hej
Ej mamusie kazda z nas przechodzi to samo , strach czy damy rade , przeciez to cos nowego w naszym zyciu - byc mamusia, jak to bedzie , czy rozpoznamy gdy cos sie dzieje itd ,no i w koncu radaosc kiedy uda nam sie zapewnic wszystkie potrzeby dzieciatka ;D
Karola wnet wszystko Ci bedzie przychodzilo z latwoscia , a maz bedzie sie pytal skad wiesz ,ze to akurat Lence potrzeba
;D
Tatusie maja to do siebie ,ze wola cieszyc sie swoim dzieciatkiem nieco z daleka ;D
Moj maz tez sie bal robic cokolwiek przy Oliverku , nie rozumial jak moge byc zmeczona skoro siedze caly czas w domu . A bylo na poczatku mi bardzo ciezko, Oli -dziecko z temperamentem nie zamierzal spac , plakal caly czas i najlepiej to by tylko przy cycu siedzial ;D Przez 2 pierwsze dni w ogole nic nie zjadlam , potem znalazlam sposob jak to zmienic , a teraz to juz wprowadzam modyfikacje ;D
A tatus ..proba sil ;D od jutra zostaje sam z synciem przez caly tydzien , ciekawa jestem jak sobie da rade
:
Mokkate bedzie dobrze , byle sie nie stresowac , sama wiesz
Trzymam kciuki na pozytywne wyniki
Lilithku wprawdze nie poradze nic , ale czekam wciaz na mile wiadomosci i fotki z usg
Justysia modelka sliczna , cukiereczek ;D musze sie do Ciebie wybrac tylko sobie poukladam to i owo
Ok ide odpoczac i przygotowac sie do pracy ..pobudka o 5 rano :