposób łatwiej utrzymać nam ład :-);-):-D:tak: Mały mi strasznie bałagani ale to ma swój pokój więc tam wszystko wywala a potem my sprzątamy na wieczór tzn układamy jego zabawki na miejsce :-D:-D:-D

Nie lubię zbierać jakiś niepotrzebnych rzeczy i bardzo szybko sie ich pozbywam rozdając na prawo i lewo :-):tak:;-):-D Dlatego tak też wygląda w tym pokoju poprostu jest to co na ozdobe na wierzchu i nic więcej.

Zaś nie mogę nic wam z osobna odpisać bo maly mi przeszkadza
 
reklama

Monysia dawaj fotki z nową fryzurką ! A jak ze spaniem Małej ?

Je dużo ok 10 razy ( mimo iż zaczęłam dokarmiać)
i 2-3 razy w nocy, zależy od humoru :sorry2:

Dziś nie narzekam bo pobutki
były 22.50, 3.35, 5.30, i 8.00
w dzień malutko śpi

W niedziele chrzciny :huh:
A do fryca ide w piątek
 
Do góry